Temat: Jaka kaloryczność diety Vitalii?

Jestem mocno zmotywowana, żeby schudnąć. Wykupiłam dietę Vitalii na 3 msc. Ustawiłam kaloryczność na 1900kcal. Mam chudnąć 0.6 kg na tydzień. Ćwiczyć nie lubię, więc będę raczej ćwiczyć maks. 3 razy w tygodniu. Wątpię, że więcej. O ile nie mniej. Mam do schudnięcia 26 kg, w tym tempie wg prognoz Vitalii do wrześnie tego roku. Najszybsze tempo to 1kg/tydzien i 26 kg mniej już w połowie lipca. Korci mnie, żeby przykręcić śrubę i schudnąć do tego lipca szybciej, o ile wytrzymam. Będzie ciężko. Mam niski poziom frustracji na głód, dlatego się waham. Czekać do wrześnie i chudnąć wolniej, czy postarać się bardziej i schudnąć szybciej do lipca? To tylko ponad pół roku. Potem wychodzenie z diety i pilnowanie kcal i wagi. Na pewno nie będę jeść więcej niż te 1900kcal. Jak byłam na diecie 1600kcal waga stała, ale wtedy sama układałam jadłospis. Możliwe, że żle to robiłam, albo żle liczyłam kalorie. DLaczego chcę tak szybko schudnąć? Boję się upałów w tym roku przy wadze 80kg, a nawet 70kg. Strasznie się pocę, wstydzę się chodzić w szortach. Mam mega kompleksy. Chciałabym normalnie czuć się w lato. Jak nie wytrzymam tygodnia na mniejszej kaloryczności to zwiększę, ale mamy dopiero styczeń i mam szansę schudnąć do upałów jak najwięcej. To lato mnie przeraża. Wiem jak było rok temu. Chcę czuć się komfortowo, a zapewne Vitalia zaoferuje dużą ilość warzyw w jadłospisie, która zapycha. 

Ja bym postawiła na wolniejsze tempo, bo wtedy nie ma takiego ryzyka jojo, no i jakby waga stanęła to już nie będzie z czego ucinac, tak żeby zachować zdrowie. Szybko nie zawsze znaczy dobrze, lepiej wolniej, ale trwałe i że stalym zachowaniem dobrych nawyków. Wiem jak to jest chcieć efekt teraz zaraz już, ale jak zmienisz odżywianie to już po krótkim czasie mimo, że waga nie spadnie nie wiadomo ile to będziesz się czuła lepiej. Pozdrawiam i powodzenia :)

Uważam, że lepiej wolniej. Już nie chodzi o zdrowie choć to bardzo ważne ale o późniejszy efekt jojo. Wszystko potem wróci z nawiązką. Może spróbuj być cierpliwa. Jestem w takiej samej sytuacji co Ty i też bym chciała szybko teraz zaraz już ale kiedyś tak zrobiłam i to nie była dobra decyzja. Będziesz głodna wkurwiona i w końcu zrezygnujesz. Masz grupę wsparcia a jedzenie jest pyszne. Naprawdę lepiej zdrowe tempo. 

Pasek wagi

Wolniej! Szybsze tempo niewiele da, bo organizm się przyzwyczai i będziesz musiała przekręcać śrubę. Zresztą zacznij, zobaczysz, jak będzie szło. Ja mam ustawione 0.4 kg/tydz, a chudnę 0,7-0,9, więc to nie zawsze jest tak, jak Ci kalkulator pokazuje.

ggeisha napisał(a):

Wolniej! Szybsze tempo niewiele da, bo organizm się przyzwyczai i będziesz musiała przekręcać śrubę. Zresztą zacznij, zobaczysz, jak będzie szło. Ja mam ustawione 0.4 kg/tydz, a chudnę 0,7-0,9, więc to nie zawsze jest tak, jak Ci kalkulator pokazuje.

O dzięki za ten komentarz! Jednak chyba zostanę przy tym co ustawiłam, czyli 0,6kg/tydz. Zauważyłam, że jak jem więcej to póki co waga szybciej spada. 

jak przykręcisz śrubę, to się Twój organizm zacznie bronić i zacznie oszczędzać i magazynować co się da w postaci tłuszczu. Bardzo możliwe, ze dlatego miałaś zastój na 1600 kcal. 1900 to dobra opcja. Będzesz chudła a za jakiś czas jak by był długi zastój wagi, to masz z czego obciąć. Zaczynając od  1600 nie masz za bardzo już z czego

Pasek wagi

Cześć, Ja jak uciekam kalorie to przestałam chudnąć. Jak się trzymałam diety to leciałam po 1,5 kg Na tydzień. Trochę ćwiczyłem raz dwa razy w tygodniu. Jak dietą mi zeszła do 1600 waga się zatrzymała a ja byłam bardzo głodna. Jak się trzymam diety i jem jak powinnam i czasem zgrzesze to jest ok. Nawet jak nie ćwiczysz to radziłbym nie ucinać kcal bo waga może stanąć. Daj szansę tydzień, dwa przepisowo i zobacz jak twój organizm zaaraguje bo może być ok a ty się martwisz na zapas. Czat z dietetykami też jest ok, mi kilka razy też pomogli w kryzysie. Mam nadzieję że choć trochę  pomogłam. Pozdrawiam Anita.

Pasek wagi

Owca83 napisał(a):

Cześć, Ja jak uciekam kalorie to przestałam chudnąć. Jak się trzymałam diety to leciałam po 1,5 kg Na tydzień. Trochę ćwiczyłem raz dwa razy w tygodniu. Jak dietą mi zeszła do 1600 waga się zatrzymała a ja byłam bardzo głodna. Jak się trzymam diety i jem jak powinnam i czasem zgrzesze to jest ok. Nawet jak nie ćwiczysz to radziłbym nie ucinać kcal bo waga może stanąć. Daj szansę tydzień, dwa przepisowo i zobacz jak twój organizm zaaraguje bo może być ok a ty się martwisz na zapas. Czat z dietetykami też jest ok, mi kilka razy też pomogli w kryzysie. Mam nadzieję że choć trochę  pomogłam. Pozdrawiam Anita.

Dzięki za odp. Racja, martwię się na zapas. Będę trzymać się tak jak piszesz. Ubzdurałam sobie, że muszę się głodzić, żeby schudnąć, a może dam radę na tej kaloryczności. Z resztą doświadczenie pokazało mi, że chudnę na większej liczbie kalorii. Dzięki za wszystkie odp.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.