- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2013, 12:35
2-3 razy na tydzień. Na początku uczysz się spadać, chodiz o to żeby robic to a tyle miękko i dynamicznie żeby sobie nic z kręgosłupem nie zrobić, mimo że spadasz na materace. Początkowo wspinjałam się na ściankę do 4 metrów, czyli bez zabezpiecznenia, nastepn godziny to głownie przystosowywanie rąk do chwytów, wzmacnianie, ramion przedramion, nadgarstów i dłoni. Ciało musi się przyzwyczaić do czegoś nowego. Potem krótkie zaznajomienie się ze sprzętem i wspinaczka z asekuracją, również na ściance, wtedy instruktor mówi ci którą "drogą" na ściance powinnaś iść, jak pracować ciałem itp. Natępny etap jaki mnie czeka to kupno butów do wspinaczki, oczekiwanie na lepszą pogodę i wspinaczka w plenerze na eskpresach- czyli takich linkach połączonych z prawdziwą skałą :)Najtrudniej jest zacząć, zapisz się do jakiegoś klubu, potem są strazne zakwasy i myśli: to nie dla mnie, nie dam rady, a potem jest już łatwiej, a wspinaczka na prawdziwe skały to dopiero frajda jak myślę, wszytsko przed nami :)