Temat: Czy diety vitalii są tylko dla zdrowych osób ?

Witam. Mam pytanie :) Otóż choruje na niedoczynność tarczycy, hashimoto i azs i chciałabym sie dowiedzieć czy dietetycy vitalii będą w stanie ulożyć odpowiednią dietę przy tych schorzeniach tak aby nie pogorszyć już i tak ciężkiej sytuacji ? 

mam AZS i nnie mam zadnej specjalnej diety:PP choc musze przyznac odkad zaczelam sie odchudzac AZS zniknelo i nie mam powrotu od prawie 1,5 roku pewnie ma to zwiazek ze zdrowym odzywianiem chocby orzechy zawieraja kwasy tluszczowe ktore nawilzaja skore od srodka:D

Jeżeli oczekujesz specjalnej diety dostosowanej do schorzenia, to nie - nikt tutaj Ci takiej nie ułoży. Zresztą do pierwszego lepszego dietetyka też bym z czymś takim nie poszła. Ja z niedoczynnością jestem na SD, przy czym ja nie oczekiwałam od Vitalii diety paleo czy czegoś w tym stylu, tylko diety na której zrzucę kilka nadprogramowych kilogramów. Bo Vitalia to przede wszystkim odchudzanie, nie diety lecznicze.

Ja mam podobne wątpliwości.  Póki co nie zdecydowałam się na dietę z vitalii bo boje się ze dostanę menu,które mi poważnie zaszkodzi. 

Pasek wagi

ja mam pcos ,insulinooporność alergie na   gluten i laktoze i początkowo z Vitalią zrzuciłam 15 kg (zamienniki stosowałam), a reszte12 kg tylko dzięki trenerowi który dobrał mi plan zywieniowy. 

Ja pytałam dietetyczkę, czy mając dane schorzenia mogę wziąc jakąs dietę - no to wyszło, że na własną odpowiedzialność po prostu. Dieta jest z założenia dla zdrowych osób.

Aczkolwiek przy tarczycy, to ja bym też wzięła dietkę stąd ;) Jest zdrowo i się chudnie.

Diety Vitalii NIE są przeznaczone dla osób chorych. Mogą je stosować jedynie osoby zdrowe. Nie ukrywajmy, diety generuje komputer na podstawie wyliczenia zapotrzebowania etc, nie uwzględnia się tutaj indywidualnych potrzeb (nawet jak zaznaczałam, że nie lubię np. pieczarek, to i tak miałam często w menu pieczarki). I osobiście uważam, że przy Hashimoto lepiej się udać do dietetyka niż kupować dietę tutaj. Dlaczego? Dlatego, że w diecie Vitalii jest mnóstwo kanapek (przynajmniej na Smacznie Dopasowanej), mało warzyw według mnie (na co dzień jem znacznie więcej). Choruję na niedoczynność tarczycy, nie jem w związku z tym glutenu i laktozy, a w menu miałam co chwilę kanapki, posiłki były nudne. Mogę oczywiście piec sobie chlebek bezglutenowy, lubię go od czasu do czasu zjeść, ale żeby codziennie? Osobiście po miesiącu stosowania się do jadłospisu Vitalii (na własną odpowiedzialność) pogorszyły mi się wyniki tarczycy i... przytyłam (niedużo, ale biorąc pod uwagę, że nie mam tendencji do tycia, to był wyczyn). Resztę abonamentu sobie darowałam i wróciłam do diety, którą stosowałam wcześniej sama (w moim wypadku białkowo-tłuszczowa, bezglutenowa, bezlaktozowa, ale wiadomo, trzeba to ustalić indywidualnie, bo w przypadku różnych chorób należy zwracać uwagę na różne składniki).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.