8 marca 2013, 09:30
Hej, hej!
mam pytanko - czy któraś z Was zmieniała może SD na VitaLekką? jakieś doświadczenia do podzielenia się w tej materii? bo widzicie - od 7 I jestem na SD, przez pierwsze 1.5 m-ca szło idealnie i fantastycznie, a od praktycznie prawie m-ca się wszystko, z przeproszeniem, pi*przy... najpierw spadło tempo odchudzania - 0.5kg, potem 0.2, a potem zastój. przetrwałam ze 2 tygodnie chyba tego zastania i gdy się szczęśliwie ruszyło (po jednodniowym obżarstwie) i waga spadła o 0.7kg (sprawdzane przed dniem ważenia), to dopadły mnie paskudne zaparcia. czuję się ciężka i waga też to pokazuje. i żadne śliwki, rodzynki, jogurty, kawy i otręby nie działają... pomyślałam zatem, że może z VitaLekką coś by się ruszyło... i stąd moje pytanie - czy któraś w Was takiej zamianki próbowała i jak to wyszło koniec końców.
będę wdzięczna za porady, odpowiedzi etc., bo jeśli dziś sobie zmienię, to nowy plan będzie od poniedziałku, a zanim dietetyk mi odpisze to wiecie...
p.s. 64kg na pasku to twardo wpisany efekt przed zaparciem.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
8 marca 2013, 19:25
Nie napisałaś dokładnie od 7 czego jesteś na diecie - miesięcy?
Im człowiek mniej waży tym kilogramy schodzą wolniej. Jeśli pojawiły się zaparcia napisz do dietetyka niech ilość potraw z błonnikiem zwiększy się w twojej diecie. Zmiana diety nic tu nie pomoże, bo na dobra sprawe każda dieta działa tak samo.
Ćwiczysz w ogóle? Jeśli nie to zacznij, bo sama dieta nie zrobi wszystkiego.
