Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

oszaleje  z ta vitalia
kurcze, chca nas zniechecic do forum, bo juz nie rozumiem?
ooo działa widzę nowe posty, jupiii ciekawe jak długo  Natusia widzę, że tobie też się udało :)
> > Dzień dobry :) a ja witam się z herbatą i bólem>
> głowy ;) mam nadzieję, że vitalia dzisiaj będzie>
> zachowywać się normalnie bo przez ostatnie parę>
> dni nie dało się normalnie rozmawiać :( byłam>
> wczoraj biegać....o kurde dziewczyny ale super>
> sprawa...czułam się potem świetnie a jak mnie>
> dzisiaj mięśnie nóg bolą polecam bieganie
> :)kurczę, a ja usnęłam nie wiem kiedy, taka
> zmęczona byłam, że nic nie zrobiłam ale skoro Ty
> już zaczęłaś, to ja dziś idę. Ile przebiegłaś??
> Mnie na początku zawsze łydki bolą, więc nie będę
> się forsować, żeby móc chodzić w weekend

Nie wiem jaki dystans dokładnie, na początek chciałam nie za dużo żebym mogła chodzić na drugi dzień. Zajęło mi to 45 min z dwoma przerwami po 5 min. Dzisiaj chyba też pójdę, ale coś się pogoda psuje :(
> ooo działa widzę nowe posty, jupiii ciekawe jak
> długo  Natusia widzę, że tobie też się udało :)

no wlasnie, ale na jak dlugo
ej a co tutaj taka cisza?
o woooooooooow 45min!!!!! Ależ masz kondycję brawo ja to myślałam o marnych 25min hihi
Pasek wagi
> o woooooooooow 45min!!!!! Ależ masz kondycję brawo
> ja to myślałam o marnych 25min hihi

Właśnie też się zdziwiłam. Byłam w szoku. W zeszłym roku jak biegałam latem to ledwo wytrzymałam 10 min i już miałam straszną zadyszkę, ledwo żyłam. Widać utrata tych 13 kg, codzienne ćwiczenie od dwóch miesięcy i zdrowa dieta mogą zdziałać cuda. Ale tak sobie myślę, że będę biegać co drugi dzień po 30 min. To tak akurat dla mnie :)

A i zapomniałam o najważniejszym, ja biegam bardzo powoli. Wyczytałam na bieganie.pl , że lepiej biegać dłużej ale wolniej. 
ale tez mialam wlasnie potwisterkowac
OJ ta vitalia szaleje

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.