Temat: Czy to niezdrowe menu?

czesc co myślicie o takim jedzeniu? Ile może mieć kcal łącznie? Aktualnie nie mam apetytu na nic i jedyne co mogę jeść to owoce lub niektóre produkty.

3x kawa ekologiczna z mlekiem bio

Porcja bobu z łyżeczką masła i koperkiem

Średnia kisc winogron 

1 kalarepa 

1 mała garść orzechów brazylijskich

200 ml świeżego soku warzywno owocowego 

1 łyżka oleju lnianego tloczonego na zimno 

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 

Wikkii napisał(a):

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 

No jeden talerz ale taka średnia ilość 

Na ten moment nie mogę jeść więcej ale wydaje mi się że jem w miarę ok bo witaminy są w owocach i białko w bobie i mleku no i tłuszcze też są zdrowe a nie ma nic przetworzonego 

Nie mozesz czy nie chcesz?

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 
No jeden talerz ale taka średnia ilość Na ten moment nie mogę jeść więcej ale wydaje mi się że jem w miarę ok bo witaminy są w owocach i białko w bobie i mleku no i tłuszcze też są zdrowe a nie ma nic przetworzonego 

Czemu nie możesz? Tylko ci się wydaje. Jesz tak mało że nie ma opcji abyś dostarczyła odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Ile tych tłuszczy? Łyżka oleju i garść orzechow? Chcesz stracić okres, włosy, mieć anemie, zniszczyć sobie cerę, a przy okazji zaraz stracić energię. To w takim razie tak, tyle wystarczy. Ilość jedzenia którą dostarczasz jest zbyt mała nawet dla chorej osoby, która leży od rana do wieczora np. ze złamaną nogą.

nie da sie jesc na sile

Wikkii napisał(a):

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 
No jeden talerz ale taka średnia ilość Na ten moment nie mogę jeść więcej ale wydaje mi się że jem w miarę ok bo witaminy są w owocach i białko w bobie i mleku no i tłuszcze też są zdrowe a nie ma nic przetworzonego 
Czemu nie możesz? Tylko ci się wydaje. Jesz tak mało że nie ma opcji abyś dostarczyła odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Ile tych tłuszczy? Łyżka oleju i garść orzechow? Chcesz stracić okres, włosy, mieć anemie, zniszczyć sobie cerę, a przy okazji zaraz stracić energię. To w takim razie tak, tyle wystarczy. Ilość jedzenia którą dostarczasz jest zbyt mała nawet dla chorej osoby, która leży od rana do wieczora np. ze złamaną nogą.

Choruje (ale nie na anoreksje ani nic z tych rzeczy) i w wyniku terapii straciłam apetyt, nie jestem w stanie jeść więcej ale staram się jeść surowa nieprzetworzona żywność 

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 
No jeden talerz ale taka średnia ilość Na ten moment nie mogę jeść więcej ale wydaje mi się że jem w miarę ok bo witaminy są w owocach i białko w bobie i mleku no i tłuszcze też są zdrowe a nie ma nic przetworzonego 
Czemu nie możesz? Tylko ci się wydaje. Jesz tak mało że nie ma opcji abyś dostarczyła odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Ile tych tłuszczy? Łyżka oleju i garść orzechow? Chcesz stracić okres, włosy, mieć anemie, zniszczyć sobie cerę, a przy okazji zaraz stracić energię. To w takim razie tak, tyle wystarczy. Ilość jedzenia którą dostarczasz jest zbyt mała nawet dla chorej osoby, która leży od rana do wieczora np. ze złamaną nogą.
Choruje (ale nie na anoreksje ani nic z tych rzeczy) i w wyniku terapii straciłam apetyt, nie jestem w stanie jeść więcej ale staram się jeść surowa nieprzetworzona żywność 

Skoro jesteś tak przekonana, że musi tak być i dobrze robisz, to czemu w ogóle pytasz. Menu obiektywnie jest złe i do zmainy, tyle. Ja wychodzę z ED i wiem jakie trudne są do zmiany sprawy związane z jedzeniem, na dodatek teraz leżę skontuzjowana, też walczę z brakiem apetytu przez ból i upał. I nie jem idealnie, ale nie próbuje udowodnić nikomu że jest inaczej tłumacząc to swoją chorobą. Dobrze że starasz się jeść, ale zadałaś pytanie. Nie chce być niemiła ani nic, ale nie widzę sensu udowadniania że odpowiedź powinna być inna. 

