Temat: Kilka pytań dot. dietyy... :)

Hej,

Potrzebuję pomocy, ponieważ zdecydowałam się wykupić dietę Vitalii!! Tylko mam kilka pytań, bo nie wiem czy jak wykupię dietę, to jest możliwość kontaktowania się z dietetykami i w ogóle jak to wygląda?

Chodzi o to, że niestety  ważę ok 95 kg :( No i zdecydowałam się z mężem na drugie dziecko i powiedziałam sobie, że po urodzeniu dziecka muszę schudnąć, a wiem, że jak chcę, to potrafię. No i staramy się o tego dzidziusia, ale tak ostatnio stwierdziłam, że dobrze byłoby zrzucić do tego czasu. 

Po porodzie pierwszego dziecka ( a przytyłam 30 kg ) zabrałam się za odchudzanie i ładnie mi szło. 10 kg nawet nie wiem kiedy i jak mi zleciało, potem dostałam pracę, powrót do szkoły po wakacjach brak czasu na cokolwiek! W pracy depresja! Wszyscy chudzi! Każdy miał czas na jakieś fitnessy, siłownie, wyjazdy do spa... A ja grubaska, która bała się własnego cienia nie jadłam nic w pracy, wstydziłam się że będą sie na mnie patrzeć że nie dość że taka gruba to jeszcze tyle je.... No to nie jadłam nic w pracy, tylko wieczorami jak mały już spał dopadałam się do jedzenia no i efekt taki że wróciło 15 kg. 

Teraz na szczęście już sobie wszystko ułożyłam, rok czasu potrzebowałam na to aby zaaklimatyzować się w pracy i stwierdziłam że ludzie są tak sympatyczni że niepotrzebnie tylko się stresowałam. 

Może Was zdziwi to, że z tą wagą zdecydowałam się na drugie dziecko, ale podobno mogę mieć problemy z zajściem w ciążę, wiec po co zwlekać. A jeśli bym teraz zaszła bym miała czas na skończenie szkoły i ułożenie sobie wszystkiego :) 

Więc może ktoścoś doradzi, powie jak wygląda dieta naVitalii? :) 

Ps. Trochę się rozpisałam,ale mam nadzieję, że ktoś przeczyta i pomoże w wyborze :P 

Pasek wagi

Ja sobie chwalę, udało mi się kiedyś z nią schudnąć. Co tydzień dostajesz jadłospis na tydzień, ułożony na podstawie wagi z dnia ważenia, aktywności fizycznej, wagi etc. I jesz ;) Jest też opcja treningu, nawet mam ją wykupioną, ale mi osobiście nie pasują ich propozycje, więc z nich nie korzystam. Odnośnie żarcia: ja jestem bardzo wybredna, więc wiele posiłków wymieniam, bo zwyczajnie nie lubię tego co proponują. Nie jestem głodna. Obecnie mam jakieś 2100 kcal dziennie. Jestem na tej diecie znów od 2 lutego, dziś było ważnie i już spadek, więc ja generalnie polecam.

No właśnie ja też jestem wybredna i wymiana posiłków jest mi jak najbardziej na rękę  :) 

A co z poradami? Czy jest kontakt  dietetykami? 

Pasek wagi

ja jestem bardzo zadowolona, mam diete 'smacznie dopasowana" . W praktyce zaznaczysz ile masz ruchu, ile chcialabys chudnac tygodniowo i od tego bezie zalezec ile dostaneisz kalorii w jadlospisie, tylko moja rada nie zaznaczaj minimalnych h wartosci (np ze cwiczysz 1-3razy w tyg i chcesz chudnac 1 kg na tydzien) jesli tak nie jest - bo dostaniesz malo kalorii a to bez sensu , zwlaszcza ze kalorycznosc powoli spada wraz ze zgubionymi kilogramami....Ja mam 1500 kcal, i chudne (dotychczas) troche ponad 1 kg tygodniowo, a z ruchu mam tylko orbitrek max 20-30 minut.  Jestem najedzona, potrawy sa urozmaicone, smaczne. Bardzo podoba mi sie opcja 'wymiany potraw" ( duzy wybor) dzieki temu jem co lubie, lub to co akurat mam w lodowce, korzystam z tej opcji praktycznie kazdego dnia. Kontakt z dietetykiem w ciagu 24 h (tak dotychczas mialam)

