- Dołączył: 2012-05-03
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 18
3 maja 2012, 11:39
Witam.
Zachęcam do odchudzania sie razem,tak jest łątwiej :-)
5 maja 2012, 15:45
hej dziewczyny,
3mam za wasza wytrwałość kciuki na tej diecie. Ja dziś jestem 10 dzień. Schudłam na dzień dzisiejszy ok 4,5 kg .
Teraz będę się ważyć dopiero po 13 dniu,dlatego że po 1 tygodniu diety waga zaczeła stać w miejscu. Czytałam,że czasem tak bywa, więc po prostu dotrwam do końca i mam nadzieje,że jeszcze 1kg zleci.
Jest jedna rzecz,która mnie niepokoi: dietę miałam z jakiejś strony niczym się na pierwszy rzut oka nie różniącą od pozostałych.
Jednak im więcej czytam to widzę znaczne różnicę. Nie wiem,która wersja jest poprawna: ja w swojej miałam 2 szklanki jogurtu naturalnego oraz 5 plastrów szynki...teraz się zaczynam zastanawiać,że może ktoś złe napisał...trudno. I tak jestem dumna,ze nie miałam ani jednej wpadki.Choć szkoda, jeśli rzeczywiście są takie pomyłki w menu na stronach,bo może mogłabym stracić więcej.
Po kopenhaskiej zaczynam dietę kapuściana.
Jeśli chodzi o befsztyk to rozbijałam i przyprawiałam pieprzem i smażyłam na oliwie z oliwek. Powodzenia!Zamiast kompotu jadłam gruszke i piłam wodę.
Edytowany przez nutka888 5 maja 2012, 15:55
5 maja 2012, 15:45
ja dziś mam drugi dzień ..jest dobrze gorsze są wieczory...ale wymyślam sobie prace domowe wczoraj sprzątałam w szafie a dziś na wieczór mam prasowanie....
5 maja 2012, 15:57
Dla mnie na początku tez wieczory były sprawdzianem silnej woli. Zwłaszcza,że co tu ukrywać zazwyczaj w wieczory niezłe podjadałam. Jednak już po 4 dni zupełnie nie miałam z tym problemy. Tobie tez się uda:)
5 maja 2012, 16:02
powodzenia dziewczyny! kiedyś raz się na kopenhaskiej odchudziłam, skutki gwarantowane, ale najtrudniej jest po tej diecie, trzeba bardzo uważać, żeby się nie rzucić na jedzenie, szczególnie na wszystko z węglowodanami.
5 maja 2012, 22:15
przyszły do mnie psiapsiółki na nie zapowiedziane plotki oczywiście z browarem i żarciem z KFC..były zdziwione ,że jestem na diecie bo ja średnio raz w tygodniu jestem na diecie. ale .słuchajcie przeżyłam ..nie spróbowałam nawet kęsa wypiłam litr wody wiec w sumie będzie to już 3.5 dziś ...
- Dołączył: 2012-05-03
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 18
6 maja 2012, 12:35
grubasek19811 napisał(a):
przyszły do mnie psiapsiółki na nie zapowiedziane plotki oczywiście z browarem i żarciem z KFC..były zdziwione ,że jestem na diecie bo ja średnio raz w tygodniu jestem na diecie. ale .słuchajcie przeżyłam ..nie spróbowałam nawet kęsa wypiłam litr wody wiec w sumie będzie to już 3.5 dziś ...
Gratuluje siły woli !!! Super.
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 20
6 maja 2012, 18:48
Ja co prawda nie jestem zwolenniczką diet głodowych, ale wiem, że są one dobre początkiem do rozsądnego odchudzania.
Spróbuję od jutra...trzeba zmniejszyć żołądek i przygotować go na dalszą drogę
Powodzenia!
- Dołączył: 2012-05-03
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 18
6 maja 2012, 23:34
ratmon napisał(a):
Ja co prawda nie jestem zwolenniczką diet głodowych, ale wiem, że są one dobre początkiem do rozsądnego odchudzania.Spróbuję od jutra...trzeba zmniejszyć żołądek i przygotować go na dalszą drogę Powodzenia!
m może zwyczajną 100
lJa mam dokładnie taki sam plan,najpierw zastosuje kopenhaską a potem może zwyczajną 1000 ckal , ponąc jest najzdrowsza
7 maja 2012, 08:06
witajcie......dzięki dziewczyny silna wola to podstawa....mam nadzieję ,że dam radę .......
ja dziś miałam ważenie...jestem happy na wadze 88.500
czyli dieta kopenhaska działa.....
Ja również się z Wam zgadzam po kopenhaskiej będzie dieta 1000 kalorii...
Edytowany przez grubasek19811 7 maja 2012, 08:10
- Dołączył: 2012-05-05
- Miasto: Nowa Wieś Wschodnia
- Liczba postów: 4
7 maja 2012, 08:23
Witam ja od dzis postanowiłam zacząć tą dietę, bo za dużo ogólnie jadłam zwłaszcza kanapek, może przez te 2 tygodnie jakoś ustabilizuje mi się łaknienie i zmniejszy żoładek