- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2018, 11:57
Hej wszystkim. Wczoraj wykupiłam dietę na vitalii dla par. Mam pewne zastrzeżenia. Czy nie jest to aby za mało kcal jak dla mnie? Pokazało mi, ze będę musiała jeść 1500 kcal dziennie. Wazę 89 kg i mam 164 cm wzrostu. Uważam, ze to chyba za mało. mam zamiar ćwiczyć do 3 razy w tygodniu.
6 kwietnia 2018, 20:51
To jest tak trochę jakbyś chciała sobie obliczyć poziom tkanki tłuszczowej przez internet na podstawie obwodu szyi, talii i bioder ;) a no i wzrostu oczywiście :D
25 kwietnia 2018, 14:44
Nie jestem do końca przekonana. Ważąc tyle ile ja przy moim wzroście spokojnie jestem w stanie chudnąć 1 kg tygodniowo. Zaznaczając tę opcję powinnam jeść 1300 kcal wg. vitalii. Zaznaczyłam 0,8 kg/ tydzień. Muszę zaznaczyć 0,1 kg/ tydzień żebym miała odpowiednią ilość kcal. I nie nazwę tego średnim tempem. Gdybym miała wagę prawidłową i nie miała otyłości to może by przeszło.
Uwierz mi, jedząc więcej będziesz chudnąć czasami nawet szybciej niż jedząc mniej. Na chudnięcie w dużym stopniu wpływa insulina a ona ma tendencje do szaleństw jeśli jesz za mało i źle, dlatego jedzenie odpowiedniej ilości kalorii jest bardzo ważne, zwłaszcza jeśli masz do zrzucenia więcej niż 5 kg i będzie to dłuższy proces. Jestem tego świetnym przykładem. 1000 kcal i węgle - waga stała, 2000+kcal i mniej węgli - waga leci w dół, bo insulina sprawniej działa. Oczywiście w moim przypadku pomagają też leki ale jeszcze przed lekami waga zaczęła spadać, na lekach po prostu szybciej. Nie bój się, że będzie spadało wolniej, to nie wyścig a może sama się zaskoczysz i wagą będzie fajnie leciała. Też się bałam kalorii kiedyś jak ognia, a to nie o kalorie tak naprawdę chodzi. Jeśli chcesz zgłębić temat poczytaj o działaniu insuliny i hormonów. Jesz za mało - cała gospodarka szaleje i tyjesz, nie wspomnę o tym, że może ci całkowicie apetyt zaniknąć a potem organizm będzie domagał się jedzenia jak szalony, będą zawroty głowy, silna potrzeba zjedzenia słodyczy. Zjesz raz i od razu zmagazynujesz wszystko i będzie +2kg, bo insulina skoczy do niebotycznych poziomów a wszystkie komórki poza tłuszczowymi odmówią przyjęcia i wszystko pójdzie do komórek tłuszczowych. Przerabiałam to wszystko na diecie 1000 kcal. Oczywiście zależy od osoby, część osób schudnie na głodówkach, nie ryzykowałabym jednak swoim zdrowiem i jojo, żeby sprawdzić czy jesteś jedną z tych osób.
Edytowany przez 25 kwietnia 2018, 14:45