Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

pusto sie zrobiło więc i ja uciekam... do jutra!
haha u mnie tak pomieszalo ze wyszlo ze Pinacoladaaa  na nocna zmiane pracuje:)
a ja dopiero przylazlam
> haha u mnie tak pomieszalo ze wyszlo ze
> Pinacoladaaa  na nocna zmiane pracuje:)
u mnie tez ze poszla na 23.00 do pracy

ja jestem

Pinacoladaaa tak to nieraz jest z naszymi rodzicami,wydaje im się że tak musi być i tak jest dobrze ale niestety nie raz nie mają racji i ciężko im to wytłumaczyć.Ale taki ich urok

Ja dziś zaliczyłam fryzjera i zakupy kosmetyczne,czuję się fantastycznie w nowej fryzurce

ide dziewczymom sniadanko robic bo z racji mojego wolnego i one nie poszly do przedszkola............sprobuje wykonac plan okna i pokaze sie tu przed obiadem ..........na razie moze do tego czasu cosik sie poprawi vitalia
> ja jestem Pinacoladaaa tak to nieraz jest z
> naszymi rodzicami,wydaje im się że tak musi być i
> tak jest dobrze ale niestety nie raz nie mają
> racji i ciężko im to wytłumaczyć.Ale taki ich urok
> Ja dziś zaliczyłam fryzjera i zakupy
> kosmetyczne,czuję się fantastycznie w nowej
> fryzurce


to czekamy na zdjecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



ja juz na nogach, bo moja corcia zdecydowala ze czas juz wstawac, ldwo widze na oczy, trze sie kawa ratowac
> ide dziewczymom sniadanko robic bo z racji mojego
> wolnego i one nie poszly do
> przedszkola............sprobuje wykonac plan okna
> i pokaze sie tu przed obiadem ..........na razie
> moze do tego czasu cosik sie poprawi vitalia

ok, smacznego
ja tez ide zrobic sniadanko
dzień dobry! Witam się z kaffką i ja. Mój plan na dziś: zrobić 5 kółeczek na bieżni albo więcej jak się uda hihi
Pasek wagi
Dzień dobry :)
widzę, że vitalia nadal swoje  posty z wczoraj przeplatają się z tymi z dzisiaj rano. Ale mnie ominęło....się rozpisałyście dziewczęta :)
A propos rodziców, moja mama też zawsze musi wtrącić swoje 5 groszy, kiedyś mnie to strasznie denerwowało, ale widać rodzice już tacy są, poza tym chcą dla nas jak najlepiej i wydaje im się, że ich sugestie są te właściwe a nie nasze wybory.  Nie zauważyli chyba, że już nie jesteśmy dziećmi i sami kierujemy swoim życiem i chcemy uczyć się na swoich błędach a nie ich. 

Grzana, nie przejmuj się, w końcu się ruszy :) u mnie też nieciekawie, odkąd przeszłam na 1/1 waga świruje, zamiast spadać przybyło mi 1,5 kg (waga z dzisiaj rana). Wieczorem jak się ważyłam przeżyłam koszmar bo waga wskazała 75 kg, masakra!! zaliczyłam z tego powodu małą depresję wczoraj i prawie się poryczałam. Takie rozczarowanie....Dzisiaj robię same proteiny jutro warzywa a potem znowu przechodzę na 5/5. Motywacja zerowa :(

Cieszę się jednak, że wam humory dopisują...fryzjerzy, kosmetyczki......super!! oby tak dalej :) 

Miłego:)

cześc dziewczyny rzeczywiście  vitalia robi nam psikusy myśli że to pryma aprilis u mnie 1 kg w dół. Grzana nie załamuj sie w każdej diecie jest okres zatrzymania tylko to przetrwaj wiem ze ciężko bo ja w tych chwilach tez się chce załamać i przestac stosować diete ale masz nas wytrzymaj. Ja okna pomyłam wczoraj lśniły ale dzisiaj już nie małe bąble oglądał rano śmieciarkę a ja nie zauważyłam okno z powrotem do mycia
nie ma nikogo więc zmykam a tak w ogóle też ruszyłam na orbitrek i sama nie mogłam uwierzyć zważyłam sie przed ćwiczeniami i po i szok 0,5 kg mniej tyle wody ze mnie wyszło
> Dzień dobry :)widzę, że vitalia nadal swoje  posty
> z wczoraj przeplatają się z tymi z dzisiaj rano.
> Ale mnie ominęło....się rozpisałyście dziewczęta
> :)A propos rodziców, moja mama też zawsze musi
> wtrącić swoje 5 groszy, kiedyś mnie to strasznie
> denerwowało, ale widać rodzice już tacy są, poza
> tym chcą dla nas jak najlepiej i wydaje im się, że
> ich sugestie są te właściwe a nie nasze wybory.
>  Nie zauważyli chyba, że już nie jesteśmy dziećmi
> i sami kierujemy swoim życiem i chcemy uczyć się
> na swoich błędach a nie ich. Grzana, nie przejmuj
> się, w końcu się ruszy :) u mnie też nieciekawie,
> odkąd przeszłam na 1/1 waga świruje, zamiast
> spadać przybyło mi 1,5 kg (waga z dzisiaj rana).
> Wieczorem jak się ważyłam przeżyłam koszmar bo
> waga wskazała 75 kg, masakra!! zaliczyłam z tego
> powodu małą depresję wczoraj i prawie się
> poryczałam. Takie rozczarowanie....Dzisiaj robię
> same proteiny jutro warzywa a potem znowu
> przechodzę na 5/5. Motywacja zerowa :(Cieszę się
> jednak, że wam humory dopisują...fryzjerzy,
> kosmetyczki......super!! oby tak dalej :) Miłego:)
kochana, ale to nie jest wina tego ze jestes na 1/1 to o prostu sa takie chwile
ja mam tez 2dniowy zastoj
moze wypilas duzo wody
ja jestem na 1/1 i normalnie spada 1kg na tydzien
i uwazam ze dla naszego zdrowa bezpieczniej jest byc na 1/1 bo 5/5 to za wielkie wyzwanie dla organizmu, tym bardzije jak cie pobolewa brzuch i mialas problemy  z wc
ja bym zostala na 1/1
> nie ma nikogo więc zmykam a tak w ogóle też
> ruszyłam na orbitrek i sama nie mogłam uwierzyć
> zważyłam sie przed ćwiczeniami i po i szok 0,5 kg
> mniej tyle wody ze mnie wyszło
wow to duzo zeszlo
a mi wczoraj gosciu dopiero wyslal twister, tydzien czasy, dostanie negatywa
a te posty to niestety musimy szukac po cale vitalii

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.