Temat: Jak to jest z tą gramaturą?

Jak w diecie podana jest gramatura np, ryży czy kaszy to jest to waga "suchego" produktu czy po ugotowaniu?

No właśnie ja mam problem z dużymi posiłkami, u mnie tycie często spowodowane było zbyt małymi porcjami jedzenia a podjadaniem słodyczy. Zazwyczaj ciężko mi było zjeść pół woreczka ryżu

Póki co jest lepiej, staram się zjadać wszystko, a sprawdzam też co mam w diecie i ewentualnie wymieniam na coś innego;) na częsć dzieliłam raz, ale teraz już jest okey póki co. Jak nie to jeszcze raz porozmawiam z dietetyczką. A co do kalorii to prawda, ciężko mi się przyzwyczaić do objętości, bo wsunąć 300 kcal w warzywach a w słodyczach to też różnica;D

Za duże porcje, haha!!! To ciekawe skąd się wzięło prawie 100 kg wagi.

Czytaj ze zrozumieniem a nie od razu wyśmiewasz. Trochę kultury osobistej. Jadłam mało "normalnego jedzenia" a dużo słodyczy i czasami jadłam tylko śniadanie albo kolacje plus niedoczynność tarczycy i 3 miesiące spędzone w łóżku po operacji kręgosłupa i do tego zły tryb życia. Stąd 100 kg wagi. Nie osądzaj ludzi jak nic o nich nie wiesz.

Lus-sinda , przykro mi ze takie przejscia mialas. I podziwiam ze zamiast zwinac sie w lozku to walczysz :) Jak po operacji kregoslupa? 

Mam nadzieje ze uda ci sie dopasowac ta diete tak, bys nie odczuwala ograniczen i jadla co lubisz. Wbrew pozorom tam sporo dan jest robionych "na slodko" jezeli ktos lubi. Np kaszke zamiast na mleku zwyklym mozna zrobic quanoa, jaglana lub burgur na mleku kokosowym,a w diecie sa takie polaczenia z truskawkami i miodem. Pysznosci. Czasami znajduje sie fajne przepisy. Tylko z tym zamienianiem tez ostrozni. Jedz roznorodnie i baw sie gotowaniem :D

Deadrerhh, bardzo dziękuję;) wiesz co rehabilituje się ale jestem zadowolona póki co, nie mam już takich problemow z nogami i kregoslup mniej boli i jak tak dalej bedzie to operacje uznam za udana;) powiem Ci ze ciezko mi strasznie bylo sie zabrac bo zero motywacji, trochę depresja, ale jest lepij i jak teraz nie zawalcze to juz wgl mi sie nie uda, a zgarnęłam resztki motywacji;) 

A jeśli chodzi o dietę to jestem mega zadowolona, aż czekam na kolejny posiłek, bo na prawdę jest dobrze skomponowana, posiłki są na prawdę pyszne, a jak coś słodkiego to staram sie na 2 sniadanie wciagnac,.jakis koktajl np. I mi starczy. Jestem na drugim tygodniu i troche mnie ciagnie do słodkiego ale posiłki odpowiednio uzupełniają wszystko, więc jest dobrze;) a w sobote ustalilam sobie cheat day, np galke lodow wiec w pozostałych dniach staram sie nic nie jeść z tych kuszacych rzeczy

Grunt to nie tracić motywacji sle też nie daj się zafixowac na punkcie wagi i diety :)  Czasami fajnie jest poszperać w tutejszej bazie przepisów i od razu przeznaczać co się lubi - większą szansą że pojawią się w diecie. :) Każdy lubi nieco inne smaki a jedzenie powinno być przyjemnością:)

D.

no dokładnie tak jak mówisz;) ja nigdy nie bralam diety tak śmiertelnie poważnie, po prostu chcę się nauczyć zdrowo odżywiać i poprawić swoje nawyki no i póki co wrócić do dobrej wagi;) portal vitalii dobiero poznaj ale mam zamiar tu trochę poszperać;) także bardzo dziękuję za pomoc i miłe słowa;) 

dziwne proporcje czasem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.