- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2014, 09:56
Hej,
po roku wracam do Vitalii.
Po schudnięciu 11kg i po roku przybraniu ich z powrotem, powracam. Mam nadzieję, że z silną wolą, motywacją.
Problem z podjadaniem, imprezami rodzinnymi, spotkaniami ze znajomymi- na każdym kroku pokusa, pyszne jedzenie, trunki. Myśl, że przecież ten jeden raz mi nie zaszkodzi, nie przytyję od razu.. Tylko ile razy sobie mówiłam `'ten jeden raz..". Wystarczająco aby zawalić wszystko nad czym pracowałam rok temu :/
Teraz powiedziałam sobie koniec z tym!
Biorę się za siebie!!
A jak u Was wygląda odchudzanie, motywacja i dalsza chęć do walki o lepsze ciało i samopoczucie? :)
Pozdrawiam Was :)
25 sierpnia 2014, 09:57
u mnie lipa...wszystkie spodnie są za małe, pocieszające jest to, że trza iść na zakupy
Edytowany przez nainenz 25 sierpnia 2014, 09:58
25 sierpnia 2014, 10:03
25 sierpnia 2014, 10:06
Jak idzie? Hm powoli ale do przodu, w moim przypadku staram się już skupić na nawykach żywieniowych które ćwiczę od roku żeby mnie po diecie żadne jojo nie dopadło - bo "podjadałam" itp. A za Ciebie trzymam kciuki dobrze że powróciłaś na dobre tory
25 sierpnia 2014, 10:20
u mnie lipa...wszystkie spodnie są za małe, pocieszające jest to, że trza iść na zakupy
i Ty to mówisz z takim ciałem ? :D co ja mam powiedzieć ? wieloryb życia któremu nie chce się ruszyć wielkiego zada z kanapy.
25 sierpnia 2014, 10:22
i Ty to mówisz z takim ciałem ? :D co ja mam powiedzieć ? wieloryb życia któremu nie chce się ruszyć wielkiego zada z kanapy.u mnie lipa...wszystkie spodnie są za małe, pocieszające jest to, że trza iść na zakupy
25 sierpnia 2014, 10:26
nooo ja w wakacje nawet krótkich spodenek nie założę:(
czuję się okropnie :(
dlatego teraz mam nadzieję, że uda mi się z sobą coś zrobić ;)
25 sierpnia 2014, 10:26
jak dzisiaj obejrzałam te nowe treningi ewki to mi szczena opadła :D już wolę bieganie i rower :D
25 sierpnia 2014, 10:28
noo ja z ewka wytrzymałam dwa tygodnie :P ale 5kg mi poszło;)
25 sierpnia 2014, 10:29
nooo ja w wakacje nawet krótkich spodenek nie założę:(czuję się okropnie :(dlatego teraz mam nadzieję, że uda mi się z sobą coś zrobić ;)
witaj w klubie ;) też mam jojo i też jak co roku w lato nie mogłam znaleźć stroju kąpielowego na siebie i spodenek ;) ja mam 77 kg, w styczniu 2013 było jeszcze 68 kg ale cóż zachciało mi się częstych kebabów na noc to mam ;) trzymam kciuki i też mam nadzieję, że uda mi się coś ze sobą zrobić do przyszłego lata ;) w tym roku szkolnym mam maturę to może zajmę w końcu głowę nauką a nie żarciem -,-