Temat: Jakieś rady ?

W sobotę zaczynam biegać z koleżanką, obiecałyśmy sobie że ruszamy od marca.
Obie jesteśmy strasznie zastane, bez kondycji.
Doradźcie proszę jak zacząć przygodę z bieganiem żeby się nie zniechęcić :)
Ja robię to:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1
hehe ja od wczoraj zaczelam. ogolnie nie mam zle kondycji, tylko jak biegne slysze swoje sapanie uderzenie butow  ziemie i caly czas to samo to mi sie po prostu okroopnie nudzi. wiec wczoraj gdy poszlam (biegam z psem) puscilam moje ulubione piosenki tak, ze nie slyszalam nic opórcz właśnie nich. i takim sposobem przebieglam równe 45 minut bez przerwy :P a tak na poczatek to moze zbytnio sie forsujcie zeby sie nie zniechecic? i zjedzcie cos po treningu max do godziny . powodzenia :) ja kiedys nie nawidzilam biegac, a teraz gdy schudlam i jest mi po prostu lzej to to kocham :)
ja zaczynałam według tego planu i się nie zniechęciłam a bardzo polubiłam bieganie  jak było dla mnie za łatwo to przechodziłam do dłuższego biegu


 

Pasek wagi
6-tygodniowy plan pumy, polecam;)

Też polecam różne plany, pozwalają osiągnąć cel stopniowo, bez szarpania. Organizm musi się zaadaptować do wysiłku, choć nie ważysz przy swoim wzroście tyle, żeby na serio bać się o stawy. Kluczowe sprawy:

1. nie forsować się. Ma być przyjemnie, inaczej to rzucisz. Jeśli nie skorzystasz z żadnego planu, biegaj co drugi dzień, aby był czas na regenerację.

2. kupić buty biegowe (nie ogólnosportowe) w sklepie biegowym, tam gdzie sprzedawca profesjonalnie oceni stopę i dopasuje do niej but

3. trenować systematycznie. Aby to umożliwić, trzeba się dobrze zorganizować, żeby dobra wola nie przegrała z pilnymi obowiązkami.

4. przy obecnych temperaturach ok. 5C biegać w syntetycznej bieliźnie termoaktywnej (przynajmniej na korpus), żeby nie przewiało. Nie biegamy w bawełnie!

5. przygotować się, że na początku może być różnie. Na przykład łatwo, a zaraz potem trudno.

To tak na sam początek, jak się wciągniesz to będziesz miała więcej bardziej konkretnych pytań.

Jula09 napisał(a):

zjedzcie cos po treningu max do godziny

To nie jest konieczne, okienko węglowodanowe ma znaczenie tylko wtedy, gdy się trenuje dwa razy dziennie lub bardzo intensywnie. Warto natomiast zadbać o dodatek białka, idealne proporcje to 4:1 węgli do białka  Po lekturze tego artykułu odpuściłem przestrzeganie okienka i stosuję tylko gdy spalę na jednym treningu >2000 kcal: http://warszawskibiegacz.pl/okno-weglowodanowe/ Jeśli celem biegania jest odchudzanie, to nie warto jeść po treningu jeśli nie czujemy głodu (ja np. rzadko czuję).

Jula09 napisał(a):

ja kiedys nie nawidzilam biegac, a teraz gdy schudlam i jest mi po prostu lzej to to kocham :)

Witam w klubie :)

Pasek wagi
Dziękuję za wszystkie rady !
Zacznę biegać z planem, który wrzuciła tu lolitka :)
Co prawda każdy ma inne rady,jednak ja polecam przede wszystkim zacząć spokojnie od wolniejszego tempa,zawsze we dwie osoby jest dużo łatwiej chociażby w kwestii samej motywacji podczas biegu. Druga rzecz to dobór odpowiedniej odzieży oraz obuwia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.