Temat: Ile jeść?

Postanowiłam sobie, że zacznę jeść jak przystało w ciąży. Jestem w 24tyg. Mam 154cm wzrostu, niedawno 48kg teraz 51kg. (W sumie teraz nagle przybrałam do 51 mimo że jadłam do 1900kcal). Jestem mało aktywna. (Tyle co zakupy, gotowanie, lekkie sprzątanie) 

Moje normalne CPM to jakieś 1800kcal, a należy ponoć dodać w drugim trymestrze ok +360kcal. Czy myślicie że ok 2150kcal to dobry pomysł? czy za dużo? Wstyd że to nadal jest we mnie ale mam ED i nigdy tyle nie jadłam...jak już to niestety głodowałam. Ale chcę to zmienić. Jeść zdrowo, odżywczo i więcej niż zwykle, dla siebie i dziecka. Trochę jednak się obawiam, że na następnym ważeniu spanikuje, skoro jedząc 1900 już mam nagłe 3kg do przodu, a dzidzia, wody i reszta aż tyle nie ważą. Chcę zdrowo tyć, a nie z prędkością światła, ponieważ nie ufam swojej psychice i boję się że na następnym ważeniu u lekarza, dużo większa waga zdemotywuje mnie do jedzenia powyżej 2000kcal. Jeśli ktoś cierpi na ED, wie jak silne potrafią być natrętne, demotywujące myśli

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....

A może jednak wizyta u dietetyka? Serio może ci to pomoc. 

Despacitoo napisał(a):

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....
Od lat problemów z ED mam problem z wiekszym ruchem bo mięśnie są strasznie słabe. Jeżdżę czasem na rowerze, mam w planach wybrać się na basen dla przyjemności ale tak to zajmuję się domem. U mnie z wodą w organizmie nie było nigdy takich skoków, nawet nie czuję zebym coś zatrzymała.  Wiem że to wygląda niepokojąco ale czego się spodziewać po kobiecie która zaszła w ciążę nie wychodząc wcześniej z ED. Mam nadzieję że dziecko mnie zmieni. A teraz chciałabym wreszcie po prostu jakoś dobrze odżywić siebie i dziecko. Ale też nie chcę drastycznie tyć bo wiem że mogę sobie z tym nie poradzić - ciężka przeszłość z tym związana

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....
Od lat problemów z ED mam problem z wiekszym ruchem bo mięśnie są strasznie słabe. Jeżdżę czasem na rowerze, mam w planach wybrać się na basen dla przyjemności ale tak to zajmuję się domem. U mnie z wodą w organizmie nie było nigdy takich skoków, nawet nie czuję zebym coś zatrzymała.  Wiem że to wygląda niepokojąco ale czego się spodziewać po kobiecie która zaszła w ciążę nie wychodząc wcześniej z ED. Mam nadzieję że dziecko mnie zmieni. A teraz chciałabym wreszcie po prostu jakoś dobrze odżywić siebie i dziecko. Ale też nie chcę drastycznie tyć bo wiem że mogę sobie z tym nie poradzić - ciężka przeszłość z tym związana

ja myślę, że rady tutaj, uspokajanie itd nic nie daje, nie napisałaś ile przytyłaś od początku ciąży, domyślam się, że mało i tak na prawdę nie masz żadnego powodu do niepokoju.. wydaje mi się, że wraz z przybieraniem kg (a będą się pojawiały w końcu to ciąża).. nie będzie Ci coraz lżej i zastanów się poważnie czy nie powinnaś być pod opieką psychologa/psychiatry/dietetyka zamiast być pod opieką Vitalii gdzie my tak na prawdę nie wiemy w jaki sposób rozmawiać z osobą chorą by Ci to pomogło zamiast pogłębić problem.

Despacitoo napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....
Od lat problemów z ED mam problem z wiekszym ruchem bo mięśnie są strasznie słabe. Jeżdżę czasem na rowerze, mam w planach wybrać się na basen dla przyjemności ale tak to zajmuję się domem. U mnie z wodą w organizmie nie było nigdy takich skoków, nawet nie czuję zebym coś zatrzymała.  Wiem że to wygląda niepokojąco ale czego się spodziewać po kobiecie która zaszła w ciążę nie wychodząc wcześniej z ED. Mam nadzieję że dziecko mnie zmieni. A teraz chciałabym wreszcie po prostu jakoś dobrze odżywić siebie i dziecko. Ale też nie chcę drastycznie tyć bo wiem że mogę sobie z tym nie poradzić - ciężka przeszłość z tym związana
ja myślę, że rady tutaj, uspokajanie itd nic nie daje, nie napisałaś ile przytyłaś od początku ciąży, domyślam się, że mało i tak na prawdę nie masz żadnego powodu do niepokoju.. wydaje mi się, że wraz z przybieraniem kg (a będą się pojawiały w końcu to ciąża).. nie będzie Ci coraz lżej i zastanów się poważnie czy nie powinnaś być pod opieką psychologa/psychiatry/dietetyka zamiast być pod opieką Vitalii gdzie my tak na prawdę nie wiemy w jaki sposób rozmawiać z osobą chorą by Ci to pomogło zamiast pogłębić problem.

