Temat: Kaloryczność diety

Cześć,

jestem w trakcie redukcji, od początku odchudzania schudłam 2,7 kg, kaloryczność dań ustaliłam dość intuicyjnie (sprawdzałam też CPM / PPM na Fabryce Siły), ale potrzebuję Waszej opinii.

Mam 167 cm wzrostu, ważę teraz 65,5 kg, mam 25 lat. Aktywność w ciągu dnia mam w zasadzie zerową (praca siedząca, wszędzie poruszam się samochodem), do tego dochodzą 4-5 treningów tygodniowo na siłowni (2xHIIT 45 minut, spinning, zajęcia grupowe).

Czy kaloryczność 1700 kcal jest okej? 

Według Kalkulatora którego użyłam twoje CPM to ok 2500-2600kcal więc możesz nawet jeść ciut więcej, a w razie gdy waga stanie obetniesz 100kcal. Daje to większe pole manewru i jest przyjemniejsze w utrzymaniu deficytyu. 500-600 kcal na minusie wystarczy nie trzeba 800 od razu.

Kilogramy leca, wiec wyglada na to ze dobrze dobrana kalorycznosc na razie. Jak dlugo sie odchudzasz?

Pasek wagi

Jesli sprawdzilas CPM/PPM to warto byloby dodac te wartosci, na oko wydaje sie ok. Ostatnio wysyp podobnych pytan i dziewczyny zwykle podobnie sugeruja. Od CPM odjac 300 i bedzie ok, ja tam jem PPM + 300. 

Wikkii napisał(a):

Według Kalkulatora którego użyłam twoje CPM to ok 2500-2600kcal więc możesz nawet jeść ciut więcej, a w razie gdy waga stanie obetniesz 100kcal. Daje to większe pole manewru i jest przyjemniejsze w utrzymaniu deficytyu. 500-600 kcal na minusie wystarczy nie trzeba 800 od razu.

tez mi tyle na kalkulatorach wychodzi, ale wydaje mi sie ze to bardzo zawyzona liczba. tez mam prace siedzaca i trenuje 5 razy w tyg i to cos innego niz calkowita aktywnosc z calego dnia. Mam pomiary z zegarka i srednio wychodzi mi 2200kcal, plus jestem wieksza od autorki. Jesli waga nie spada jakos dramatycznie to 1700 to dobra wartosc. 

Pasek wagi

Teraz będzie trzeci tydzień diety (ważę się w soboty). Pierwszy tydzień -1kg, drugi -1,7 kg. Zaznaczyłam umiarkowaną aktywność ze względu na pracę i brak ruchu poza treningami. Nie wiem czy to nie za duże spadki jak na początek? Z jednej strony trochę mnie to niepokoi, z drugiej obawiam się dodawać kcal. W sobotę się zważę i jeśli spadek będzie rzędu kilograma, to co radzicie robić? Dodać stówkę, czy dalej trzymać 1700?

Dodam, że nie zależy mi na szybkim spadku wagi, te 0,5 kg tygodniowo byłoby optymalnie, żeby potem uniknąć jojo.

pierwsze tygodnie zawsze szybciej leci. ale jesli znowu spadnie 1kg to chyba dosc sporo. codziennie i tak nie jesz dokladnie tak samo, jak np w pare dni zjesz o 200kcal to sie nic nie stanie, bo srednia i tak wyjdzie na minus. mysle, ze trzymanie sie kalorycznosci w przedziale 1700-1900 w zaleznosci od glodu to dobra opcja 

Pasek wagi

Dziękuję! :) Będę obserwować spadki. Po jakim czasie ewentualnie uciąć do 1600 (wybiegam tutaj w przyszłość, wiem ;))?

eshinn napisał(a):

Dziękuję! :) Będę obserwować spadki. Po jakim czasie ewentualnie uciąć do 1600 (wybiegam tutaj w przyszłość, wiem ;))?

w sumie nawet kiedy masz zastoj to ja bym nie obcinala :D najlepiej wlasnie wtedy zrobic przerwe, jesc zwyczajnie nawet 2000kcal i potem wrocic na deficyt. zalezy tez ile chcesz schudnac. i w sumie obcinanie kalorii to nie jest jedyna opcja, mozna tez kombinowac z makro, posilkami, treningiem. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.