Temat: Dieta dukana + ćwiczenia

WItam.. Pewnie zostanę zjechana za ten tema, ale się poświęcę. Może ktoś mi odpowie. Czy jeśli do diety dukana dodam ćwiczenia to schudnę więcej niż dzięki samej diecie? I czy w miesiąc jest możliwy spadek 10kg? Oczywiście mi się nie spieszy, ale ciekawi mnie to.

Pasek wagi

Pepa_ napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

To powodzenia :D 
Widzę że zabrakło argumentów:) Zadałam konkretne pytanie a wywołało to wielką dyskusje..
A widzisz... to nie brak argumentów, a braki w wiedzy ;-)Nasz organizm jest tak sprytnie skonstruowany, że jeśli przez dłuższy okres czasu (ok 6 tyg.) będziemy mu dostarczać mniej kcal niż wynosi nasza podstawowa przemiana materii, to przejdzie w tryb oszczędny - zwolni metabolizm, będzie próbował odłożyć co się tylko da na czarną, głodową godzinę. I tutaj przepisy z książki samego Dukana na niewiele się zdadzą jeśli tych kalorii będzie za mało (do tego ze złym rozkładem makro, z przewagą białka).Stąd pytanie Sylwii o kalorie, PPM i CPM. 

Nie jem za mało;] W książce jest napisane żeby jeść dużo. Najlepiej 4-5 posiłków + czasem coś w przerwach można

Pasek wagi

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

To powodzenia :D 
Widzę że zabrakło argumentów:) Zadałam konkretne pytanie a wywołało to wielką dyskusje..
argumenty mam konkretne, ale po co je przedstawiać komuś kto wie swoje. Dieta dukana nie nadaje się pod żaden trening poza spacerami czy rekreacyjnym pływaniem. Nie ma tam niestety źródeł energii., a to jest niezbędne do wykonania treningu siłowego. 
A kto mówi o treningu siłowym? Sam dukan mówił o marszach 20-30minutowych.. Wiem o niej coś więcej niż Ty bo przez nią przechodziłam;]
Sama pokazywałaś swój trening w innym temacie. Po tym wnioskuje, że ćwiczysz an siłowni. Mój błąd sorka.  Skoro przez nią przechodziłaś to czemu nie schudłaś i przechodzisz jeszcze raz?
Gdzie pokazywałam swój trening? Udostępniłam go komuś tutaj, bo ktoś pytał. Chodziłam na siłownie, ale teraz mnie nie ma w Polsce.Pisałam tutaj że schudłam na diecie dukana 6kg, waga utrzymywała się dosyć długo. Potem znów zaczęłam jeść niezdrowo, wróciłam do słodyczy i porzuciłam aktywność. I waga wzrosła o 4g z mojej winy, bo niezdrowe odżywianie i słodycze nie można nazwać efektem jojo, prawda? 
Czyli jak widać dieta nic Ci nie dała, nie zmieniła Twoich nawyków żywieniowych, nie wpłynęła pozytywnie na przyszłość. Będziesz jak Chuda się odchudzać przez kilka lat i dalej nie osiągniesz swojego celu. Takie błędne koło.

Dieta dała mi wiele, nie będę się zagłębiać w szczegóły mojego kryzysu przez który znów po niej przytyłam bo to sprawy osobiste. Więc dieta nie ma tu nic do tego

Pasek wagi

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

masz sporo racji. To tak jakby trzeba było czuć, że się odchudza. Jakby trzeba było mieć niewygody, bo bez tego na pewno będzie nieskuteczne. I na pewno "w moim przypadku będzie inaczej".Swoją drogą mi nie chodzi o najechanie na nic, tylko po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie mający tyle samozaparcia i silnej woli lokują to w diecie, która jest nieintuicyjna i źle zbilansowana, zamiast z takim samym zaangażowaniem od razu poświęcić się temu zdrowemu odżywianiu, które ma się stosować podobno po tej diecie. 
A dlaczego Ty nie poświęcasz zaangażowania temu zdrowemu odżywianiu?
Trochę nadinterpretowujesz. Nie wiesz jak jem, co jem i czy w ogóle mam jakiś problem. Mówimy o diecie dukana. I na tym się skupiam. Moje odżywianie i waga niewiele mają tu wspólnego. I nie trzeba czegoś przejść, żeby się na czymś znać, albo mieć opinię. Bo idąc tym tropem dietetykiem musiałby być osoba, która była gruba i wypróbowała na sobie wszystkie diety świata. A chirurgiem człowiek który sam miał operacje, prawnikiem człowiek, który z prawem miał problemy... Po to się prowadzi badania i opracowuje je, po to ludzie opisują swoje historie, żeby nie trzeba było do wszystkiego dochodzić od zera tylko wyciągać wnioski na podstawie tego co ktoś już odkrył i dokonał. Zanim użyjesz światła w domu, próbujesz sobie sama prąd wytworzyć? Chyba nie. Wiec czy ja musiałam niszczyć sobie organizm, żeby wiedzieć że dukan nie jest za mądrym wyborem? Na szczęście nie, bo zrobiło to przede mną wiele innych osób. 
Wiele osób nie  miało po niej problemów, w tym ja;] Widzę Twojego avatara więc widzę, że masz problem.

