16 sierpnia 2013, 16:58
Od poniedziałku zaczynam dietę kopenhaską. Chciałabym tutaj zdawać relację, podawać wagę i wymiary. Do tej pory moje odżywianie było dosyć niezdrowe, więc gorszej krzywdy chyba organizmowi nie zrobię. Poza tym to tylko 13 dni. W weekend będę jadła do 1000 kalorii, aby przygotować organizm do zmniejszenia dawki na kopenhaskiej. Przeciwników prosiłabym, aby nie wyrażali swojego zdania. Wiem, że to niezdrowe itp. bla bla bla, ale jak mówiłam mój organizm znosił gorsze rzeczy ( hamburgery na 10 minut przed snem na przykład). Zastanawia mnie, czy ktoś wgl chciałby czytać mój dzienniczek z diety kopenhaskiej? :D
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
21 sierpnia 2013, 17:52
chleb pieke sama, wiecej tam ziarna niz maki, zjadam kromke dziennie gora 2...
21 sierpnia 2013, 18:43
Jeraha. skoro masz niedoczynność tarczycy to skonsultuj się z lekarzem w sprawie redukcji.
- Dołączył: 2013-07-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1420
21 sierpnia 2013, 19:34
kurcze niedoczynnosc tarczycy to choroba cywilizacyjna wywolana glownie dieta - zaburzeniami hormonow ...
wciskamy w siebie wszystko i nie zostaje to obojetne dla naszego organizmu ...
nie wiem czy wiesz ale ta glodowka obnizy poziom hormonow tarczycy .....
powinnas
a isc do lekarza
b zaczac przyjmowac olej rybi z selenem i cynkiem lub wcinac ryby
c brac leki z hormonami + lekarz
jesc pokarmy bogate w cynk i selen
nie pic kofeiny
ograniczyc warzywa kapustne
nie dla prostych wegli i soji
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 42
21 sierpnia 2013, 20:37
ja dziś właśnie kończę 10 dzień diety. nie mam żadnych kryzysów, może mi pachnieć chleb, ciasto i mięsko i nie wzbudza to we mnie żadnych emocji, nie mam ochoty na nic do jedzenie, nie ssie mnie ani nie burczy. sama zaczęłam się zastanawiać czy to normalne, że w ogóle na takiej diecie nie chce mi się jeść, chyba kwestia nastawienia...zostało mi 3 dni do końca, ale mam takie odczucie że gdyby ta dieta miała trwać jeszcze ze 2 tygodnie to też dałabym radę. nie wiem sama jak to jest, że tak gładko idzie
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
21 sierpnia 2013, 20:46
jestem pod kontrola lekarza, co pol roku chodze na kontrole i badam hormony, ostatnio bylam w kwietniu i bylo w normie, teraz ide we wrzesniu.
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
22 sierpnia 2013, 08:57
Dzień 4. Zaczęłam.
Wczoraj nie trzymałam się rozpiski, zjadłam około 1000 kcal, potem spaliłam 500 na bieganiu. Ale prez to dzisiaj zero spadku, a i pojawił się okres, więc stąd to moje niepohamowane jedzenie. Dzisiaj nie dam ciała. A i kontynuuje dalej, nie przerywam.
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
22 sierpnia 2013, 10:06
Hej.
A u mnie zaczęłam 4 dzień, jak na razie 1 kg na minus po trzech dniach, nie wiem czy to dużo czy mało.
Ale czuję się nadal gruba.
Pozdrawaim
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
22 sierpnia 2013, 10:23
Ogólnie to musze Wam powiedzieć, że niby mi sie jeść nie chce, ale czuję się taka jakas osłabiona i pozbawiona energii.
No i mam nocne napady głodu. Budzę się w nocy ze strasznym ssaniem w brzuchu, takim że trudno mi zasnąć, oczywiście panuję nad sytuacją, ale głód jest.
Kurczę, a tak niedawno ważyłam 63 kg....
Dlatego utrata wagi poniżej tych 63 kg bedzie mnie cieszyć i motywować, na razie mam ogólne zniechęcenie, niby spada waga, ale nie cieszy mnie to bardzo, cieszyć się bedę jak zejdę ponizej tej magicznej liczby.
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
22 sierpnia 2013, 15:04
Ważę się rano było 84,4 (pon) a dziś jest 81,9 (czw) więc 2,5 kg na minusie
dla mnie super, widzę skutki więc odchudzanko będzie trwało zapewne dopóki nie zobaczę 6 z przodu, mam nadzieję że uda mi się do Sylwestra;
dodatkowo dopieszczam się multiwitaminami, żelazem, tranem...
mam podobnie w nocy mnie mocno ssie, do tego pobijam rekordy w chodzeniu do WC
wczoraj wieczoram zjadłam 10 paleczek błonnika, żeby się wypróżnić
dziś zrobiłam modyfikacje jajo sadzone bez tłuszczu zamiast gotowanego
no i będzie salatka owocowa z jogurtem nat zamiast tego kompotu;
- Dołączył: 2013-08-22
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 6
22 sierpnia 2013, 15:38
Witajcie
Ja od niedzieli 19.08.2013 jestem właśnie na diecie kopenhaskiej.
Myślałam że będzie gorzej ale daję radę.