Temat: Dieta kopenhadzka , dieta kopenhaska

punknotdead święta racja z tym efektem jojo. To zalezy od Nas czy bedzie czy nie !

przeczytałam prawie wszystkie wasze opinie:) uff...prawde mówiąc nie wiem czy to jest dobra dieta czy nie..w kazdym razie na pewno nie powinno sie kombinowac z zamiennikami jakimis itd...jest kawa napisana to musi byc. Kazdy produkt wydaje mi sie uzasadniony pod wzgledem zawartosci w nim skladnikow odzywczych i to jak dzialaja na organizm...Nie nalezy zamieniac czegokolwiek chociazby dlatego ze ta dieta nie polega na zjadaniu malej ilosci kalori tylko na tym jak dziala to jedzenie na organizm...aby strawic mieso organizm potrzebuje duzo energii, ktora czerpie wlasnie z odlozonego tluszczu (biodra brzuch i co tam jeszcze) dlatego mysle ze to jest glownym powodem ze zmniejsza nam sie obwód, drugi powod to wlasnie mala ilosc kalorii i jedzenia. Kawa z cukrem pomaga ogolnie strawic resztki ktore zostaly, daje energie i stawia na nogi itp (dlatego ta łyzeczka cukru nawet jest bardzo wazna)...np kawa z mlekiem ogolnie obciaza watrobe(dlatego nie pisza aby dodawac mleka)...białko ogolnie obciaza nerki dlatego moze duzo wody trzeba pic...im wiecej czytam o niej i o tych skladnikach jak dzialaja itd tym bardziej zaczynam rozumiec o co w niej chodzi. szpinak dodaje duzo witamin i mineralow ktore wyplukuje kawa itd....nie bede sie rozpisywac ale z tego co widze jest to dobrze skomponowana dieta...z malymi uwagami....skurcza zoladek i zmienia nastawienie do jedzenia, przez co ŁATWIEJ nam odzywiac sie bardziej racjonalnie, nie obzerac sie itd. Pomaga spalic tluszcz ktory normalnie by sie spalalo bardzo dlugo i ciezkimi cwiczeniami...wiec nie jest powiedziane ze to cudowne lekarstwo na nasza przemiane materii ale dobry wstep do odzywiania sie jak nalezy. No i oczywiscie zalezy wszystko od organizmu i od tego ile wczesniej jadło sie...jesli sie obzerało i nagle przechodzi sie na tak radykalna diete to normlane sa mdłosci oslabienie wielkie jakies omdlenia itd (oczywiscie do pierwszego tygodnia pewnie), dlatego te ktore sie objadaly nie powinny od razu przechodzic na ta diete tylko stoponiowo zmniejszyc ilosc jedzenia, a wtedy dopiero zastosowac ta diete.Moze troche chaotycznie napisałam...ale mysle ze sie połapiecie:) Mam zamiar ja wyprobowac...i w trakcie pic magnez...:) Juz naczytalam sie o niej wystarczajaco...na szczescie mam tez brata technologa zywnosci:D powodzenia wszystkim

no i gdyby chodzilo tylko o to ile kalorii jest w produkcie to by nie umieszczali tam miesa, prawda? napakowaliby jakies warzywa, jogurty fit  i pieczywo chrupkie Wasa.... takze KAZDY skladnik jest tam wazny  i jest uzasadniony, dlatego jesli juz sie ktorac zdecyduje na ta diete to nie kombinujcie, po prostu jedzcie tak jak jest wskazane... a jak komus cos nie pasuje to jest tych diet tysiace... w koncu nikt nie powiedzial ze akurat ta jest dla Ciebie. 

ja zaczynam od jutra tą dietke... ktos ze mną może???

no np ja:) nie bedzie to pierwsza, ale i pewnie nie ostatnia.. uwaga: kopenhaska uzależnia:)

i ja

W mojej rodzinie, wśród młodych osób ta dietka jest dośc popuplarna. One trzymały się zasad. Stosowały dietę raz i schudły ok 7 kg. Są nadal szczupłe, więc efekt jojo je ominął. Moja koleżanka niedawno też była na tej diecie schudła 10 kg. I powiem Wam szczerze że ja też się zastaanawiam nad tą dietę, kilka miesięcy temy próbowałam ale nie wytrwałam.

Zobaczymy muszę jeszcze sobie wszystko przemysleć

ja zaczyna dzis diete troche podobna do kopenhaskiej.Bede jadła do 500 kcal.

no cóż warto spróbować,jak prze de mną 20 kg.do schudnięcia!Czy zamiast kawy może być kawa inka z mlekiem?To zdrowsze a ja po kawie cała się trzęsę i jestem nienaturalnie pobudzona,poprostu nie pije kawy!