Była też mowa, że to są losowe dane. 125cm wzrostu tez nie mam.

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

masz sporo racji. To tak jakby trzeba było czuć, że się odchudza. Jakby trzeba było mieć niewygody, bo bez tego na pewno będzie nieskuteczne. I na pewno "w moim przypadku będzie inaczej".Swoją drogą mi nie chodzi o najechanie na nic, tylko po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie mający tyle samozaparcia i silnej woli lokują to w diecie, która jest nieintuicyjna i źle zbilansowana, zamiast z takim samym zaangażowaniem od razu poświęcić się temu zdrowemu odżywianiu, które ma się stosować podobno po tej diecie. 
A dlaczego Ty nie poświęcasz zaangażowania temu zdrowemu odżywianiu?
Trochę nadinterpretowujesz. Nie wiesz jak jem, co jem i czy w ogóle mam jakiś problem. Mówimy o diecie dukana. I na tym się skupiam. Moje odżywianie i waga niewiele mają tu wspólnego. I nie trzeba czegoś przejść, żeby się na czymś znać, albo mieć opinię. Bo idąc tym tropem dietetykiem musiałby być osoba, która była gruba i wypróbowała na sobie wszystkie diety świata. A chirurgiem człowiek który sam miał operacje, prawnikiem człowiek, który z prawem miał problemy... Po to się prowadzi badania i opracowuje je, po to ludzie opisują swoje historie, żeby nie trzeba było do wszystkiego dochodzić od zera tylko wyciągać wnioski na podstawie tego co ktoś już odkrył i dokonał. Zanim użyjesz światła w domu, próbujesz sobie sama prąd wytworzyć? Chyba nie. Wiec czy ja musiałam niszczyć sobie organizm, żeby wiedzieć że dukan nie jest za mądrym wyborem? Na szczęście nie, bo zrobiło to przede mną wiele innych osób. 
Wiele osób nie  miało po niej problemów, w tym ja;] Widzę Twojego avatara więc widzę, że masz problem.
Była też mowa, że to są losowe dane. 125cm wzrostu tez nie mam.

DObrze, więc jeśli nie odpowiadasz na moje pytanie to proszę abyś nie wdawała się w dyskusje pod moim pytaniem;]

Pasek wagi

laura_healthy-97 napisał(a):

Pepa_ napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

To powodzenia :D 
Widzę że zabrakło argumentów:) Zadałam konkretne pytanie a wywołało to wielką dyskusje..
A widzisz... to nie brak argumentów, a braki w wiedzy ;-)Nasz organizm jest tak sprytnie skonstruowany, że jeśli przez dłuższy okres czasu (ok 6 tyg.) będziemy mu dostarczać mniej kcal niż wynosi nasza podstawowa przemiana materii, to przejdzie w tryb oszczędny - zwolni metabolizm, będzie próbował odłożyć co się tylko da na czarną, głodową godzinę. I tutaj przepisy z książki samego Dukana na niewiele się zdadzą jeśli tych kalorii będzie za mało (do tego ze złym rozkładem makro, z przewagą białka).Stąd pytanie Sylwii o kalorie, PPM i CPM. 
Nie jem za mało;] W książce jest napisane żeby jeść dużo. Najlepiej 4-5 posiłków + czasem coś w przerwach można

to skąd wiesz czy to nie za mało? Uczucie głodu nie jest wyznacznikiem.

