Temat: Dieta roślinna, wysokowęglowodanowa, niskotłuszczowa

Czy któraś z was stosuje? Leczy trądzik,cukrzycę, choroby serca, nadwagę. Stosuję od 2 tygodni i waga spada bardzo szybko. Cera zaczyna się oczyszczać.Poprawy na razie nie widzę, ale na początku może być podobno wysyp. Jem głównie owoce, warzywa w różnej postaci, na ciepło i zimno, kasze,strączki,  owsiankę, pestki i orzechy. Wiem, że muszę suplementować B12 oraz dieta musi być urozmaicona, aby dostarczyć wszystkich witamin. Brakuje mi mięsa, ale tylko w formie tłustego burgera lub kalorycznego spaghetti. Nie chodzę głodna, jem kiedy odczuwam ssanie w żołądku. Apetyt zmalał, bo nie napędzam go cukrem, tłuszczem, pszenicą. Nie jem także pieczywa. Staram się nie jeść cukru, tłuszczu, nabiału i glutenu, odkąd znalazłam w internecie ten artykuł. Moja cera to kombinacja wszystkich 3. 

https://kobieta.onet.pl/uroda/twarz-i-cialo/twarz-...

Taka dieta to wyrzeczenie, ale wierzę, że jest zdrowa i leczy. Poprzedzona wieloma niezależnymi badaniami naukowymi, które udowadniają, że nie każdy człowiek, może jeść wszystko i bez umiaru. Coraz więcej chemii w jedzeniu, skutkuje plagą trądziku, nadwagi i otyłości, cukrzycy, chorób serca itd. Na pewno znajdzie się grono osób, którym mięso, nabiał czy cukier nie szkodzi na cerę, są szczupłe. Jednak coraz więcej ludzi boryka się z problemem trądziku, otyłością, cukrzycą.

Sama zmagam się z trądzikiem, sporą nadwagą, uzależnieniem od jedzenia, dlatego jeśli ktoś chciałby spróbować to polecam poszukać trochę informacji w internecie. Sama znalazłam fajnego bloga z przepisami i artykułami o pozytywnych stronach takiego sposobu odżywiania. Wiem, że wiele osób jest przeciwna eliminacji białka zwierzęcego z diety. sama jestem miłośniczką mięcha, ale no nie oszukujmy się, że chemia w mięsie, nabiale, jest zdrowa. Mojemu organizmowi to szkodzi, dlatego jeśli ktoś chciałby to polecam. Jestem dobrej myśli (o ile wytrwam) a marzę o ładnej, zdrowej cerze i szczupłej sylwetce. 

No, tez tak myślałam, w ogóle nie interesowałam się jedzeniem i jadłam to co uważałam za "zdrowe", czego wynikiem jest teraz hashimoto i niedoczynnosc pewnie przez mało białka i tłuszczy a dużo roślinek :) tłuszcz jest ci niezbędny do procesów w organiźmie, rozpuszczania witamin itd. Sama kupuje jogurty czy sery odtłuszczone, ale wole brać te związki wysokoenergetyczne z innych źródeł ( przede wszystkim ryby, orzechy ). 

Nie jesz pieczywa - bardzo źle, jak zaczniesz to organizm może się nie przyzwyczaić ( dlatego ja na redukcji jadłam chociaż te chrupkie wasy No i pieczywo z głębokiego mrożenia, przez co nie było efektu odstawienia tego wszystkiego )

Nie jesz nabiału, nie jesz mięsa, nie jesz tłuszczy..., nie wiem ile masz lat, ale gadanie, że w wędlinach i serach jest chemia to głupota - a w czym teraz nie ma chemii ? Wody butelkowanej tez nie będziesz Piła, bo nie wiadomo czy nie był PET wystawiany na słońce ? No błagam... jeśli nie oszczędzasz na jedzeniu to kupienie dobrej jakościowo wędliny czy sera nie jest problemem - istnieje pełno możliwości, a No i "nie jem cukru" - "dieta wysokowęglowodanowa" to się eliminuje samo przez się

Spotkalam sie i podoba mi sie. Ja znalazlas ciekawa ksiazke na ten temat "Zdrowie bez recepty, czyli skrobia, ktora lezy" i mysle, ze autor ma racje.

