Temat: 17 maja 2010 PROTEINOWA - kto się pisze ??

A ja nie wiem już co mam robić - znowu jestem podłamana, mój wczorajszy pomiar utrzymany czyli znowu na wadze 68 kg - skacze mi ta waga strasznie, a już widziałam raz 66,5. Nie wiem, czy to wina @, czy ja po prostu tak mam że w weekend tyję i nie ważne czy zjadam ciasto czy nie (a grzeszków na swoim koncie od dnia matki nie mam żadnych). Pocieszam się tylko tym, że gdybym może nie była na Dunkanie, to dalej bym tyła.

Bo muszę się Wam przyznać, że rok temu zaczęłam stosować Lindaxę, i stosowałam ją długo, aż do wycofania z aptek. Pierwszy miesiąc po wycofaniu zaatakował mnie głód na wszystko zwłaszcza słodycze, ale przyszło opamiętanie, rowerek wrócił do łask, mimo wszystko waga skakała jak szalona  niestety z ciągłym bilansem dodatnim. No i tak międzyczasie usłyszałam o Dukanie - trochę mnie przerażała długowafozwośći brak węgli w diecie, ale nic nie miałam do stracenia (a raczej do stracenia sporo kilosków ). I widzę, że waga dalej skacze jak szalona i najgorsze to wiem, że nie jest zepsuta, bo widzę po sobie - jak brzuch mi maleje to i waga mniej pokazuje.

No dobra nie jęczę Wam tu już

cieszę się, że bułeczki wyszły i smakowały

ja jutro będę piekła chlebek, dziś już sobie drożdże kupiłam :) dam znać jaki wyjdzie

a u mnie waga dziś bez zmian 63 kg. Ale się nie matrwię

Gloria piekę właśnie bułeczki według twojego przepisu

U mnie waga dzisiaj spadła o 1,5 wciągu 5 dni jupii