- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 marca 2019, 19:07
Co mi polecicie na nadmiar wody?
Edytowany przez 21 marca 2019, 09:51
20 marca 2019, 17:27
Dlaczego jesteś taka agresywna?
20 marca 2019, 18:16
Ale tu chyba nie ma mowy o testach nietolerancji pokarmowych (przeczytałam pobieżnie, przyznaję), tylko o profesjonalnym ważeniu, badaniu składu ciała i naciąganiu na preparaty, to coś innego. Mi akurat w nietolerancjach powychodziło mnóstwo ważnych rzeczy i dostosowanie się do wyników było bardzo skuteczne, lepsze niż post Dąbrowskiej. Moim znajomym i członkom rodziny też testy pomogły, choć nie uważam że są nieomylne i sa jedynym ratunkiem ludzkości :) Nikt nam nie proponował preparatów, tanich ani drogich. A przy badaniu składu ciała mimo odrealnionych dwudziestoletnich dietetyczek po kursach i bez przygotowania medycznego, nikt nie próbował mi wmówić, że muszę zgubić aż 15 kg wody, mimo że ważyłam 100kg i miałam znaczne opuchnięcia. Nie rozumiem zupełnie jakim cudem miałaby to być w ogóle możliwe.
20 marca 2019, 18:40
Ja nie płaciłam za ważenie,pierwsza fizyta za darmo,dostałam wydruk i chcecie mi powiedzieć że to kłamstwo jest?Nie wciskali mi suplementów.
20 marca 2019, 18:51
Tak, to kłamstwo. Za darmo za pierwszym razem nawciskali Ci bzdur żebyś przemyślała sprawę i wróciła do nich, po gównianą dietę. A dietę sprzedają łącznie z suplementami. Taki mają tryb działania. Nie jesteś pierwsza oszukana.
20 marca 2019, 18:51
Tak, to kłamstwo. Za darmo za pierwszym razem nawciskali Ci bzdur żebyś przemyślała sprawę i wróciła do nich, po gównianą dietę. A dietę sprzedają łącznie z suplementami. Taki mają tryb działania. Nie jesteś pierwsza oszukana.
20 marca 2019, 18:51
Ja nie płaciłam za ważenie,pierwsza fizyta za darmo,dostałam wydruk i chcecie mi powiedzieć że to kłamstwo jest?Nie wciskali mi suplementów.
Oczywiście , co za ciemnogród
20 marca 2019, 18:59
Jak ja miałam pierwsze ważenie, bezpłatne, to pani mi wpisała wiek metaboliczny chyba 52 lata. Po pół roku diety i ćwiczeń i 15 kg później, w tym samym miejscu, panienka która ważyła mnie tym samym sprzętem stwierdziła że mój wiek metaboliczny to 56 lat, czyli więcej, niż jak byłam otyła, mimo że tłuszcz trzewny mi spadł (z górnej normy na średnią normę, ale jednak), nawodnienie wzrosło, procent tłuszczu ogólnego zmalał - ale zmalała też masa mięśniowa i spadł metabolizm oraz zmineralizowanie kości, więc tym to tłumaczyła, zachęcając do zapisania się do nich do dietetyka i kupienia ich preparatów, bo przecież jak widać bez nich tylko sobie zaszkodziłam. Załamałam się. Póki nie przyszło trzecie ważenie rok później - wszystkie za darmo, ale w tym samym miejscu, jakbym zaczynała od zera, bo się nie zapisałam - i trzecia pani nie stuknęła się w głowę widząc moje poprzednie "protokoły" i całkowicie błędne analizy i interpretacje swojej koleżanki. Tak więc nie panikuj. Może ona się pomyliła, może Ty nie zrozumiałaś, może coś błędnie wpisano, może wypiłaś za dużo wody tuż przed badaniem albo zjadłaś posiłek mimo tego że powinnaś być na czczo, lub miałaś spocone stopy jak stawałaś na podeściku i odczyt się pomerdał. Bo generalnie opcja, że masz 15 kg wody za dużo w tkankach nie związanej tłuszczem, jest najmniej prawdopodobna. A jeśli nawet, to picie dużej ilości czystej wody (!), pokrzywa i skrzyp powinny to ładnie stopniowo poprowadzić, zaszkodzić nie zaszkodzi. Za jakiś czas znów załap się na promocję za darmo i podejdź do badania, wtedy porównasz wyniki i zobaczysz o co właściwie poszło. Nie wiem, nie widziałam Twego wydruku, nie upieram się że na pewno nie masz racji, ale prawdopodobieństwo jest po prostu nikłe. Jak mi zeszło 5 kg wody po wyeliminowaniu nietolerancji, to był taki ogrom, że wisiały mi policzki, pierścionki spadały i skóra na stopach była luźna. A miałam wtedy stówę, jak pisałam. Nie wiem ile Ty ważysz i gdzie po prostu miałaby się podziać ta zbędna woda, jak nie w tkance tłuszczowej.
20 marca 2019, 19:17
Dziękuję za rzetelne wytłumaczenie.inne robią ze mnie lenia,że powinnam tłuszcz zrzucić.schudłam dopiero 17 kg,ćwiczę i jem zdrowo a waga stała więc poszłam do natur.Piłam mało wody więc myślałam że ten nadmiar jest tego powodem.
20 marca 2019, 19:29
Słoniowacizna (łac. elephantiasis) - nasilony obrzęk kończyn na skutek utrudnionego odpływu chłonki (limfy). Spowodowany zaczopowaniem pni chłonnych, masywną niedrożnością węzłów chłonnych lub mniejszych naczyń limfatycznych. Najczęściej występuje w rozległych przerzutach raka sutka do węzłów chłonnych pachowych lub po ich operacyjnym usunięciu. Może być również skutkiem bliznowacenia po urazie, napromieniowaniu, operacji oraz zakażenia nitkowcem bytującym w naczyniach chłonnych (tylko kraje tropikalne).
20 marca 2019, 23:16
Nie dziwię się wcale, że w dzisiejszych czasach naciągacze różnej maści mają się tak dobrze i kręcą swoje biznesy. Niektórzy ludzie w każdą bzdurę uwierzą zamiast trochę pomyśleć, przefiltrować informację przez zdrowy rozsądek albo skorzystać z dostępnych źródeł wiedzy. Chyba oczywiste, że w takich miejscach "specjaliści" są nastawieni przede wszystkim na zysk. Jak chcesz profesjonalnej porady to idź do lekarza. A doraźnie polecam zdrowy rozsądek, to naprawdę wiele w życiu ułatwia.