Temat: co jedzą dzieci w różnych krajach

Dzieci z różnych krajów sfotografowane na tle swojego tygodniowego menu. Taka ciekawostka :)

https://www.boredpanda.com/kids-surrounded-weekly-...

Pasek wagi

Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.

Wow, fajny pomysł. Niektóre takie monotonne się wydaja. Fajnie jakby zrobili podsumowanie kaloryczne. 

agazur57 napisał(a):

Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.

Ups, moje na wczasach też stoją w kolejce po frytki i to codziennie  ;-) raz w roku przez tydzień nic im nie będzie. W domu robie od swieta. Ale jedza też normalne mięso i warzywa. Z pewnością sa takie dzieci co jedzą tak na codzień, ale będąc na wakacjach all ciężko wykluczyć też niezdrowe jedzenie. Moja córka pierwszy raz zjadła naleśnika z Nutellą w wieku 6 lat właśnie na wczasach. 

Pasek wagi

Na zdjęciach widać, że dzieci z widocznie większa wagą niż wykazuje norma dla danego wieku. Jedzą więcej produktów przetworzonych bogatych w cukry proste, tłuszcze ( fast foody, słodycze, słodkie płatki śniadaniowe). Tego się nie da oszukać że jeden wafelek dziennie Ci nie zaszkodzi, bo zazwyczaj na jednym się nie kończy. 

Co kraj to obyczaj 

agazur57 napisał(a):

Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.

nie widzę nic złego we frytkach od czasu do czasu. powiem więcej - wg mnie dzieci które żyją kompletnie bez słodyczy i frytek, pizzy etc. rzucą się pewnie na to w życiu dorosłym/nastoletnim jak głupie. bo zakazany owoc smakuje najlepiej. ja będę uczyła swoje dziecko takiego żywienia, które sama mam czyli frytki / chipsy ok, ale od czasu do czasu. podstawa diety to zdrowe produkty.

Despacitoo napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
nie widzę nic złego we frytkach od czasu do czasu. powiem więcej - wg mnie dzieci które żyją kompletnie bez słodyczy i frytek, pizzy etc. rzucą się pewnie na to w życiu dorosłym/nastoletnim jak głupie. bo zakazany owoc smakuje najlepiej. ja będę uczyła swoje dziecko takiego żywienia, które sama mam czyli frytki / chipsy ok, ale od czasu do czasu. podstawa diety to zdrowe produkty.

a ja to odbieram nie tyle tak, że niezdrowe te frytki (tak jak piszesz- każdy czasem zje sobie coś niezdrowego, grunt to zdrowy rozsądek), tylko że wiele dzieci jest kompletnie ograniczona smakowo do tych frytek i piersi w panierce i niestety nie ma wpojonej chęci próbowania nowych smaków- na pewno wynika to częściowo z dzieci,ale też z rodziców.

Dokładnie o to chodzi- są ograniczone smakowo. Moje też jedzą na początku bo w domu nie mają, zwłaszcza mniejszy, ale próbują praktycznie wszystkiego- zresztą same z siebie, bo nie każe im zdrowo jeść. Są takie, które jedzą tylko to i to nie tylko na wakacjach, bo to widać. W tamtym roku był nawet kids corner- nie muszę chyba wymieniać co tam było. I był jeszcze zielony groszek.

sacria napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
nie widzę nic złego we frytkach od czasu do czasu. powiem więcej - wg mnie dzieci które żyją kompletnie bez słodyczy i frytek, pizzy etc. rzucą się pewnie na to w życiu dorosłym/nastoletnim jak głupie. bo zakazany owoc smakuje najlepiej. ja będę uczyła swoje dziecko takiego żywienia, które sama mam czyli frytki / chipsy ok, ale od czasu do czasu. podstawa diety to zdrowe produkty.
a ja to odbieram nie tyle tak, że niezdrowe te frytki (tak jak piszesz- każdy czasem zje sobie coś niezdrowego, grunt to zdrowy rozsądek), tylko że wiele dzieci jest kompletnie ograniczona smakowo do tych frytek i piersi w panierce i niestety nie ma wpojonej chęci próbowania nowych smaków- na pewno wynika to częściowo z dzieci,ale też z rodziców.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.