- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2019, 15:35
hej. Mam 19 lat. Przez 6 dni w tygodniu jem ok 1500 kcal- czysto dużo warzyw i owoców, nabiał, na śniadanie zawsze owsianka. Raz w tygodniu jednak mam tak zwany cheat day- jem wszystko i wychodzi około 2500-3000 kcal. Wtedy często mam coś takiego że jem mimo że nie jestem już głodna. Ważę około 56.5 kg przy wzroście 158 cm. Wszystko zaczęło się gdy przeszłam na dietę 1500 kcal ale gdy tylko zaczynam jeść więcej na co dzień to tyję ( spróbowałam i z 53 doszło do 56.5 ).
Edytowany przez monia2000rok 21 lipca 2019, 15:36
21 lipca 2019, 15:39
Ale chodzisz głodna na 1500 że sie tak objadasz? Tez na co dzień jem około 1500, w weekendy wiadomo więcej, jak chyba każdy. O ile nie jesz że mało nie pekniesz albo masz wyrzuty sumienia to raczej się noe ma czym martwić.
21 lipca 2019, 15:56
nie, dobieram tak jedzenie by nie być głodną. W ten jeden dzień nie jest tak że nie mogę się ruszyć ale myślę o tym że zbyt dużo zjadłam dlatego pytam o zdanie
21 lipca 2019, 18:23
Tak, masz za duże restrykcje i rzucasz się na jedzenie, zwiększ kalorie na tyle żeby nie musieć sobie "odbijać" w weekend.
21 lipca 2019, 18:49
chyba trochę się przegładzasz, i stąd takie napady na jedzenie. dla mnie to trochę bez sensu, bo zobacz: jeśli jesz przez 6 dni po 1500 kalorii, a ostatniego dnia 3000 kalorii... to wychodzi Ci średnio ~1700 kalorii na dzień. to już nie lepiej jeść przez cały tydzień te 1700, najadać się i mieć spokój, zamiast potem robić "cheat day" i się przejadać? ;)