Temat: TSH

Jednorazowo podwyższone tsh o niczym nie świadczy. Powtórz wynik za jakiś czas i jak znowu taki wyjdzie dorób ft3 i 4 oraz antytpo i antytg przed wizytą u endokrynologa. A w ogóle to masz jakieś objawy utrudniające życie? Bo leczy się pacjenta, a nie wynik.

Te leki to hormony, których twoja tarczyca nie produkuje wystarczająco, od nich się nie tyje.

Swoją drogą jest pewna zależność między podwyższonym TSH a otyłością, otóż tarczyca nie jest stworzona do produkcji hormonów dla tak dużego organizmu. Gdzieś czytałem, że prawie 85% ludzi z otyłością ma podwyższone TSH z tego właśnie powodu, a po schudnięciu wyniki wracają do normy.

Dla Twojego wieku górna granica to około 2.1, gdzie laboratoryjna wynosi około 4.5. 

Samo TSH nie wystarczy, aby zdiagnozować niedoczynność, jak już wcześniej napisano. 

Od brania hormonów się nie tyje. Powiem Ci tylko, że ja z TSH około 4 nie dostałem hormonów. Dopiero przy wzroście do około 7 i zrobieniu reszty badań dostałem hormony i czuję się po nich lepiej. One mają pomagać, a nie szkodzić. Przy nieleczonej niedoczynności tyjesz, bo obniża Ci się metabolizm.

Trzeba patrzeć na pacjenta ogólnikowo, ale nie tylko poprzez zbadanie TSH. Mimo, że masz 3,92 nie jest to aż tak podwyższona wartość (widełki zależą od konkretnego laboratorium, u mnie np wynoszą od 0,24 do 4,20). Trzeba wziąć pod uwagę, przede wszystkim ft3 i ft4 i ich stosunek procentowy, anty-TPO i TG, do tego czy masz jakieś objawy, usg tarczycy. Od leków na tarczyce się nie tyje. To nie jest też taka wielka wartość, żeby przypisywać leki.

Ja miałam TSH na poziomie 2,2-2,8 w wieku 31 lat i mnie lekarz powiedział, że w sumie norma jest do 2,5 a najlepszy wynik to 1-1,5 zwłaszcza dla młodej osoby. Przed ciążą zawsze miałam właśnie takie wyniki, dopiero ciąża mi rozregulowała tarczycę. 

Pozostałe wyniki dobre ( w sensie ft3, ft4 i te wszystkie anty coś tam), ale ja czułam się koszmarnie, bóle i zawroty głowy, spadek nastroju, płaczliwość, brak siły i energii, wieczna senność (nawet po 12 h nieprzerwanego snu byłam dalej niewyspana) , przytyłam 8g jedząc i ruszając się tak jak zwykle, a przejście na dietę nie przynosiło efektów.

I ja dostałam leki  z TSH na poziomie 2,2-2,8 w myśl zasady, że leczy się pacjenta nie wynik. Leków nie wzięłam, bo poczekałam jeszcze troszkę i tarczyca sama się wyregulowała. Poczułam się dobrze przy wyniku poniżej 2, schudłam też wszystko co przybrałam. Dzisiej nie wiem jakie mam wyniki ja czuje się dobrze, waga w porządku. 

Ogólnie jak kobieta chce zajść w ciąę i ma kłopot to dostaje leki, aby zbić TSH do 1-1,5 i to mi też lekarz mówił, że jeżeli będę decydowała się na 2 dziecko to mimo mojego dobrego samopoczucia powinnam ten wynik zbić jeśli wykroczy poza 1,5.

No TSH podwyższone. Na pewno powinnaś je zbić przed ciążą, a tak powtórz badanie, zrób też ft3, ft4 i przeciwciała dla pewności.

zrob ft3 i ft 4 razem z nowym tsh. podwyzszone tsh i niskie hormony wolne beda swiadczyc o niedoczynnosci. od tych lekow sie nie tyje