Pasek wagi

Witaj, nie mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat skuteczności diety, bo zaczęłam ją trzy dni temu, ale mogę napisać, jak ja tę dietę "widzę". Jestem w podobnej sytuacji jak Ty w tym sensie, że też utyłam w ciąży ponad 20 kg - no i niestety minął ponad rok, a kilogramy (nadprogramowe 15) wciąż ze mną :( Przy tym mówiąc szczerze nie cierpię być na diecie, kojarzy mi się z głodówką i monotonnym jedzeniem, wypadającymi włosami itp. Po pierwszym dziecku udało mi się schudnąć praktycznie wyłącznie dzięki ćwiczeniom, dużo biegałam, jeździłam na rowerze, chodziłam też na step - tyle że tym razem nie wchodzi to w grę, bo jakiś czas temu zaczęłam mieć poważne problemy z kręgosłupem - od razu mówię, że aktywność fizyczna nie miała z tym nic wspólnego, po prostu wypadek, no i niestety skoki czy biegi, a nawet rowerek są zakazane. Już wcześniej kombinowałam z różnymi dietami z sieci, gazet czy znajomych, ale mówiąc szczerze nigdy nie miałam pewności czy ta dieta jest dla mnie wskazana. Druga sprawa, to że ciężko czasem dopasować menu do rozkładu dnia, a na wyliczanie kalorii na zasadzie "co z czym mogę zamienić" nie mam po prostu czasu, a czasami i fachowej wiedzy. Dlatego zdecydowałam się na wykupienie tej diety i na razie jestem zadowolona - większość produktów miałam w lodówce, pozostałe, które musiałam dokupić (można sobie jadłospis na cały tydzień pobrać w pdf i wydrukować, żeby wiedzieć, co ma się kupić) nie były ani drogie, ani szczególnie wymyślne. Można je też wymienić na inne, jeśli akurat brakuje Ci składników dania. Nie są to moje ulubione potrawy, ale w końcu jestem na diecie, a różne przysmaki mogą zaczekać, aż schudnę (i wtedy zdecyduję, czy opłaca się je jeść, żeby znowu utyć, he, he). Jedyne, co mi trochę przeszkadza, to że musze gotować obiad dla siebie (przygotowuję obiad dzień wcześniej i trzymam w lodówce) i osobno dla rodziny, no ale ten mój obiad znowu tak dużo czasu nie zabiera - napisane jest, że 30 min, ale mnie zajmuje nawet dużo mniej - jeśli mam w menu ziemniaki albo kaszę, to dla rodziny gotuję taki obiad, żeby też móc skorzystać i nie musieć gotowac ekstra. Widzę od czasu do czasu, że "mój" dietetyk jest dostępna na czacie, ale nie miałam jakoś potrzeby, żeby skorzystać. Aha, po pierwszych trzech dniach oczywiście nie widzę jakichś spektakularnych efektów, ale - brzuszek jakby mniej wystaje pod koniec dnia, co mnie bardzo cieszy :)

Bardzo sobie chwalę dietę Vitalii. Posiłki są duże, zupełnie mi wystarczają, wpadło mi dużo fajnych przepisów. Czasami ciężko nawet mi zjeść wszystko. Zaznaczyłam tryb "lekkiego uprawiania sportu" i dostałam 1500 kcal - wydaje mi się, że trochę za mało, ale bardzo chciałabym też ustabilizować wagę z Vitalią (przy ostatnim odchudzaniu miałam z tym straszny problem, co koniec końców zakończyło się jojem). Ogólnie cieszę się, że skorzystalam, a nie słuchałam tych wszystkich negatywnych opinii, wymieniam większość potraw, ale to naprawdę dobre jedzenie :) .

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.