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

Pepa_ napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

To powodzenia :D 
Widzę że zabrakło argumentów:) Zadałam konkretne pytanie a wywołało to wielką dyskusje..
A widzisz... to nie brak argumentów, a braki w wiedzy ;-)Nasz organizm jest tak sprytnie skonstruowany, że jeśli przez dłuższy okres czasu (ok 6 tyg.) będziemy mu dostarczać mniej kcal niż wynosi nasza podstawowa przemiana materii, to przejdzie w tryb oszczędny - zwolni metabolizm, będzie próbował odłożyć co się tylko da na czarną, głodową godzinę. I tutaj przepisy z książki samego Dukana na niewiele się zdadzą jeśli tych kalorii będzie za mało (do tego ze złym rozkładem makro, z przewagą białka).Stąd pytanie Sylwii o kalorie, PPM i CPM. 
Nie jem za mało;] W książce jest napisane żeby jeść dużo. Najlepiej 4-5 posiłków + czasem coś w przerwach można
to skąd wiesz czy to nie za mało? Uczucie głodu nie jest wyznacznikiem.

Ponieważ mam jadłospisy. Używam tego, dzięki któremu wcześniej schudłam na tej diecie

Pasek wagi

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

masz sporo racji. To tak jakby trzeba było czuć, że się odchudza. Jakby trzeba było mieć niewygody, bo bez tego na pewno będzie nieskuteczne. I na pewno "w moim przypadku będzie inaczej".Swoją drogą mi nie chodzi o najechanie na nic, tylko po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie mający tyle samozaparcia i silnej woli lokują to w diecie, która jest nieintuicyjna i źle zbilansowana, zamiast z takim samym zaangażowaniem od razu poświęcić się temu zdrowemu odżywianiu, które ma się stosować podobno po tej diecie. 
A dlaczego Ty nie poświęcasz zaangażowania temu zdrowemu odżywianiu?
Trochę nadinterpretowujesz. Nie wiesz jak jem, co jem i czy w ogóle mam jakiś problem. Mówimy o diecie dukana. I na tym się skupiam. Moje odżywianie i waga niewiele mają tu wspólnego. I nie trzeba czegoś przejść, żeby się na czymś znać, albo mieć opinię. Bo idąc tym tropem dietetykiem musiałby być osoba, która była gruba i wypróbowała na sobie wszystkie diety świata. A chirurgiem człowiek który sam miał operacje, prawnikiem człowiek, który z prawem miał problemy... Po to się prowadzi badania i opracowuje je, po to ludzie opisują swoje historie, żeby nie trzeba było do wszystkiego dochodzić od zera tylko wyciągać wnioski na podstawie tego co ktoś już odkrył i dokonał. Zanim użyjesz światła w domu, próbujesz sobie sama prąd wytworzyć? Chyba nie. Wiec czy ja musiałam niszczyć sobie organizm, żeby wiedzieć że dukan nie jest za mądrym wyborem? Na szczęście nie, bo zrobiło to przede mną wiele innych osób. 
Wiele osób nie  miało po niej problemów, w tym ja;] Widzę Twojego avatara więc widzę, że masz problem.
Była też mowa, że to są losowe dane. 125cm wzrostu tez nie mam.
DObrze, więc jeśli nie odpowiadasz na moje pytanie to proszę abyś nie wdawała się w dyskusje pod moim pytaniem;]

Jest taki mały problem, że jest to forum publiczne, a ja mam radochę z odpisywania. 

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

Pepa_ napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

To powodzenia :D 
Widzę że zabrakło argumentów:) Zadałam konkretne pytanie a wywołało to wielką dyskusje..
A widzisz... to nie brak argumentów, a braki w wiedzy ;-)Nasz organizm jest tak sprytnie skonstruowany, że jeśli przez dłuższy okres czasu (ok 6 tyg.) będziemy mu dostarczać mniej kcal niż wynosi nasza podstawowa przemiana materii, to przejdzie w tryb oszczędny - zwolni metabolizm, będzie próbował odłożyć co się tylko da na czarną, głodową godzinę. I tutaj przepisy z książki samego Dukana na niewiele się zdadzą jeśli tych kalorii będzie za mało (do tego ze złym rozkładem makro, z przewagą białka).Stąd pytanie Sylwii o kalorie, PPM i CPM. 
Nie jem za mało;] W książce jest napisane żeby jeść dużo. Najlepiej 4-5 posiłków + czasem coś w przerwach można
to skąd wiesz czy to nie za mało? Uczucie głodu nie jest wyznacznikiem.
Ponieważ mam jadłospisy. Używam tego, dzięki któremu wcześniej schudłam na tej diecie

wiesz ja jak się nie znałam to byłam na diecie 1000kcal, 5 posiłków, zero głodu, jadłospisy z książek i chudłam. To oznacza, że to była dobra dieta i nie jadłam za mało?