No właśnie tak jak napisałam w temacie, przybrałam 3kg. Na początku nic. Niby niedużo, ale jeszcze nie zaczęłam dobrze jeść jak to robią ciężarówki i wolałabym przybierać wiedząc że równocześnie porządnie jem. Rozmawiałam z psychologiem ale wiem że ja sama duzo muszę sobie w głowie i życiu poukładać

na vitalii jest kalkulator uwzględniający ciążę.  Oblicz sobie i tyle jedz

Pasek wagi

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....
Od lat problemów z ED mam problem z wiekszym ruchem bo mięśnie są strasznie słabe. Jeżdżę czasem na rowerze, mam w planach wybrać się na basen dla przyjemności ale tak to zajmuję się domem. U mnie z wodą w organizmie nie było nigdy takich skoków, nawet nie czuję zebym coś zatrzymała.  Wiem że to wygląda niepokojąco ale czego się spodziewać po kobiecie która zaszła w ciążę nie wychodząc wcześniej z ED. Mam nadzieję że dziecko mnie zmieni. A teraz chciałabym wreszcie po prostu jakoś dobrze odżywić siebie i dziecko. Ale też nie chcę drastycznie tyć bo wiem że mogę sobie z tym nie poradzić - ciężka przeszłość z tym związana
ja myślę, że rady tutaj, uspokajanie itd nic nie daje, nie napisałaś ile przytyłaś od początku ciąży, domyślam się, że mało i tak na prawdę nie masz żadnego powodu do niepokoju.. wydaje mi się, że wraz z przybieraniem kg (a będą się pojawiały w końcu to ciąża).. nie będzie Ci coraz lżej i zastanów się poważnie czy nie powinnaś być pod opieką psychologa/psychiatry/dietetyka zamiast być pod opieką Vitalii gdzie my tak na prawdę nie wiemy w jaki sposób rozmawiać z osobą chorą by Ci to pomogło zamiast pogłębić problem.
No właśnie tak jak napisałam w temacie, przybrałam 3kg. Na początku nic. Niby niedużo, ale jeszcze nie zaczęłam dobrze jeść jak to robią ciężarówki i wolałabym przybierać wiedząc że równocześnie porządnie jem. Rozmawiałam z psychologiem ale wiem że ja sama duzo muszę sobie w głowie i życiu poukładać

to jak myślisz o ile więcej powinna ważyć kobieta w 6 miesiącu ciąży ? przecież jest coraz więcej krwi, rośnie łożysko, macica, dziecko, piersi... i wbrew temu co mówisz zatrzymywanie wody u ciężarnych to norma. szczególnie latem. i wierzysz w to, że będziesz "na prawde dobrze jeść" jak to ciężarówki ? bo ja nie. wg mnie te 2150 kcal to jest nadal bardzo blisko zapotrzebowania i nie spowoduje, że nagle bum i przytyjesz 10 kg tłuszczu. 

Despacitoo napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....
Od lat problemów z ED mam problem z wiekszym ruchem bo mięśnie są strasznie słabe. Jeżdżę czasem na rowerze, mam w planach wybrać się na basen dla przyjemności ale tak to zajmuję się domem. U mnie z wodą w organizmie nie było nigdy takich skoków, nawet nie czuję zebym coś zatrzymała.  Wiem że to wygląda niepokojąco ale czego się spodziewać po kobiecie która zaszła w ciążę nie wychodząc wcześniej z ED. Mam nadzieję że dziecko mnie zmieni. A teraz chciałabym wreszcie po prostu jakoś dobrze odżywić siebie i dziecko. Ale też nie chcę drastycznie tyć bo wiem że mogę sobie z tym nie poradzić - ciężka przeszłość z tym związana
ja myślę, że rady tutaj, uspokajanie itd nic nie daje, nie napisałaś ile przytyłaś od początku ciąży, domyślam się, że mało i tak na prawdę nie masz żadnego powodu do niepokoju.. wydaje mi się, że wraz z przybieraniem kg (a będą się pojawiały w końcu to ciąża).. nie będzie Ci coraz lżej i zastanów się poważnie czy nie powinnaś być pod opieką psychologa/psychiatry/dietetyka zamiast być pod opieką Vitalii gdzie my tak na prawdę nie wiemy w jaki sposób rozmawiać z osobą chorą by Ci to pomogło zamiast pogłębić problem.
No właśnie tak jak napisałam w temacie, przybrałam 3kg. Na początku nic. Niby niedużo, ale jeszcze nie zaczęłam dobrze jeść jak to robią ciężarówki i wolałabym przybierać wiedząc że równocześnie porządnie jem. Rozmawiałam z psychologiem ale wiem że ja sama duzo muszę sobie w głowie i życiu poukładać
to jak myślisz o ile więcej powinna ważyć kobieta w 6 miesiącu ciąży ? przecież jest coraz więcej krwi, rośnie łożysko, macica, dziecko, piersi... i wbrew temu co mówisz zatrzymywanie wody u ciężarnych to norma. szczególnie latem. i wierzysz w to, że będziesz "na prawde dobrze jeść" jak to ciężarówki ? bo ja nie. wg mnie te 2150 kcal to jest nadal bardzo blisko zapotrzebowania i nie spowoduje, że nagle bum i przytyjesz 10 kg tłuszczu. 

