- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lutego 2019, 12:48
Cześć,
jestem w trakcie redukcji, od początku odchudzania schudłam 2,7 kg, kaloryczność dań ustaliłam dość intuicyjnie (sprawdzałam też CPM / PPM na Fabryce Siły), ale potrzebuję Waszej opinii.
Mam 167 cm wzrostu, ważę teraz 65,5 kg, mam 25 lat. Aktywność w ciągu dnia mam w zasadzie zerową (praca siedząca, wszędzie poruszam się samochodem), do tego dochodzą 4-5 treningów tygodniowo na siłowni (2xHIIT 45 minut, spinning, zajęcia grupowe).
Czy kaloryczność 1700 kcal jest okej?
13 lutego 2019, 14:24
Według Kalkulatora którego użyłam twoje CPM to ok 2500-2600kcal więc możesz nawet jeść ciut więcej, a w razie gdy waga stanie obetniesz 100kcal. Daje to większe pole manewru i jest przyjemniejsze w utrzymaniu deficytyu. 500-600 kcal na minusie wystarczy nie trzeba 800 od razu.
13 lutego 2019, 14:25
Kilogramy leca, wiec wyglada na to ze dobrze dobrana kalorycznosc na razie. Jak dlugo sie odchudzasz?
13 lutego 2019, 14:27
Jesli sprawdzilas CPM/PPM to warto byloby dodac te wartosci, na oko wydaje sie ok. Ostatnio wysyp podobnych pytan i dziewczyny zwykle podobnie sugeruja. Od CPM odjac 300 i bedzie ok, ja tam jem PPM + 300.
13 lutego 2019, 14:30
Według Kalkulatora którego użyłam twoje CPM to ok 2500-2600kcal więc możesz nawet jeść ciut więcej, a w razie gdy waga stanie obetniesz 100kcal. Daje to większe pole manewru i jest przyjemniejsze w utrzymaniu deficytyu. 500-600 kcal na minusie wystarczy nie trzeba 800 od razu.
tez mi tyle na kalkulatorach wychodzi, ale wydaje mi sie ze to bardzo zawyzona liczba. tez mam prace siedzaca i trenuje 5 razy w tyg i to cos innego niz calkowita aktywnosc z calego dnia. Mam pomiary z zegarka i srednio wychodzi mi 2200kcal, plus jestem wieksza od autorki. Jesli waga nie spada jakos dramatycznie to 1700 to dobra wartosc.
13 lutego 2019, 15:22
Teraz będzie trzeci tydzień diety (ważę się w soboty). Pierwszy tydzień -1kg, drugi -1,7 kg. Zaznaczyłam umiarkowaną aktywność ze względu na pracę i brak ruchu poza treningami. Nie wiem czy to nie za duże spadki jak na początek? Z jednej strony trochę mnie to niepokoi, z drugiej obawiam się dodawać kcal. W sobotę się zważę i jeśli spadek będzie rzędu kilograma, to co radzicie robić? Dodać stówkę, czy dalej trzymać 1700?
13 lutego 2019, 15:24
Dodam, że nie zależy mi na szybkim spadku wagi, te 0,5 kg tygodniowo byłoby optymalnie, żeby potem uniknąć jojo.
13 lutego 2019, 15:26
pierwsze tygodnie zawsze szybciej leci. ale jesli znowu spadnie 1kg to chyba dosc sporo. codziennie i tak nie jesz dokladnie tak samo, jak np w pare dni zjesz o 200kcal to sie nic nie stanie, bo srednia i tak wyjdzie na minus. mysle, ze trzymanie sie kalorycznosci w przedziale 1700-1900 w zaleznosci od glodu to dobra opcja
13 lutego 2019, 15:52
Dziękuję! :) Będę obserwować spadki. Po jakim czasie ewentualnie uciąć do 1600 (wybiegam tutaj w przyszłość, wiem ;))?
13 lutego 2019, 17:39
Dziękuję! :) Będę obserwować spadki. Po jakim czasie ewentualnie uciąć do 1600 (wybiegam tutaj w przyszłość, wiem ;))?
w sumie nawet kiedy masz zastoj to ja bym nie obcinala :D najlepiej wlasnie wtedy zrobic przerwe, jesc zwyczajnie nawet 2000kcal i potem wrocic na deficyt. zalezy tez ile chcesz schudnac. i w sumie obcinanie kalorii to nie jest jedyna opcja, mozna tez kombinowac z makro, posilkami, treningiem.