Temat: Dieta IGpro ...

Mam dokładnie takie samo odczucie, zapłaciłam za możliwość testowania dla Vitalii ich produktu, masakra :/ Wyszukiwarka, wyszukiwarką, ale póki co nie mam jadłospisu, miałam na sobotę i niedzielę, a teraz pusto. Zobaczę jak pójdzie dalej, póki co robię print screeny i chyba reklamację złożę.

Własnie dostałam dietę na 1. tydzień /natarcia/ i są w niej produkty 'żółte' i 'czerwone'. Wy też tak macie?

Hej!
Wykupiłam dietę i czekam na start, który ma się odbyć w środę. Aż skręca mnie z ciekawości - tyle tu sprzecznych opinii wszędzie. Jestem ciekawską bestią, więc z chęcią wypróbuję to "cudo" na sobie. Powodzenia wszystkim ;)

Dieta wydaje się być w porządku :) tylko problemy techniczne stanowią problem.

Edit:

Jak u Was działa zmienianie jadłospisu? U mnie niestety za każdym razem (nawet mimo zapisania) resetuje się do ustawień dietetyka, o ile jeszcze pamięta część z tego co dodałam, to już nagminnie wracają potrawy usunięte z jadłospisu :/ Spędziłam dziś na zmienianiu jakieś 2,5h i dalej mam nie zmieniony jadłospis... Spróbuję jeszcze na innej przeglądarce w domu, bo już innego pomysłu nie mam. Jakieś podpowiedzi?

Zaczęłam w sobotę. Udało mi się trochę pozmieniać w jadłospisie. Kosztowało to dużo czasu. A teraz leżę w łóżku z anginą i nic nie mogę jeść, z piciem mam też problemy. Od rana czeka na mnie malutki jogurt... muszę znaleźć odwagę, by go zjeść przed  zażyciem antybiotyku i tabletki osłonowej. Droga przez mękę, skicham się z bólu. Na wadze od soboty -2,8 kg.

Tak, próbowałam i w ten sposób, wtedy wywalało mi stronę i wyskakiwał błąd, ale to w IE, udało się natomiast w Firefoxie, który specjalnie pod Vitalię zainstalowałam. Tak więc w końcu po 3 dniowej batalii mam jadłospis i zaczynam ;)

Zobaczymy jak pójdzie, po Montigniacu mam wrażenie, ze za mało tu warzyw, więc pozmieniałam tak, aby tych warzyw było dużo, natomiast powyrzucałam z zaproponowanego jadłospisu większość pieczywa, bo miałam go strasznie dużo, za dużo... No i ciekawa jestem efektów, czy będą w ogóle ;)

Witajcie
Ja jadłospis zmieniam pod siebie codziennie.Patrzę co mam w lodówce i zmieniam Z diety jestem absolutnie zadowolona,nie jestem głodna i mam efekty mimo,że zaczęłam tydzień temu Dla mnie najważniejsze w diecie to nie być głodną .Co do ilości warzyw,dziś mam na obiad mintaja na parze 300 gram i 300 gram fasolki szparagowej z łyżeczką masła-chyba pęknę jak to zjem

Niestety muszę przyznać, że z mojego zadowolenia z diety nie pozostało nic. Pierwszy tydzień było wszystko w porządku, natomiast jak dostałam jadłospis na 2 tydzień to czar prysł. Nie dość, że otrzymany jadłospis nadawał się wyłącznie do gruntownej zmiany (np. 10x surowa marchew itp. kwiatki), dwa dni powyżej moich VP (na czerwono), a myślałam, że jak nie będzie misię chciało bawić w wymiany i ustawiane sobie samej diety, to jadłospis dietetyka będzie przynajmniej do użytku, niestety ten który dostałam mógł mi zapewnić jedynie rozstrój żołądka (chyba, że to nowa metoda odchudzania). Jak by tego było mało to jeszcze kompletnie siadła mi strona techniczna programu. Nie bardzo rozumiem o co chodzi, bo w pierwszym tygodniu wszystko działało, więc myślałam, że jak nabiorę wprawy to będzie tylko lepiej, a tu niespodzianka! Wymiany po kilka razy wracają, pomimo zapisywania. Ale do tego drukują i zapisują się do pdf tylko śniadania, na ekranie są wszystkie posiłki, a w druku znikają, i tak jest od poniedziałku. Napisałam do dietetyka po raz trzeci, bo na dwa pierwsze pytania o "dziwny jadłospis" dostałam odpowiedź wymijającą, że mam sobie wymienić - też mi odkrycie. Czekam, co mi odpowie na problemy techniczne. 

Dziewczyny, a możecie tu powrzucać parę zrzutów ekranu z przykładowymi jadłospisami jakie dostajecie? Chodzi mi o propozycje "dietetyka" bez waszych modyfikacji.