Temat: Jeść w nocy?

Jakie macie zdanie? Słuchać organizmu czy to fałszywe sygnały?

dziś wybił mi 25 tydzień ciąży. Zaczęłam jeść zdrowe 2200 kcal na dzień. Jednak coś się zaczyna...nie wiem czy ma to związek z moim organizmem wykończonym zaburzeniami, ciążą czy może nawet extreme hunger ale mimo zjedzenia 2200 kcal, zaczyna mnie dopadać po kolacji na noc głód. Jest bardzo męczący a ja wiecznie go niestety ignoruje (wiadomo, zaburzenia, w głowie masz że nie możesz bo właśnie zjadłaś i tak więcej niż kiedykolwiek). A może jednak powinnam się mu poddać i mimo że "przekroczę bilans" zjeść? Ale tak na noc? I iść spać? Co powinno się zrobić? Zwykle próbuję spać o byle do śniadania ale może to zła walka...

grubcia88 napisał(a):

Domdom89 napisał(a):

W ciazy zdecydowanie sluchac organizmu
No niekiedy te co za bardzo słuchaly maja nie raz +30kg albo wiecej, najwazniejszy jest zdrowy rozsadek, jesli dziecku czegos bedzie brakowac to sobie pobierze i tyle

DOKŁĄDNIE TAK Płód to w zasadzie "byt pasożytniczy " wyssie z człowieka wszystko czego mu potrzeba.

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

Niepokojące są twoje ostatnie tematy. Czy zdajesz sobie sprawę, że możesz bardzo zaszkodzić dziecku głodzeniem się, stresem przez takie podejście i problemami trawiennymi spowodowanymi kombinacjami z dietą (to co robisz prowadzi do niedoborów) ? Może powinnaś udać się do lekarza zanim będzie za późno? Teraz nie powinna być ważna twoja figura, najważniejsze jest zdrowie człowieka, który rozwija się w twoim brzuchu, to co robisz będzie rzutowało na całe jego życie. Czy poprawnie rozwinie sie jego mózg i reszta ciała, czy nie jest narażony już teraz na stres... 
Od kiedy 2200 to głoszenie się? 
Czytałaś inne tematy? Nawet tu jest wyraźnie napisane, ze dopiero zaczęła jeść 2200 i już ma wątpliwości, głodzi się wieczorami. W innych tematach np. dziewczyna opisuje, że dopiero co doprowadziła się do przewlekłej biegunki. Poza tym z każdego zdania przebija ed i poważne zaburzenia, naprawdę nie wygląda to bepiecznie i autorka powinno szybko szukać pomocy. 
Czytałam i moim zdaniem to ze je 2200 kcal to postęp i powinna się tego trzymać. Nie jest to porcja głodowa,  odpowiednia ilość w ciąży.  Rozregulowamy organizm wysyła fałszywe sygnały, jeśli się temu podda to nigdy nie wyjdzie na prostą.  osoba zaburzona potrafi czuć głód jedząc 4 tys kcal,  i nikt mi nie powie ze to dobre dla niej i dla dziecka 

Kurczę to może ja jestem zaburzona bo mogłabym wp….. non stop ?

