- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2013-06-18
- Miasto: Góra Kalwaria
- Liczba postów: 34
24 czerwca 2013, 14:18
Mam wielka nadzieję :) na szczęście nie mam ciśnienia aby nią wchodzić. U rodziców mam takie sorty z długim stanem to moja miarka:) w tamtym roku zapinałam się na 1 guzik z trudem a w tym na wszystkie, jeszcze trochę i będą idealne :)
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Aleksandrów Łódzki
- Liczba postów: 273
24 czerwca 2013, 15:34
Ledwo żyuję... Zmęczona jestem po weekendzie :( Dieta w porządku od wczoraj P+W... Jest ok.
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 czerwca 2013, 19:44
malika- ja bym nie dała rady- chyba były ze 2 dni w ciagu tego pol roku gdy na wage nie wchodzilam:-) ale ty chudzinka jestes- dla Ciebie faktycznie lepszamiarka jest centymetr niz waga-waga nie bedzie tak szybko spadac jak u mnie;-)
Cirili- strasznie malutko tu nam piszesz....postaraj sie nastepnym razem cos wiecej o swoim odchudzanku: jak idzie , jak sie czujesz, co jadasz itd;-)
- Dołączył: 2013-06-18
- Miasto: Góra Kalwaria
- Liczba postów: 34
24 czerwca 2013, 22:25
Kamiko właśnie kiedyś tak robiłam i ciągle wchodziłam na wagę, ja nie lubię wagi denerwuje mnie.
sądze, że w pewien sposób uzależnia Wole centymetr. Ale ze względu na ten tak jakby zakład musiałam się zważyć. Biorąc pod uwagę, że trochę biegam to mięśnie chyba są cięższe niż tłuszcz a waga pokazuje kilogramy a nie poprawę kondycji ciała a szkoda:)
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Aleksandrów Łódzki
- Liczba postów: 273
24 czerwca 2013, 23:22
Kamiko, powoli do przodu.Wykańczamy poddasze i ledwo chodzę.Dzisiaj motywem przewodnim była kura, z warzywami roznymi.Jutro bardxiej się podziele;)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
25 czerwca 2013, 08:49
Witam miłe Panie w dziś dewszczowy poranek.Wyszykowałam córcie na wycieczkę XXL ( nie jest to wycieczka dietetyczna na silownie) jadą na Pałac Kultury i Stadion Narodowy. Pogoda im troche nie dopisuje-ale licze na male przejasnienie na ten czas:-)
Na wadze -300 gr, a dziś 3 dzień warzywek.
Mam nadzieje ze dzis oddadza nam naprawione auto i bede mogla spokojnie rozplanowac przedwakacyjne zakupy. Musze zaliczyc kosmetyczke , sklepy z drobiem, moze fryzjera kilka szmateksow.... i na wszystko mam 3 dni. W piatek po zakonczeniu roku pakuje siebie, dzieci i koty i jedziemy na dzialke- tam spedzamy wiekszosc wakacji - z malym wypadem nad morze.
Edytowany przez Kamiko42 25 czerwca 2013, 08:51
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
25 czerwca 2013, 12:36
Witajcie
Kasia gratuluję waga leci u Ciebie błyskawicznie - u mnie się buja a to 1 kg mniej a to 2 więcej i w kółko:)
Mogłabyś napisać Twój przykładowy jadłospis??? Jestem bardzo ciekawa:)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
25 czerwca 2013, 12:49
Trudno to co jem nazwać jadłospisem;-) To w sumie "przekaski". Jeśli jadam śniadanie to jest to
jajecznica z 3 jajek i bułeczka dukanowa. Jeśli nie jem to pije 2-3 kawy z mlekiem a w zasadzie na mleku. W dni proteinkowe czasem jadam
kurczka z rozna, czasem
kebab-samo miesko. DO tego przekaski typu kabanos drobiowy, kawalek wedlinki drobiowej, czasem parowki z szynki czy indyka, seki 3% czasem deserek typu sernik na zimno czy lody.
W dni warzywne wciąż pogryzam rzodkiewki, ogorki, papryke - na obiad jem przede wszystki dukanowe golabki (to niemal obowiazkowa potrawa;-)) kurczaka z pieczarkami czasami no i to co w dni proteinkowe:-) to w sumie wszystko.....nuda i monotonia.
Moze metoda jest jedzenia malych a czestych porcji z duza przewaga proteinek nad innymi skladnikami.
Iga- ja mialam 2 trudne miesiace gdy waga prawie nie spadala....wiec moze teraz mi sie odplaca z nawiazką:-)
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 108
25 czerwca 2013, 14:15
cześć dziewczęta :)wróciłam do odchudzanka, z chęcią przyłączę się do forum.
zapraszam do mojego pamiętniczka, wpisuję tam dni ile się odchudzam, kilogramy codzienne i jadlospis-co pożarłam.
może będziecie mialy jakieś uwagi...
moja historia jest taka:
rok temu odchudzałam się z 68 kg ale jakoś mi się zaniechało, przytyłam przez zimę ok. 10-12 kg czyli wyszlam tydzien temu z wagi 78 kg i walczę.
mam nadzieję, znaleźć motywację wśród was :)
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Aleksandrów Łódzki
- Liczba postów: 273
25 czerwca 2013, 14:48
Sylabka witamy :)
Matkkooooo!!! Jakie mi siniory powychodziły na udach od hula hop!!!
Młoda śpi. Pomidorówka dla chłopaków się gotuje. Idę stawić zmywarkę, bo dziś znowu do roboty... 25.08 chrzciny Mółodej - mam nadzieję, że zdążymy z tą górą...