Pasek wagi

Dieta niskotłuszczowa nie może być zdrowa. I to wszystko na temat. Ale jeśli chcesz sobie rozwalić układ hormonalny to śmiało. Tylko nie doradzaj tego innym.

Jem w ten sposób od roku. Mnie taki sposób odżywiania służy. 

po własnych obserwacjach swojej diety i reagowania ciała powiem ci, ze mi Twoja propozycja diety nic dobrego by nie przyniosła.

Jestem za dieta nisko węglowodanową, na rzecz tłuszczu i białka.

Też nie przesadzając z drastycznym obcinaniem węglowodanów. 

Podczas gdy mi podają węglowodanów 315 gram dziennie ja staram się nie przekraczać 250gram, dobrze się czuje i widać że mi to służy

Pasek wagi

niskotłuszczowa = niezdrowa. Tyle. 

Pasek wagi

Drzewo222 napisał(a):

No, tez tak myślałam, w ogóle nie interesowałam się jedzeniem i jadłam to co uważałam za "zdrowe", czego wynikiem jest teraz hashimoto i niedoczynnosc pewnie przez mało białka i tłuszczy a dużo roślinek :) tłuszcz jest ci niezbędny do procesów w organiźmie, rozpuszczania witamin itd. Sama kupuje jogurty czy sery odtłuszczone, ale wole brać te związki wysokoenergetyczne z innych źródeł ( przede wszystkim ryby, orzechy ). Nie jesz pieczywa - bardzo źle, jak zaczniesz to organizm może się nie przyzwyczaić ( dlatego ja na redukcji jadłam chociaż te chrupkie wasy No i pieczywo z głębokiego mrożenia, przez co nie było efektu odstawienia tego wszystkiego )Nie jesz nabiału, nie jesz mięsa, nie jesz tłuszczy..., nie wiem ile masz lat, ale gadanie, że w wędlinach i serach jest chemia to głupota - a w czym teraz nie ma chemii ? Wody butelkowanej tez nie będziesz Piła, bo nie wiadomo czy nie był PET wystawiany na słońce ? No błagam... jeśli nie oszczędzasz na jedzeniu to kupienie dobrej jakościowo wędliny czy sera nie jest problemem - istnieje pełno możliwości, a No i "nie jem cukru" - "dieta wysokowęglowodanowa" to się eliminuje samo przez się

Hashimoto jest najprawdopodobniej  skutkiem nadmiernego stresu lub genów. Nie każdy roślinożerca ma problemy z hormonami, wiec nie obwiniałabym tutaj diety. Z reszta opieram sie na niezależnych badaniach naukowych lekarzy, którzy udowodnili, ze dobrze zbilansowana dieta roślinna - niskotłuszczowa leczy. Nie wymyśliłam sobie tego sama, ale nie mam zamiaru także nikogo przekonywać na siłę. Po prostu jest taka opcja i chętniej spróbuje doswiadczyc tego na sobie. Jestem na początku takiego sposobu odzywiania i ucze sie, dlatego wszystkiego moge jeszcze nie wiedziec. Nikogo nie zmuszam do takiej diety, ale to nie znaczy, ze nie można zainteresować się tematem. Wedliny sa naszpikowane chemia, chyba, ze stac kgos na szynkę za 50zl. Mnie nie. Ser mnie uzależnia i powodujesz trądzik. A cukier cukrowi nierówny. Porównaj sobie kilo bananow z kilo czekolady. Wiem, ze wszędzie  jest chemia, w warzywach tez. 

chemia w mięsie i nabiale? a co z chemią w warzywach i owocach?

ciekawostki dla zainteresowanych :) 

https://trenerbiegania.pl/blog/poznaj-slawnych-sportowcow-bedacych-weganami

http://wegepedia.pl/wordpress/slawni-weganie-tyson-pitt/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.