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

nordlys napisał(a):

masz sporo racji. To tak jakby trzeba było czuć, że się odchudza. Jakby trzeba było mieć niewygody, bo bez tego na pewno będzie nieskuteczne. I na pewno "w moim przypadku będzie inaczej".Swoją drogą mi nie chodzi o najechanie na nic, tylko po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie mający tyle samozaparcia i silnej woli lokują to w diecie, która jest nieintuicyjna i źle zbilansowana, zamiast z takim samym zaangażowaniem od razu poświęcić się temu zdrowemu odżywianiu, które ma się stosować podobno po tej diecie. 
A dlaczego Ty nie poświęcasz zaangażowania temu zdrowemu odżywianiu?
Trochę nadinterpretowujesz. Nie wiesz jak jem, co jem i czy w ogóle mam jakiś problem. Mówimy o diecie dukana. I na tym się skupiam. Moje odżywianie i waga niewiele mają tu wspólnego. I nie trzeba czegoś przejść, żeby się na czymś znać, albo mieć opinię. Bo idąc tym tropem dietetykiem musiałby być osoba, która była gruba i wypróbowała na sobie wszystkie diety świata. A chirurgiem człowiek który sam miał operacje, prawnikiem człowiek, który z prawem miał problemy... Po to się prowadzi badania i opracowuje je, po to ludzie opisują swoje historie, żeby nie trzeba było do wszystkiego dochodzić od zera tylko wyciągać wnioski na podstawie tego co ktoś już odkrył i dokonał. Zanim użyjesz światła w domu, próbujesz sobie sama prąd wytworzyć? Chyba nie. Wiec czy ja musiałam niszczyć sobie organizm, żeby wiedzieć że dukan nie jest za mądrym wyborem? Na szczęście nie, bo zrobiło to przede mną wiele innych osób. 
Wiele osób nie  miało po niej problemów, w tym ja;] Widzę Twojego avatara więc widzę, że masz problem.
Była też mowa, że to są losowe dane. 125cm wzrostu tez nie mam.
DObrze, więc jeśli nie odpowiadasz na moje pytanie to proszę abyś nie wdawała się w dyskusje pod moim pytaniem;]
Jest taki mały problem, że jest to forum publiczne, a ja mam radochę z odpisywania. 

Taaa;]

Pasek wagi

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

Pepa_ napisał(a):

laura_healthy-97 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

To powodzenia :D 
Widzę że zabrakło argumentów:) Zadałam konkretne pytanie a wywołało to wielką dyskusje..
A widzisz... to nie brak argumentów, a braki w wiedzy ;-)Nasz organizm jest tak sprytnie skonstruowany, że jeśli przez dłuższy okres czasu (ok 6 tyg.) będziemy mu dostarczać mniej kcal niż wynosi nasza podstawowa przemiana materii, to przejdzie w tryb oszczędny - zwolni metabolizm, będzie próbował odłożyć co się tylko da na czarną, głodową godzinę. I tutaj przepisy z książki samego Dukana na niewiele się zdadzą jeśli tych kalorii będzie za mało (do tego ze złym rozkładem makro, z przewagą białka).Stąd pytanie Sylwii o kalorie, PPM i CPM. 
Nie jem za mało;] W książce jest napisane żeby jeść dużo. Najlepiej 4-5 posiłków + czasem coś w przerwach można
to skąd wiesz czy to nie za mało? Uczucie głodu nie jest wyznacznikiem.
Ponieważ mam jadłospisy. Używam tego, dzięki któremu wcześniej schudłam na tej diecie
wiesz ja jak się nie znałam to byłam na diecie 1000kcal, 5 posiłków, zero głodu, jadłospisy z książek i chudłam. To oznacza, że to była dobra dieta i nie jadłam za mało?

Nie do mnie z tym pytaniem. Ja na tym jadłospisie schudłam wcześniej stosując tą dietę więc chyba jadłam i jem wystarczająco

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.