- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2016, 10:30
Hej mam pytania bo ja nie wiem czy tak ma byc czy ja nie rozumiem.
wydaje mi się, że na tej diecie mase rzeczy będę wyrzucać. np mam sałatkę z dwóch liści sałaty keczupu i 2ch plasterków cebuli---po pierwsze nie sądze, że sie tym najem...a poza tym co z resztą sałaty i cebuli? mam wyrzucić?! no nie kumem :( czy tylko ja mam takie wątpliwości czy ja czegoś po prostu w tej diecie nie rozumiem? albo np. szaszłyki 50g wieprzowiny pół papryki i pół pomidora-to chyba wyjdzie jeden szaszłyk i mam dla jedneo właaczac cały piekarnik na 30 minut? serio ta dieta tak jest zrobiona?
KTo na niej był i może służyć radą?
Edytowany przez 00d4bfbcb8e782582e94d7b7e63cdada 11 kwietnia 2016, 10:32
11 kwietnia 2016, 10:55
Dlatego Ja mam ustawione powtarzalność posiłków,obiad mam dwa dni pod rząd to samo a poza tym mój M je to samo co Ja tylko wiadomo ze większe porcje
11 kwietnia 2016, 10:58
czy ty jesteś na tej decie z Vitalii? chudniesz n niej? czujesz sie najedzona...ja dopiero dzisiaj ja dostałam i jakaś sceptyczna jestem:(
11 kwietnia 2016, 11:16
Ja mało wyrzucam, ale mam powtarzalność posiłków i zazwyczaj jak kupię jedną sałatę to przez kilka dni zużyję całą, tak mi wychodzi z kombinacji różnych posiłków
11 kwietnia 2016, 11:41
No ja tez mialam po 2 dni to samo, reszta rodziny jadla podobnie. Ja siw na tej diecie nie najadalam, bylam glodna przez caly czas.
11 kwietnia 2016, 12:02
Ja jestem na smacznie dopasowanej.
Rzeczywiście przepisy czasem mają trochę dziwne proporcje składników, ale po pierwsze można ustawić powtarzalność posiłków, a po drugie istnieje opcja wymiany posiłków i można w jakimś stopniu dopasować je tak, żeby wykorzystać składniki które masz. Przy jadłospisie jest taka opcja jak "szukaj" i tam możesz wpisywać składniki. Wpiszesz co masz i akurat chcesz zużyć i wyskoczą Ci jakieś propozycje. Ja jestem zadowolona z tej diety. Nie chodzę głodna. Na pasku widać, że dopiero zaczynam, ale już kiedyś na niej byłam i schudłam chyba 12 kilogramów. Wróciło, bo nie wyszłam odpowiednio z diety, tylko przerwałam ją i w pewnym momencie zaczęłam jeść bez umiaru zwłaszcza słodycze.
A i zapomniałam - rzeczywiście mnie też denerwuje włączanie piekarnika dla jednej rzeczy, ale w sumie zawsze można wymienić na coś, czego nie musisz piec. :)
Edytowany przez b1fb60974aa4cc12bab751e225af7bcc 11 kwietnia 2016, 12:03