No właśnie takie 2150 to jest w miarę ok tylko że przy moim metabolizmie po nieświadomych głodówkach (chciałam dla spokoju psychiki przestać liczyć kalorie i później się okazało że głodowałam), mam tak wszystko rozpieprzone że tycie u mnie może być na tym błyskawiczne. Co gorsza, gdy staram się jeść dużo, dopada mnie przeczyszczenie.. podejrzewam że mam źle dobrane leki, żelazo itp. bo to się zdarza od kiedy je biorę i muszę to z ginem przedyskutować . I załamuje mnie świadomość, że gdy staram się odżywić, nic się nie wchłania przez biegunki i dalej jestem "na głodówce".

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

coconut.charlotte napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

czy lekarz zabronił Ci ruchu ? nie myślałaś by zamiast ucinać kalorie po prostu zacząć spacerować, pływać, cokolwiek? jesteś w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i ważysz... no mało. ile przytyłaś od początku ? wiesz, że te Twoje "tycie z prędkością światła" to może być po prostu.. woda zatrzymana w organizmie ? ja w ostatnim czasie też odnotowałam znaczny wzrost jak na kilka dni, ale wiem, że to przez upały i się nie martwie. im więcej wrzucasz tematów o swojej wadze w ciąży tym bardziej to jest niepokojące....
Od lat problemów z ED mam problem z wiekszym ruchem bo mięśnie są strasznie słabe. Jeżdżę czasem na rowerze, mam w planach wybrać się na basen dla przyjemności ale tak to zajmuję się domem. U mnie z wodą w organizmie nie było nigdy takich skoków, nawet nie czuję zebym coś zatrzymała.  Wiem że to wygląda niepokojąco ale czego się spodziewać po kobiecie która zaszła w ciążę nie wychodząc wcześniej z ED. Mam nadzieję że dziecko mnie zmieni. A teraz chciałabym wreszcie po prostu jakoś dobrze odżywić siebie i dziecko. Ale też nie chcę drastycznie tyć bo wiem że mogę sobie z tym nie poradzić - ciężka przeszłość z tym związana
ja myślę, że rady tutaj, uspokajanie itd nic nie daje, nie napisałaś ile przytyłaś od początku ciąży, domyślam się, że mało i tak na prawdę nie masz żadnego powodu do niepokoju.. wydaje mi się, że wraz z przybieraniem kg (a będą się pojawiały w końcu to ciąża).. nie będzie Ci coraz lżej i zastanów się poważnie czy nie powinnaś być pod opieką psychologa/psychiatry/dietetyka zamiast być pod opieką Vitalii gdzie my tak na prawdę nie wiemy w jaki sposób rozmawiać z osobą chorą by Ci to pomogło zamiast pogłębić problem.
No właśnie tak jak napisałam w temacie, przybrałam 3kg. Na początku nic. Niby niedużo, ale jeszcze nie zaczęłam dobrze jeść jak to robią ciężarówki i wolałabym przybierać wiedząc że równocześnie porządnie jem. Rozmawiałam z psychologiem ale wiem że ja sama duzo muszę sobie w głowie i życiu poukładać
to jak myślisz o ile więcej powinna ważyć kobieta w 6 miesiącu ciąży ? przecież jest coraz więcej krwi, rośnie łożysko, macica, dziecko, piersi... i wbrew temu co mówisz zatrzymywanie wody u ciężarnych to norma. szczególnie latem. i wierzysz w to, że będziesz "na prawde dobrze jeść" jak to ciężarówki ? bo ja nie. wg mnie te 2150 kcal to jest nadal bardzo blisko zapotrzebowania i nie spowoduje, że nagle bum i przytyjesz 10 kg tłuszczu. 
No właśnie takie 2150 to jest w miarę ok tylko że przy moim metabolizmie po nieświadomych głodówkach (chciałam dla spokoju psychiki przestać liczyć kalorie i później się okazało że głodowałam), mam tak wszystko rozpieprzone że tycie u mnie może być na tym błyskawiczne. Co gorsza, gdy staram się jeść dużo, dopada mnie przeczyszczenie.. podejrzewam że mam źle dobrane leki, żelazo itp. bo to się zdarza od kiedy je biorę i muszę to z ginem przedyskutować . I załamuje mnie świadomość, że gdy staram się odżywić, nic się nie wchłania przez biegunki i dalej jestem "na głodówce".

to możesz przechodzić na te wyższe zapotrzebowanie stopniowo np. na dwa etapy to sobie rozbić i obserwować wagę czy rzeczywiście zacznie w tak szaleńczym tempie iść w góre. lepsze to niż powrót do głodówek. ile jadłaś zanim zaczęłaś jeść te 1900 kcal ? około? ciąża to generalnie kiepski moment na naprawianie metabolizmu, ale na pewno da się tak to ustawić byś nie głodowała i nie przytyła też 30 kg. tyle, że to pewnie specjalista by lepiej wiedział co robić

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.