Temat: Wasze opinie o diecie Vitalii

Nie radzę sobie już sama z moim ciałem i podejściem do jedzenia, dlatego chcę skorzystać z pomocy. Myślałam o dietetyku stacjonarnym, ale nie ukrywam, że to opcja dość droga. 

Chciałabym poznać Wasze opinie o diecie na Vitalii. O pomocy psychologa, która dla mnie będzie bardzo ważna. Napiszcie wszystko, co sądzicie o tym Vitaliowym rozwiązaniu. Czy Wam to odpowiada, co Wam się nie podoba.

Jestem strasznie wymyślna jeśli chodzi o jedzenie, mam dwójkę dzieciaczków i niewiele czasu na gotowanie oraz ograniczony budżet... Mam też mnóstwo wstydu, jak patrzę na swoje wakacyjne zdjęcia i mega ogromną motywację, żeby w końcu pokonać moją otyłość. Dieta Vitalii będzie dla mnie dobra?

DzastaK dasz radę :D

to masz jakos malo kalorii. Ja mam ustawione 2100 ale zmniejszam do 1800 za tydzien. Porcje sa tak olbrzymie ze niebayrabiam tego przejesc i robie zazyczaj polowe tego co napisza bo poprostu nie dam rady tego zjesc

Pasek wagi

Domdom89 napisał(a):

to masz jakos malo kalorii. Ja mam ustawione 2100 ale zmniejszam do 1800 za tydzien. Porcje sa tak olbrzymie ze niebayrabiam tego przejesc i robie zazyczaj polowe tego co napisza bo poprostu nie dam rady tego zjesc

Jesli jesz za mało to nie jest to do końca dobre. Polecam się skonsultować ze swoim dietetykiem.

dziewczyny kalorycznosc jest ustawiona wdług tego co podajecie, aby zdrowo sie chudło bez efektu jojo i żeby nie był to szok dla organizmu z tego co widze to kaloryczność jest zmiejszana z tygodnia na tydzień o te 100kcal  pewnie az do momentu kaloryczności która nam jest przypisana jako deficyt czyli te -1000kcal a potem z tego co czytam to na stabilizacji własnie jest tych kcal dodawane stopniowo aby ogranizm nie miał potrzeby magazynowania nadmiaru 

Pasek wagi

ja moge ja smialo polecic od 8 pazdziernika schudlam 2kg:) czuje sie lzejsza i nie chodze glodna mam 1700kcal:) cwicze 5-6 razy w tyg posilki smaczne ale jak dla mnie obiadu az za duzo wiec troche zmniejszylam sobie porcje o tyle o ile nie dojadalam czyli gdzies o 15-20g wegli:) 

Pasek wagi

Nie jestes jedyna. Ja 126 kg waga poczatkowa. Trzymam zatem kciuki za ciebie. Powodzenia

Bylam na diecie vitalii juz kilka razy i zdecydowanie i z przykroscia stwierdzam ze jest ona co raz gorsza. 

A ja ze NSD przeszłam na IGPro i teraz jestem zachwycona. Na smacznie dopasowanej ilość chleba mnie "zabijała". Teraz metoda punktów, możliwość np. wypicia 50 gr  białego wytrawnego wina jest dla mnie rewelacyjna. Nie czuję, że jestem na diecie.Teraz nie jestem głodna, bo zjadam wszystko a na NSD nie dawałam rady i nie chudłam.

A ja trochę nie rozumiem limitu kcal. Jak pracowałam fakt w biurze  to mialam 1100 kcal i mimo wszystko to dla mnie większa aktywność niż siedzenie z malutkim dzieckiem w domu jak teraz gdzie znowu mam 1100 kcal. Wtedy waga spadała a teraz ledwo co rusza mimo przestrzegania. 

domika261.kasia napisał(a):

Bylam na diecie vitalii juz kilka razy i zdecydowanie i z przykroscia stwierdzam ze jest ona co raz gorsza. 

Dominiko, a dlaczego tak sądzisz?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.