- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lipca 2019, 08:34
Dzieci z różnych krajów sfotografowane na tle swojego tygodniowego menu. Taka ciekawostka
4 lipca 2019, 08:43
Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
4 lipca 2019, 11:10
Wow, fajny pomysł. Niektóre takie monotonne się wydaja. Fajnie jakby zrobili podsumowanie kaloryczne.
Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
Ups, moje na wczasach też stoją w kolejce po frytki i to codziennie ;-) raz w roku przez tydzień nic im nie będzie. W domu robie od swieta. Ale jedza też normalne mięso i warzywa. Z pewnością sa takie dzieci co jedzą tak na codzień, ale będąc na wakacjach all ciężko wykluczyć też niezdrowe jedzenie. Moja córka pierwszy raz zjadła naleśnika z Nutellą w wieku 6 lat właśnie na wczasach.
4 lipca 2019, 12:49
Na zdjęciach widać, że dzieci z widocznie większa wagą niż wykazuje norma dla danego wieku. Jedzą więcej produktów przetworzonych bogatych w cukry proste, tłuszcze ( fast foody, słodycze, słodkie płatki śniadaniowe). Tego się nie da oszukać że jeden wafelek dziennie Ci nie zaszkodzi, bo zazwyczaj na jednym się nie kończy.
4 lipca 2019, 16:34
Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
nie widzę nic złego we frytkach od czasu do czasu. powiem więcej - wg mnie dzieci które żyją kompletnie bez słodyczy i frytek, pizzy etc. rzucą się pewnie na to w życiu dorosłym/nastoletnim jak głupie. bo zakazany owoc smakuje najlepiej. ja będę uczyła swoje dziecko takiego żywienia, które sama mam czyli frytki / chipsy ok, ale od czasu do czasu. podstawa diety to zdrowe produkty.
4 lipca 2019, 17:22
nie widzę nic złego we frytkach od czasu do czasu. powiem więcej - wg mnie dzieci które żyją kompletnie bez słodyczy i frytek, pizzy etc. rzucą się pewnie na to w życiu dorosłym/nastoletnim jak głupie. bo zakazany owoc smakuje najlepiej. ja będę uczyła swoje dziecko takiego żywienia, które sama mam czyli frytki / chipsy ok, ale od czasu do czasu. podstawa diety to zdrowe produkty.Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
a ja to odbieram nie tyle tak, że niezdrowe te frytki (tak jak piszesz- każdy czasem zje sobie coś niezdrowego, grunt to zdrowy rozsądek), tylko że wiele dzieci jest kompletnie ograniczona smakowo do tych frytek i piersi w panierce i niestety nie ma wpojonej chęci próbowania nowych smaków- na pewno wynika to częściowo z dzieci,ale też z rodziców.
Edytowany przez sacria 4 lipca 2019, 17:34
4 lipca 2019, 20:59
Dokładnie o to chodzi- są ograniczone smakowo. Moje też jedzą na początku bo w domu nie mają, zwłaszcza mniejszy, ale próbują praktycznie wszystkiego- zresztą same z siebie, bo nie każe im zdrowo jeść. Są takie, które jedzą tylko to i to nie tylko na wakacjach, bo to widać. W tamtym roku był nawet kids corner- nie muszę chyba wymieniać co tam było. I był jeszcze zielony groszek.
a ja to odbieram nie tyle tak, że niezdrowe te frytki (tak jak piszesz- każdy czasem zje sobie coś niezdrowego, grunt to zdrowy rozsądek), tylko że wiele dzieci jest kompletnie ograniczona smakowo do tych frytek i piersi w panierce i niestety nie ma wpojonej chęci próbowania nowych smaków- na pewno wynika to częściowo z dzieci,ale też z rodziców.nie widzę nic złego we frytkach od czasu do czasu. powiem więcej - wg mnie dzieci które żyją kompletnie bez słodyczy i frytek, pizzy etc. rzucą się pewnie na to w życiu dorosłym/nastoletnim jak głupie. bo zakazany owoc smakuje najlepiej. ja będę uczyła swoje dziecko takiego żywienia, które sama mam czyli frytki / chipsy ok, ale od czasu do czasu. podstawa diety to zdrowe produkty.Zawsze na wakacjach w hotelach obserwuję co jedzą dzieci- generalnie frytki z keczupem, kurczaka w panierce i pizzę. Czasami makaron suchy lub z sosem pomidorowym. Moje na tym tle są wyjątkiem.
Edytowany przez agazur57 4 lipca 2019, 21:01