Temat: Dieta vitalii systemem IF

Ja próbowałam kiedyś IF Mosleya system 5/2, czyli 5 dni normalnego jedzenia, 2 dni 500kcal. Nic tak nie rozwala metabolizmu.... Ponad rok wychodziłam z dietetykiem z tego.

Wg mnie nie, ja już nigdy bym nie poszła na żaden IF. Będziesz chciała aktywności, a organizm głodny będzie odmawiał 'dawania siły'. Jeszcze 8h może dać radę (np. śniadanie 10:00, kolacja 17:30), ale 6h dla mnie to już padaka: 12:00 śniadanie, 17:30 ostatni posiłek, żeby się w oknie zmieścić?

W diecie dobrze jest jak najbardziej rozkręcić metabolizm, czyli jednak często a mało, wtedy organizm ma stałe dostawy składników odżywczych/energii do spalania na bieżąco. Ma się siłę rano w pracy na myślenie, skupienie, a wieczorem na trening, chociaż spacer.

Chociaż jak się nie boisz ryzyka to możesz sprawdzić, ale to jak inwestycja w opcje z dużą dźwignią: albo wygrasz więcej niż zainwestowałaś, albo przegrasz. 

I osobiście mam wrażenie, że IF może działać na facetów, a kobiety jednak rozstraja. Nasz układ jest chyba bardziej skomplikowany :)

Raczej myślałam o 8 godzinnym oknie 13-21. Te małe posiłki często to dla mnie tragedia jest, cały czas glodna jestem..

Byłam na tej diecie przez pół roku i wielokrotnie się kontaktowałam, jednak nic nie pomogło.