- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2013, 21:59
Edytowany przez inporribles 23 lutego 2013, 22:01
24 lutego 2013, 19:39
no niestety są kaloryczne, zjesz takiego kebaba bez kalorycznego sosu? bo ja niestety bez sosu nie dam rady :) Ale skoro do kwietnia chce schudnąć to przez ten jeden miesiąc może nie jeść, potem od czasu do czasu może sobie pozwolić. Ja przez pierwszy miesiąc na nic sobie nie pozwalałam aby sprawdzić swoją wolę i jak będę się czuła. I stwierdzam, że po kebabie jestem ociężała, ospała jest mi niedobrze i bez tego wszystkiego czuję się 100 razy lepiej. Jak sobie pozwolę na tego kebaba (raz sobie pozwoliłam w ciągu 2 mieś) to przyrzekłam że więcej nie zjem. Ja przeszłam na dietę z dnia na dzień powiedziałam sobie że słodyczy zero i tyle - 2 miesiące nie zjadłam nic słodkiego. Po co mam ograniczać to świństwo jak mogę z tego zrezygnować.Ktoś polecił ci nałożenie ograniczeń zamiast stopniowej zmiany złych nawyków żywieniowych na dobre. Jedzenie białego pieczywa nie jest niczym nagannym, podobnie jak słodzenie czy jedzenie sosów (które wcale nie muszą być tłuste). Fast-food to też temat kontrowersyjny, bo np. kebab czy burrito zalicza się do takich potraw, a są to dania zdrowe i wcale nie wysoce-kaloryczne.- pić dużo wody .- nie jeść białego pieczywa.- ograniczyć słodycze do minimum .- zero fast foodów .- więcej warzyw i owoców .- nie jeść 3 godziny przed snem .- zamiast pić zwykłą herbatę pić zieloną i czarną - nie słodzić , ograniczać sosy i tłuste mięsa .- na kolację jem często białko .-śniadanie , obiad , kolacja o stałych porach .-ograniczenie alkoholu