Temat: Odżywianie po anoreksji

Witaj, ja wychodzę z anoreksji. Byłam u dietetyka, zaleciła mi jeść 1400, zwiększać po 50 co tydzień, dochodząc do 1600. Wydaje mi się to mało, ale drugi dietetyk potwierdził to samo. Najlepiej idź do specjalisty, to zbyt poważna sprawa żeby robić coś na swoją rękę. I walcz, bo musisz z tego wyjść. Ja wychodzę od kilku miesięcy i jest klapa totalna... 

Jedz wszystko na co masz ochotę. Dużo białek, dużo warzyw, zdrowe tłuszcze. Jeśli masz ochotę na słodycze, to też sobie nie odmawiaj, nie zabije Cię to :) ja mam zalecona dietę wysokobialkowa, dla odbudowy zniszczonych mięśni i organów. 

Hej, ja cały czas walczę o odzyskanie okresu, jem ok ale lekarz powiedział, że bez  lekkich hormonów i przybrania na wadze się nie obędzie. Przede wszystkim zwiększ kalorie, jak nie chcesz drastycznie i szybko przytyć, rób to stopniowo ale przede wszystkim idź do dobrego ginekologa- endokrynologa. Wiem co przechodzisz, bo też z dużej wagi w szybkim tempie schudłam, między innymi głodówką, a teraz cholernie żałuję.

a dodam jeszcze, że wagę mam w normię, odnośnie okresu, lekarz powiedział, że trzeba czasu, najczęściej okres wraca po 1/2-  1 roku, po odpowiedniej diecie i wadze

Długo z tego wychodziłas? W jaki sposób Ci się udało? 

Ja odzyskałam okres po 10 latach

ja odzyskałam okres po roku bez leków. Jadłam wg zapotrzebowania, w tym sporo tłuszczu typu masło, olej, tłusty nabiał, zero fit light itp. Odrobinę przytyłam - tyle zeby waga była zdrowa dla organizmu. W Twoim wypadku jest za duża nieodwaga, zwlaszcza że startowałaś z dosyć wysokiej wagi i dopóki nie będzie w normie, okres nie wróci choćbyś nie wiem jak zdrowo jadła

Ja podczas wychodzenia z ed nie liczyłam kcal, bo u mnie się to nigdy nie sprawdzało I zazwyczaj pogarszało sprawę. Jem po prostu na czuja. Jadłam 6 posiłków dziennie I je zwiększałam stopniowo. Jadłam różnorodnie, żeby mi smakowało I zdrowo. Z czasem do rzucałam co jakiś czas coś nie zdrowego. Potem już nauczyłam się jeść 80%zdrowo. Czasami może to przekraczam, ale zazwyczaj nie mam wyrzutów. Z początku było naprawdę ciężko, ale potem było już co raz lepiej. 13miesięcy temu założyłam tu pamiętnik (zapraszam) I zaczęłam już tak na serio, na 100% walke z ed tym właśnie sposobem co ci napisałam. Do tego zaczęłam chodzić na siłownie pod okiem trenera I to był szczał w 10 . Polecam znaleźć jakieś hobby żeby nie mieć za dużo wolnego czasu (u mnie to jest wolontariat w schronisku I podróżowanie), I chodzić też do dobrego specjalisty on pomoże uporządkować wszystko w głowie. Okresu dalej nie mam, ale to za krótki czas. Jeszcze rok musze poczekać. Musisz się wybrać dodo ginekologa I endokrynologa.jak będziesz dostarczała odpowiednią ilość zdrowych tłuszczy I jedzenia oraz miała prawidłową wagę to okres odzyskasz 

Wydaje mi sie, że u ciebie dochodzi jeszcze to, że zrzucałaś z dużej nadwagi, wtedy organizm buntuje się jeszcze bardziej.

Rób teraz wszystko z głową, a odzyskasz zdrowie i okres. Boisz się przytyć czy średnio cię to rusza? 

Cholernie się boję przytyć