Temat: Dieta Dukana od 17.09.2012 r. Zapraszam!

Witam kochani. Od jutra zaczynam dietkę Dukana ..... zapraszam wszystkich chętnych do wspólnego odchudzania ...... moja waga z paska jest chyba wyższa ..... jutro się zważę .... Zapraszam!!!
dziewczyny waga dzisiaj znowu jeszcze wieksza niz wczoraj... ponad dwa tyg dukana a ja tyje:( jak to mozliwe ze czuje sie normalnie a cyferki coraz wieksze:( nie rozumiem:(

BEATKA19881

ja dzisiaj gotuję moim krupniczek i tam wrzucę ze 2-3 udka ... już będą 3 posiłki ^^

będzie dobrze^^

Pasek wagi
Jakoś dam radę :) narazie mam się dobrze, o 7 jadłam kluseczki z twarogu (z całej kostki yhhh, nie za dużo ? ale ubóstwiam je) i o 10 bułeczkę z otrębów z mikrofali z plasterkiem szynki drobiowej .... i piję wodę i zieloną herbatkę.

BEATKA19881

czyli super

Pasek wagi
Hej Laski

Beatka...ja gotuję zawsze więcej..żeby mieć na kilka dni....masz zapas i jak Cię nawet najdzie nagły głód...masz z czego wybrać.
Celbycchuda moze okres sie zbliza? Albo faktycznie ta dieta nie dla Ciebie jest. Zobacz na forum typowo dukanowskie, byly przypadki, ze Dziewczyny z niska waga zamiast tracic to puchly i tyly, moze tak jest z Toba? Pijesz odpowiednia liczbe plynow?

Beatko lepiej ze skrobia przesadzic niz jesc zwykle kluski

Elimka tez tak robie

W sobote wyjezdzam wiec odpocznijcie sobie ode mnie
Pasek wagi
okres sie nie zbliza, jeszcze ponad dwa tyg, takze to napewno nie przyczyna... ta dieta chyba naprawde nie jest dla mnie...:( wczoraj ze smutku az sie najadlam slodyczy...:(:( dzisiaj czuje sie jeszcze grubsza, nawet nie wchodzilam na wage, bo pewnie po takim obzarstwie to by jeszcze o wiele wiecej pokazala:(:( ale ja sie lepiej czulam o wiele jak mialam na wadze 56, tak lekko... a teraz... zaczynam znowu 1000kcal + cwiczenia, i moze sie uda, a jak nie to nie wiem, chyba przestane jesc... bo to jest najwazniejsze:(:( caly czas jak patrze na siebie to widze takiego paszteta, nie wychodze z domu, bo wydaje mi sie ze ludzie widza to jak przytylam ze beda o mnie mowic, wiec powiedzialam ze nie wyjde dopoki nie schudne do tych 56...:(:( nienawidze siebie:(:(:( wiem ze teraz pomyslicie ze jestem nienormalna, ale taka jest prawda...:( mam czasami takie mysli ze az sama sie ich boje:(:( i to wszytsko przez to zeby dazyc do tej cjudosci, ktora tak mna zawladnela:( i jest ponad wszytsko:(:( czasami ranie swoich bliskich, mowiac ze to zeby byc chuda to najwazniejsza rzecz na swiecie dla mnie, i ze jestem w stanie poswiecic wszytsko, albo ostatnio narzeczonemu powiedzialam ze jakbym miala wybierac byc chuda czy przytyc i byc z nim to wybralalbym bycie chuda:(:( co sie ze mna dzieje...:(:(:(

CELbycCHUDA1990 kochana może udaj się do jakiegoś psychologa, bo  ztego co opisujesz to poważna sprawa .... ja też bym chciała być szczupła, ale nie za wszelką cenę:)

jak tam dziewczynki dietka ?
A u mnie...poprawnie....zrobiłam sobie tort naleśnikowy....własnie dojadam do kawy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.