- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Ostrów Mazowiecka
- Liczba postów: 774
16 września 2012, 12:00
Witam kochani. Od jutra zaczynam dietkę Dukana ..... zapraszam wszystkich chętnych do wspólnego odchudzania ...... moja waga z paska jest chyba wyższa ..... jutro się zważę .... Zapraszam!!!
Edytowany przez BEATKA19881 16 września 2012, 12:10
- Dołączył: 2012-08-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
4 października 2012, 07:50
dziewczyny waga dzisiaj znowu jeszcze wieksza niz wczoraj... ponad dwa tyg dukana a ja tyje:( jak to mozliwe ze czuje sie normalnie a cyferki coraz wieksze:( nie rozumiem:(
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 4616
4 października 2012, 09:52
ja dzisiaj gotuję moim krupniczek i tam wrzucę ze 2-3 udka ... już będą 3 posiłki ^^
będzie dobrze^^
- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Ostrów Mazowiecka
- Liczba postów: 774
4 października 2012, 11:08
Jakoś dam radę :) narazie mam się dobrze, o 7 jadłam kluseczki z twarogu (z całej kostki yhhh, nie za dużo ? ale ubóstwiam je) i o 10 bułeczkę z otrębów z mikrofali z plasterkiem szynki drobiowej .... i piję wodę i zieloną herbatkę.
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 4616
4 października 2012, 13:55
4 października 2012, 18:31
Hej Laski
Beatka...ja gotuję zawsze więcej..żeby mieć na kilka dni....masz zapas i jak Cię nawet najdzie nagły głód...masz z czego wybrać.
- Dołączył: 2006-04-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6510
4 października 2012, 22:03
Celbycchuda moze okres sie zbliza? Albo faktycznie ta dieta nie dla Ciebie jest. Zobacz na forum typowo dukanowskie, byly przypadki, ze Dziewczyny z niska waga zamiast tracic to puchly i tyly, moze tak jest z Toba? Pijesz odpowiednia liczbe plynow?
Beatko lepiej ze skrobia przesadzic niz jesc zwykle kluski
Elimka tez tak robie
W sobote wyjezdzam wiec odpocznijcie sobie ode mnie
Edytowany przez KatRina21 4 października 2012, 22:14
- Dołączył: 2012-08-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
5 października 2012, 08:29
okres sie nie zbliza, jeszcze ponad dwa tyg, takze to napewno nie przyczyna... ta dieta chyba naprawde nie jest dla mnie...:( wczoraj ze smutku az sie najadlam slodyczy...:(:( dzisiaj czuje sie jeszcze grubsza, nawet nie wchodzilam na wage, bo pewnie po takim obzarstwie to by jeszcze o wiele wiecej pokazala:(:( ale ja sie lepiej czulam o wiele jak mialam na wadze 56, tak lekko... a teraz... zaczynam znowu 1000kcal + cwiczenia, i moze sie uda, a jak nie to nie wiem, chyba przestane jesc... bo to jest najwazniejsze:(:( caly czas jak patrze na siebie to widze takiego paszteta, nie wychodze z domu, bo wydaje mi sie ze ludzie widza to jak przytylam ze beda o mnie mowic, wiec powiedzialam ze nie wyjde dopoki nie schudne do tych 56...:(:( nienawidze siebie:(:(:( wiem ze teraz pomyslicie ze jestem nienormalna, ale taka jest prawda...:( mam czasami takie mysli ze az sama sie ich boje:(:( i to wszytsko przez to zeby dazyc do tej cjudosci, ktora tak mna zawladnela:( i jest ponad wszytsko:(:( czasami ranie swoich bliskich, mowiac ze to zeby byc chuda to najwazniejsza rzecz na swiecie dla mnie, i ze jestem w stanie poswiecic wszytsko, albo ostatnio narzeczonemu powiedzialam ze jakbym miala wybierac byc chuda czy przytyc i byc z nim to wybralalbym bycie chuda:(:( co sie ze mna dzieje...:(:(:(
- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Ostrów Mazowiecka
- Liczba postów: 774
5 października 2012, 19:15
CELbycCHUDA1990 kochana może udaj się do jakiegoś psychologa, bo ztego co opisujesz to poważna sprawa .... ja też bym chciała być szczupła, ale nie za wszelką cenę:)
- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Ostrów Mazowiecka
- Liczba postów: 774
5 października 2012, 19:15
jak tam dziewczynki dietka ?
5 października 2012, 19:21
A u mnie...poprawnie....zrobiłam sobie tort naleśnikowy....własnie dojadam do kawy