- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
21 września 2009, 18:19
Jest to forum dla będących na diecie vitalii smacznie dopasowana. Dzielmy się efektami, piszmy o posiłkach, które są smacznie, a które od razu wymienić na inne. Ja jestem ósmy dzień na tej diecie i z powodu weekendowego obżarstwa -1 kg.
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 66
20 października 2009, 11:09
buska1984 mój mąż stara się mnie nie kusić różnymi smakołykami ale czasem się zapomina i otwiera przy mnie jakieś dobroci a mi aż ślinka cieknie:)ostatnio nawet skusiłam się na jednego chipsa no może 2:)i pół szklanki piwka:)no ale co nam też czasem się należy chociaż odrobinka dobrego prawda:)W sumie oby jak najrzadziej:)no ale przed okresem i w trakcie to trzeba nas zrozumieć:)Prawda
kierda1984 ??Ja dziś dołączam do twojego grona bo dopadł mnie okres-od rana mnie męczy strasznie ale jest ten plus że jeść mi się nie chce z powodu tego bólu.
- Dołączył: 2009-09-07
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 144
20 października 2009, 19:57
Czesć dziewczyny!!!
dawno do was nie zaglądałam.....musze nadrobić stracone 4 dni, myślicie że jestem do soboty w stanie schudnąć 0,70 kg????
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 66
21 października 2009, 10:52
ewa788 myślę że trzymając dietkę i dużo ćwicząc -to dasz radę!!!!
- Dołączył: 2009-10-14
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 80
21 października 2009, 11:27
Cześć dziewczyny !! dzisiaj mam coś ciężki dzień jestem trzeci dzień na dietce i jak do tej pory było oki ,a dzisioaj przez tą pogodą mam ochotę na coś słodkiego
![]()
.Jestem teraz w pracy nudy straszne ,ludzi zero sklep w pobliżu ni jest za wesoło .Może jak poklikam z wami to czas szybciej minie i przestanie za mną chodzić coś słodkiego
- Dołączył: 2009-06-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 4788
21 października 2009, 13:09
ja za to dzisiaj mam kiepskawy dzien:/
sil brak i jeszcze odkrylam zylaki na swoich lydkach;(
do lekarza juz jestem zapisana ciekawe co z tego bedzie:/
na diecie vitalii jestem od 13 czerwca:)
Pozdrawiam!!!
- Dołączył: 2009-09-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 24
21 października 2009, 16:43
Witajcie
czy można się do Was dołączyć?
Na diecie od 1 października. Na pewno pociągnę jeszcze kolejny miesiąc a potem dieta stabilizacyjna.
Widzę że aneczkaaa ma podobny cel jak ja? Obawiam się że na 55kg nie poprzestanę będę chciała jeszcze chudnąć.
Tak mi się to podoba że nie mogę przestać!!! Chyba dobrze mi idzie, są efekty a ja się czuję zdrowo i zaczynam być szczupła, tak jak chciałam, mam duuużo energii!!!
Chociaż teraz mam grypę i czuję się fatalnie to i tak zawdzięczam tej diecie dużo uśmiechu, energii i radości!!!!
Pozdrawiam wszystkie serdecznie i zamierzam tu zaglądać częściej.
Życzę miłego dnia
- Dołączył: 2009-09-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 24
21 października 2009, 16:48
Do mamy86. Jestem pełna podziwu samozaparcia, chęci, wytrwałości i to skutkuję w twoim wyglądzie!! Gratuluję już, bo wyglądasz ekstra!!
na ostatnim zdjęciu normalnie laseczka.
Trzymam kciuki, oby tak dalej.
powodzonka!!!
- Dołączył: 2009-06-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 4788
21 października 2009, 16:54
marcelek.kasia dziekuje kochana:)))jest mi bardzo milo takie slowa zawsze dodaja energi!!!
Kolejnych sukcesow kolezance zycze:*)
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Redditch
- Liczba postów: 254
22 października 2009, 12:32
Hej dziewczyny. Ja nie mogę się powstrzymać od podjadania. Bez przerwy mam wyrzuty sumienia i momentami rycze z bezsilności poprostu nie moge sie powstzrymać. Jak nie jakaś bułeczka, to jakiś słodycz. Może jestem walnięta (przepraszam za słowo), ale mam tyle pragnienia żeby schudnąć robię wszystko , ato podjadanie mnie gubi. Może jakas porada u psychologa mnie uratuje 
Dieta SD jest bardzo fajna, a ja do końca jej nie stosuje tak jak powinnam. Albo muszę wkroczyc w ten rytm. Jak myślicie?
Zaczęłam ostro ćwiczyć. Chociaż tym nadrobię!!!!
- Dołączył: 2009-09-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 24
22 października 2009, 13:22
Do Agulajka!!!
Nie mam tego problemu co Ty chociaż też wczoraj zgrzeszyłam, ale za chwile miałam wyrzuty sumienia i popędziłam to czerwoną herbatą, tak zawsze robię gdy zjem coś kalorycznego. Nie podjadam słodyczy bo zwyczajnie ich nie lubię i nigdy mnie do nich nie ciągnęło. Czasami brakuje mi cukru w organizmie to zjem jakieś ciastko , cukierka i na cały miesiąc mam spokój.Tyle co do moich problemów.
Jeśli mogę doradzić, ja bym napisała do dietetyka o swoim problemie, że nie wytrzymujesz między posiłkami. Być może masz ułożoną dietę za mało kaloryczną dlatego czujesz ciągle głód, a być może potrzebujesz częstszego zjadania posiłków tzn 5 dziennie lub nawet 6 dziennie a po mniejszej ilości. Myślę że musisz zmienić ustawienie diety, może Ty potrzebujesz co 2 godziny coś przekąsić, a wtedy uwierz mi nie będziesz miała chęci podjadania i nie będziesz czuła głodu.
Napisze to na swoim przykładzie: Przed dietą zjadałam 2 góra 3 posiłki dziennie. Od razu po zakupieniu diety zmieniłam częstotliwość posiłków na 5 razy dziennie. Teraz jadam posiłek co 3 godziny a w małych ilościach, wtedy organizm ma czas na strawienie pokarmu, a ja nie czuje głodu strasznego do kolejnego posiłku i nie mam czasu na podjadanie. Być może że ty potrzebujesz zjadać posiłek co 2 godziny??
Dietetyczka ustawi ci tak dietę, że przy nawet takiej częstotliwości jedzenia będziesz nadal chudła, a nie zdążysz poczuć głodu.
Myślę że psychologa sobie daruj, a jeśli będziesz potrzebowała motywacji to daj znać, chętnie pomogę!!!!
Pozdrawiam i powodzenia