23 czerwca 2012, 12:37
Witam.
Mam zamiar zacząć stosować dietę kopenhaską. od 5 dni jestem na "swojej diecie" czyli jem rano dwie kromki razowego chleba z pomidorem i salata plus kawa z jedną łyżeczką cukru. na obiad jem miseczkę zupy obojętnie jakiej ale jak już mam ją zaprawić to jogurtem naturalnym 0%. na drugie danie jeden kartofel udko gotowane albo piers i brukuły albo pomidor. na kolacje znowu to samo jak przy śniadaniu. czasami śniadanie zastępuje płatkami musli z chudym mlekiem. przekąskę jem jako jabłko lub marchewka. Czytalam o tej diecie i słyszałam że na początku jest ciężko więc narazie wole skurczyć sobie żołądek "swoją" dietą a póżniej przerzucić się na dietę kopenhaska. a i pije 4 litry wody niegazowanej codziennie. Mam pytanie jeśli chodzi o te tabletki czy proszki do rozpuszczania na odchudzanie które reklamują w telewizji jak BioCla, Linea czy te inne nie pamiętam już nazw;/ czy one coś pomagają, nie chce się po nich jeść? i czy moge je włączyć do diety kopenhaskiej? Dziekuje za odpowiedz
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
23 czerwca 2012, 13:12
ja tam takich rzeczy nie uzywałam i zobacz jak udaje mi się chudnąc. Pamiętaj ze wszystko siedzi w Twojej głowie a nie magicznych dietach i tabletkach
23 czerwca 2012, 13:22
no jem mniej...
zawsze jadłam zwykły chleb teraz jem ciemny..
nie jem szynki itp
jem pomidory, ogórki do pieczywa
jadłam smażone juz nie jem, tylko mięso gotowane
nie pije juz napojów gazowanych, smakowych, nie jem chipsów, słodyczy itp
diete zaczęłam od wtorku i schudłam 1 kg, przed chwilką się ważyłam.. to chyba troszkę mało jak na 5 dni?
ogólnie nie ćwicze ale chyba zaczne. Jak narazie moim ruchem jest sprzatanie i zabawa z córka. kupiłam sobie te kijki ale jeszcze nie uzywalam, czy one cos pomagają?
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
24 czerwca 2012, 12:44
nie demonizujmy ani kopenhaska która była "epizodem" w całym długim i mozolnym procesie odchudzania ani skutkom jakie niesie przynajmniej ja na sobie tego nie doświadczyłem, owszem ubyło mi ciut ciut miesni około 3,5 kg to jest 1,5% i na spadku w sumie 10 kg no i te dziesięć to pikuś wobec 40 w sumie całego odchudzania Ubytek miesni to nadrobiłem juz na kopenchaskiej cwiczeniami i suplementami wspominam ją jako doświadczenie które odwiodło mnie od obżarstwa bo co jak co ale w trakcie straciłem ochotę na podżeranie no i taak chwalić Boga pozostało jak dotąd oby... tomek
Paulinka masz męża ? to trzeba było go zostawić z córuchną i zrobić dziś w niedziele rano użytek z właściwego i rozsądnego zakupu- kijaszków ,ja dziś taak z rowerkiem po góorkach ze 4 godzinki i miodzik taak do przodu tomek
Edytowany przez ognik1958 24 czerwca 2012, 12:53
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 90
29 czerwca 2012, 13:17
Odchudzam się jakieś pół roku i od miesiąca stosuję
suplementy diety . Kiedyś nie wierzyłam w ich działanie- myślałam, ze to zwykłe oszustwo. Dopiero kiedy koleżanka powiedziała mi, że schudła dzięki temu, że ograniczyła jedzenie i brała tabletki na odchudzanie stwierdziłam, że spróbuję. Od miesiąca widzę że spodnie, które dwa miesiące temu były lekko luźne teraz są stanowczo za duże.
Chyba dzięki suplementom.