- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
29 stycznia 2011, 18:39
Hej od 1 lutego chce zaczac diete dukana, czytalam o niej dosc duzo, znalazlam pare przepisów mysle ze dam rade.
chce schudnac jakies 20 kg.Kto jeszcze???
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
25 lutego 2011, 08:17
Ojej,ale Ci pododawało listów!
Ja póki co biorę witaminki.
Te blogi, które wymieniłaś są najbardziej znane.
Cóż, musisz popróbować w poszukiwaniu efektów, które Cię zadowolą, sama dopiero szukam
![]()
Gratuluję mniejszego rozmiaru
![]()
25 lutego 2011, 08:45
no to wlasnie moj necik statkowy tak czasami nawala tzn wywala mnie ze stron w rezultacie dodaje podwojnie
konczy mi sie wedlina a do srody do podmiany musze poczekac na nowa dostawe z polski takze musze sie ratowac innymi rzeczami Co powiecie na puszki makrela w sosie pomidorowym ale w miare mozliwosci zjedzona bez niego lub z sladowych ilosciach? Wiem ze tam jest cukier ale nie moge jesc jajek na okraglo Serek wiejski tez mi sie skonczyl i ta sama historia co z wedlina- dopiero w srode dojedzie. Niestety dunski w smaku jest okropny i nie mozna go porownywac do polskiego A co do wedlin to mam "paranoje" raz ze nie jest taka dobra tez a dwa ze mam wrazenie ze lezy za dlugo Wiec do srody musze kombinowac. Tunczyka chce oszczedzic na P a teraz pomysallam o makreli
25 lutego 2011, 08:45
no to wlasnie moj necik statkowy tak czasami nawala tzn wywala mnie ze stron w rezultacie dodaje podwojnie
konczy mi sie wedlina a do srody do podmiany musze poczekac na nowa dostawe z polski takze musze sie ratowac innymi rzeczami Co powiecie na puszki makrela w sosie pomidorowym ale w miare mozliwosci zjedzona bez niego lub z sladowych ilosciach? Wiem ze tam jest cukier ale nie moge jesc jajek na okraglo Serek wiejski tez mi sie skonczyl i ta sama historia co z wedlina- dopiero w srode dojedzie. Niestety dunski w smaku jest okropny i nie mozna go porownywac do polskiego A co do wedlin to mam "paranoje" raz ze nie jest taka dobra tez a dwa ze mam wrazenie ze lezy za dlugo Wiec do srody musze kombinowac. Tunczyka chce oszczedzic na P a teraz pomysallam o makreli
25 lutego 2011, 08:48
a i jeszcze powiedzcie mi jak wyglada sprawa z serem zoltym light bo parokrotnie natrafilam na wzmianki o nim Na II fazie on nie jest wskazany chyba? Robilysmy ser zolty z przepisu?
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
25 lutego 2011, 09:03
Myślę, że możesz zjeść tą makrelę. Lepiej, by było bez sosu. Ogólnie nie jest dozwolona, ale Ty masz wyjątkową sytuację.
Ser żółty light - bodajże 12% też nie jest dozwolony, ale od czasu do czasu, mała ilość też nie zaszkodzi.
Z przepisu nie robiłam i nie zamierzam robić.
25 lutego 2011, 09:19
ok thx Jak sprobujesz daj znac prosze jak smakuje
wlasnie sie dowiedzialam ze u jednego z oficerow jest waga!! w srode po podmianie jak zjedzie ten niemily co teraz jest pojde sprawdzic jak sytuacja wyglada ojjj ciekawa jestem....
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
25 lutego 2011, 12:23
> Tak kontynuując temat foremki do pieczenia -
> możecie mi napisać jaką wy posiadacie?Silikonową
> czy nie? i jaką polecacie? :)
Ja mam silikonowe i z innych już nie korzystam :) foremki na muffinki są super i często używam keksówki. Mam również inne, ale ich nie polecam, praktycznie z nich nie korzystam, ta niby tortowa jest bardzo płaska i co najwyżej na deser na zimno się nada. Jeśli mam polecać to silikonowe na muffinki (ale nie taką gdzie w formie jest 6 dziurek, bo wtedy trzeba wkładać papilotki i to nie to), ale komplet gdzie jest np. 12 oddzielnych muffinek:
Edytowany przez wroobela 25 lutego 2011, 12:28
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
25 lutego 2011, 12:50
Tylko, że takich oddzielnych nie znalazłam...Widziałam, że też masz formę 'całą' na muffinki - nie fajna?
EDIT: Coś jednak znalazłam ;)
Edytowany przez bozenka82 25 lutego 2011, 12:54
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
25 lutego 2011, 12:55
takie oddzielne znajdziesz w sklepie Red Onion (chyba nie mogę umieścić linku, ale w moim pamiętniku na pewno jest, wpis z lipca 2010) Cała foremka na muffinki nie ma takich pofalowanych krawędzi i w sumie można w niej piec nie używając papilotek, ale wtedy wychodzą w zasadzie placki, a nie babeczki. A jak używam papilotek, to połowa muffinki się do niej przykleja. Jak piekę muffinki to używam tylko tych pojedynczych.
aha, poza tym foremka ma miejsce tylko na 6 muffinek, a przepisy czasami są na więcej plus ja zawsze piekę na dwie osoby (bo małż też dukanuje)
Edytowany przez wroobela 25 lutego 2011, 12:56
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
25 lutego 2011, 13:06
OK, dzięki! Poszukam może jeszcze przy okazji u mnie w okolicy, bo wyszło, że chciałabym parę foremek itede. Hmm, tylko co z pączkami...Jeszcze pomyślę :P
