Temat: dieta siła błonnika

witam
dzisiaj mam doła i brak motywacji do ćwiczeń, jestem przeziębiona i nie wiem czy lepiej zmusić się do ćwiczeń czy odpocząć jeden,dwa dni.Boję się że te duże zakwasy mi wrócą jak zrobię przerwę ponieważ trener na xboxa daje duży wycisk do tego 1godz. z trenerem z Vitalii i ledwo chodzę na drugi dzień ale jak regularnie ćwiczę to boli już trochę mniej. Może coś doradzicie czy ćwiczyć czy lepiej odpoczynek?

odpocznij ten dzień czy dwa,nic się nie stanie,albo po prostu zrób jakieś lżejsze ćwiczenia żeby potem nie było zakwasów

witam
co myślicie o tej nowej diecie

IGpro czy ktoś z was się na nią zdecyduje?

Właśnie, dopisuję się do pytania... szczerze powiem, że ciekawi mnie ta dieta i to jakie może przynieść efekty.
chyba jest trochę podobna do diety south beach, przynajmniej jeśli chodzi o indeksy glikemiczne. Kiedyś odchudzałam się tą metodą i były efekty szczególnie jeśli chodzi o brzuch, ale później żołądek zaczął mi się buntować z powodu braku węglowodanów...

a ja nie poczytałam o tym i kupiłam:( beznadzieja normalnie!!

Jak mam przywrócić stara wersję??? już nawet nie chcę tych 10 zł co musiałam dopłacić

Naprawdę aż tak źle?? Bo ja już się skłaniałam, że może bym ją wypróbowała...

hej a co tu tak cicho?? :) dziś dzień ważenia u niektórych a nikt nic nie pisze

No właśnie, podejrzanie cicho... Ja mam ważenie jutro. Przy okazji postanowiłam się też pomierzyć. Dietowanie idzie mi ok. Ćwiczenia w sumie też. Zaczyna mi się coraz bardziej podobać bieganie. Więc wczoraj zakupiłam sobie buty, które - jak tylko zrobi się bardziej sucho, zamierzam wykorzystać na świeżym powietrzu. Mam nadzieję, że jakoś się podźwignę i nie zrobię sobie krzywdy biegając. Oczywiście na początku będzie to pewnie truchcik, ale chyba dobre i to?

No raczej! :)

Słuchajcie dziewczyny, ale wtopa.... Kolega w pracy przyniósł dzis słodycze z okazji "wkupnego" i nie wypadało odmówic poczestunku. Od 3 tygodni zero cukierków, a tu aż dwa (czekoladowe!), 3 ciasta... Normalnie aż mnie ściska, że tyle zjadłam :| Jutro ważenie w dodatku, a tu takie obżarstwo...

Zważyłam się kontrolnie z samego rana i waga pokazała -1,4 kg. Ciekawa jestem jak to będzie wygladać jutro po dzisiejszym dniu :| Aż strach się bać! Dam Wam jutro znać, choć spodziewam sie linczowania za to nieposłuszeństwo...

Czy to coś zmieni, jeśli dzis dłużej/intensywniej poćwiczę?

Oj tam, oj tam, rozgrzesz się, ale postanów poprawę! No pewnie więcej ćwiczeń pozwoli spalić więcej kalorii, ale wydaje mi się, że na wagę to nie będzie miało wielkiego wpływu...