Wikkii napisał(a):

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 
No jeden talerz ale taka średnia ilość Na ten moment nie mogę jeść więcej ale wydaje mi się że jem w miarę ok bo witaminy są w owocach i białko w bobie i mleku no i tłuszcze też są zdrowe a nie ma nic przetworzonego 
Czemu nie możesz? Tylko ci się wydaje. Jesz tak mało że nie ma opcji abyś dostarczyła odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Ile tych tłuszczy? Łyżka oleju i garść orzechow? Chcesz stracić okres, włosy, mieć anemie, zniszczyć sobie cerę, a przy okazji zaraz stracić energię. To w takim razie tak, tyle wystarczy. Ilość jedzenia którą dostarczasz jest zbyt mała nawet dla chorej osoby, która leży od rana do wieczora np. ze złamaną nogą.
Choruje (ale nie na anoreksje ani nic z tych rzeczy) i w wyniku terapii straciłam apetyt, nie jestem w stanie jeść więcej ale staram się jeść surowa nieprzetworzona żywność 
Skoro jesteś tak przekonana, że musi tak być i dobrze robisz, to czemu w ogóle pytasz. Menu obiektywnie jest złe i do zmainy, tyle. Ja wychodzę z ED i wiem jakie trudne są do zmiany sprawy związane z jedzeniem, na dodatek teraz leżę skontuzjowana, też walczę z brakiem apetytu przez ból i upał. I nie jem idealnie, ale nie próbuje udowodnić nikomu że jest inaczej tłumacząc to swoją chorobą. Dobrze że starasz się jeść, ale zadałaś pytanie. Nie chce być niemiła ani nic, ale nie widzę sensu udowadniania że odpowiedź powinna być inna. 

Zgadzam sie ze nie jest to zdrowe menu albo inaczej mowiac menu dla zdrowej osoby ale ja choruje i nie mam duzego zapotrzebowania na kalorie w tym trybie zycia plus to ze nie majac apetytu staram sie wybierac to co jakos mi wchodzi czyli glownie owoce. Kilka dni temu zrobilam sobie warzywa na parze z paluszkami rybnymi bo je akurat lubie i zrobilam polowe mojej standardowej porcji a nie bylam jej w stanie zjesc i maz musil za mnie konczyc...po prostu jem i w pewnym momencie juz nie moge nie jest to chec glodzenia a efekt terapi i lekow ktore biore

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Entropiamaleje napisał(a):

Wikkii napisał(a):

Na pewno za mało. Głodówka poniżej 1000 na pewno. Co to znaczy "porcja" bobu? 
No jeden talerz ale taka średnia ilość Na ten moment nie mogę jeść więcej ale wydaje mi się że jem w miarę ok bo witaminy są w owocach i białko w bobie i mleku no i tłuszcze też są zdrowe a nie ma nic przetworzonego 
Czemu nie możesz? Tylko ci się wydaje. Jesz tak mało że nie ma opcji abyś dostarczyła odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Ile tych tłuszczy? Łyżka oleju i garść orzechow? Chcesz stracić okres, włosy, mieć anemie, zniszczyć sobie cerę, a przy okazji zaraz stracić energię. To w takim razie tak, tyle wystarczy. Ilość jedzenia którą dostarczasz jest zbyt mała nawet dla chorej osoby, która leży od rana do wieczora np. ze złamaną nogą.
Choruje (ale nie na anoreksje ani nic z tych rzeczy) i w wyniku terapii straciłam apetyt, nie jestem w stanie jeść więcej ale staram się jeść surowa nieprzetworzona żywność 
Skoro jesteś tak przekonana, że musi tak być i dobrze robisz, to czemu w ogóle pytasz. Menu obiektywnie jest złe i do zmainy, tyle. Ja wychodzę z ED i wiem jakie trudne są do zmiany sprawy związane z jedzeniem, na dodatek teraz leżę skontuzjowana, też walczę z brakiem apetytu przez ból i upał. I nie jem idealnie, ale nie próbuje udowodnić nikomu że jest inaczej tłumacząc to swoją chorobą. Dobrze że starasz się jeść, ale zadałaś pytanie. Nie chce być niemiła ani nic, ale nie widzę sensu udowadniania że odpowiedź powinna być inna. 
Zgadzam sie ze nie jest to zdrowe menu albo inaczej mowiac menu dla zdrowej osoby ale ja choruje i nie mam duzego zapotrzebowania na kalorie w tym trybie zycia plus to ze nie majac apetytu staram sie wybierac to co jakos mi wchodzi czyli glownie owoce. Kilka dni temu zrobilam sobie warzywa na parze z paluszkami rybnymi bo je akurat lubie i zrobilam polowe mojej standardowej porcji a nie bylam jej w stanie zjesc i maz musil za mnie konczyc...po prostu jem i w pewnym momencie juz nie moge nie jest to chec glodzenia a efekt terapi i lekow ktore biore

Rozumiem. Ale chodzi mi że bardzo niezdrowe jest schodzenie poniżej PPM. Czyli tyle ile twój organizm potrzebuje alby żyć przy zerowej aktywności- leżysz palcem nie kiwniesz cały dzień. Nie zmuszam, rozumiem, ale warto jednak zwrócić na to uwagę, żeby też coś w siebie wrzucić, organizm potrzebuje siły, serce cały czas bije i tak dalej( w końcu po coś te PPM zostało wymyślone). Rzeczywiście, przy chorobach często to wyglada inaczej, ale jak tylko poczujesz sie trochę lepiej to pomyśl żeby dostarczyć trochę wiecej kalorii. Powodzenia i zdrowia życzę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.