Temat: Nowa Smacznie Dopasowana - Wasze wrażenia i opinie.

Cześć wszystkim! I znów tutaj jestem po prawie trzyletniej przerwie. Wykupiłem Nową Smacznie Dopasowaną i szczerze mówiąc moja irytacja powoli sięga zenitu. Wcześniej odchudzałem się ze starą Vitalią (wynik: - 20 kg.) Teraz patrzę i oczom nie wierzę jak się ona zmieniła, na niekorzyść oczywiście. Jakie są Wasze opinie na temat NSD? 

Ojej... właśnie czekam na Nową Smacznie Dopasowaną i strasznie mnie zmartwił Twój post.... Dołączam się do pytania - jakie są opinie osób, które dłuższy czas stosują tą dietę?

Pasek wagi

Na SD byłam w tamtym roku. teraz 2 miesiąc na NSD.

Różnice są, jak dla mnie daje więcej możliwości nie ma np narzuconego chleba razowego - dziś żytniego, jutro grahama, porostu jest razowy i ja wybieram jaki. Na jednej i drugiej chudnie się dobrze, a tak  przy okazji wyrabia dobre nawyki, bo to podstawa. Nie wystarczy schudnąć trzeba, po też myśleć co się je, bo potem będą powroty jak u mnie ;).

Pasek wagi
Niestety przeczytałam wątki, gdzie wypowiadają się niezadowolone osoby i się załamałam zanim dostałam dietę. Nie wiem, czy to w ogóle komuś pomogło? Czy kolejny raz wywaliłam pieniądze na dietę cud z inernetu, która jest oszustwem... strasznie mi smutno
Pasek wagi

Przestań się załamywać i poczytaj wątki zadowolonych osób. Ja jestem bardzo zadowolona z NSD i jak widać na pasku schudłam. Wystarczy się trzymać diety a kilogramy zlecą. A posiłki są smaczne i jest dużo wymienników. 

A niezadowoleni się zawsze znajdą - kiepskiej baletnicy przeszkadza nawet rąbek spódnicy :)

Pasek wagi

Bo dietę to trzeba zastosować a nie tylko wykupić ;) W zeszłym roku -10, w zimie/wiosną  podjadanie i co miesiąc przybywała po 1 kg na szczęście się opamiętałam i teraz tylko 5 kg zrzucić i będzie git, jak idzie widać na pasku.

Nie ma czegoś takiego jak dieta cud, cud się nie wydarzy trzeba codziennego wysiłku, samo nie przyjdzie za żadne pieniądze 

Pasek wagi

Dzięki za wsparcie. Dziś więcej optymizmu - jak dostanę jutro dietę będę tu zaglądać i dam znać, jak ja to widzę.

Pozdrówka

Pasek wagi

Jestem w trakcie 3 tygodnia NSD. Mam porównanie, bo próbowałam chyba wszystkich (Siłę Błonnika, Vitalekką, IG) i z niej jestem najbardziej zadowolona. Przede wszystkim posiłki są dużo smaczniejsze i bardziej urozmaicone (czasem tylko jakieś śmieszne proporcje, ale wystarczy mieć wagę kuchenną i problem znika). Istenieje możliwość ustawienia sobie ilości spożywanego pieczywa czy nabiału co jest kolejnym plusem. Nie ma tu produktów typu danio, serki topione czy inne mrożonkowe sprawy. Ja nie narzekam :)

chanach77 napisał(a):

Bo dietę to trzeba zastosować a nie tylko wykupić ;) 

:D

Mam porównanie starej i nowej diety. w nowej nie podoba mi się jedynie szata graficzna, nie wiem co gdzie jest ale się przyzwyczajam. Co do efektów - dopiero zaczęłam ale na razie działa

Mi się też bardziej podoba NSD od poprzednich diet vitalii - posiłki prostsze w przygotowaniu, jeśli się chce to więcej opcji posiłków bezmięsnych i bezrybnych, jestem zadowolona, a wcześniej zawsze byłam rozczarowana.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.