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

Niepokojące są twoje ostatnie tematy. Czy zdajesz sobie sprawę, że możesz bardzo zaszkodzić dziecku głodzeniem się, stresem przez takie podejście i problemami trawiennymi spowodowanymi kombinacjami z dietą (to co robisz prowadzi do niedoborów) ? Może powinnaś udać się do lekarza zanim będzie za późno? Teraz nie powinna być ważna twoja figura, najważniejsze jest zdrowie człowieka, który rozwija się w twoim brzuchu, to co robisz będzie rzutowało na całe jego życie. Czy poprawnie rozwinie sie jego mózg i reszta ciała, czy nie jest narażony już teraz na stres... 
Od kiedy 2200 to głoszenie się? 
Czytałaś inne tematy? Nawet tu jest wyraźnie napisane, ze dopiero zaczęła jeść 2200 i już ma wątpliwości, głodzi się wieczorami. W innych tematach np. dziewczyna opisuje, że dopiero co doprowadziła się do przewlekłej biegunki. Poza tym z każdego zdania przebija ed i poważne zaburzenia, naprawdę nie wygląda to bepiecznie i autorka powinno szybko szukać pomocy. 
Czytałam i moim zdaniem to ze je 2200 kcal to postęp i powinna się tego trzymać. Nie jest to porcja głodowa,  odpowiednia ilość w ciąży.  Rozregulowamy organizm wysyła fałszywe sygnały, jeśli się temu podda to nigdy nie wyjdzie na prostą.  osoba zaburzona potrafi czuć głód jedząc 4 tys kcal,  i nikt mi nie powie ze to dobre dla niej i dla dziecka 
Kurczę to może ja jestem zaburzona bo mogłabym wp?.. non stop ?

Tzn masz tak ze nie czujesz sytości?  A tym bardziej nie wiesz co to przejedzenie?

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

Niepokojące są twoje ostatnie tematy. Czy zdajesz sobie sprawę, że możesz bardzo zaszkodzić dziecku głodzeniem się, stresem przez takie podejście i problemami trawiennymi spowodowanymi kombinacjami z dietą (to co robisz prowadzi do niedoborów) ? Może powinnaś udać się do lekarza zanim będzie za późno? Teraz nie powinna być ważna twoja figura, najważniejsze jest zdrowie człowieka, który rozwija się w twoim brzuchu, to co robisz będzie rzutowało na całe jego życie. Czy poprawnie rozwinie sie jego mózg i reszta ciała, czy nie jest narażony już teraz na stres... 
Od kiedy 2200 to głoszenie się? 
Czytałaś inne tematy? Nawet tu jest wyraźnie napisane, ze dopiero zaczęła jeść 2200 i już ma wątpliwości, głodzi się wieczorami. W innych tematach np. dziewczyna opisuje, że dopiero co doprowadziła się do przewlekłej biegunki. Poza tym z każdego zdania przebija ed i poważne zaburzenia, naprawdę nie wygląda to bepiecznie i autorka powinno szybko szukać pomocy. 
Czytałam i moim zdaniem to ze je 2200 kcal to postęp i powinna się tego trzymać. Nie jest to porcja głodowa,  odpowiednia ilość w ciąży.  Rozregulowamy organizm wysyła fałszywe sygnały, jeśli się temu podda to nigdy nie wyjdzie na prostą.  osoba zaburzona potrafi czuć głód jedząc 4 tys kcal,  i nikt mi nie powie ze to dobre dla niej i dla dziecka 
Kurczę to może ja jestem zaburzona bo mogłabym wp?.. non stop ?
Tzn masz tak ze nie czujesz sytości?  A tym bardziej nie wiesz co to przejedzenie?

Tak często nie czuję sytości już nawet postanowiłam że muszę nauczyć się z tym żyć.Teraz jak jem 2 większe posiłki dziennie jest lepiej.Uwielbiam jeść i mogłabym jeść aż bym pękła.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

maharettt napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

maharettt napisał(a):

Zucchini napisał(a):

Niepokojące są twoje ostatnie tematy. Czy zdajesz sobie sprawę, że możesz bardzo zaszkodzić dziecku głodzeniem się, stresem przez takie podejście i problemami trawiennymi spowodowanymi kombinacjami z dietą (to co robisz prowadzi do niedoborów) ? Może powinnaś udać się do lekarza zanim będzie za późno? Teraz nie powinna być ważna twoja figura, najważniejsze jest zdrowie człowieka, który rozwija się w twoim brzuchu, to co robisz będzie rzutowało na całe jego życie. Czy poprawnie rozwinie sie jego mózg i reszta ciała, czy nie jest narażony już teraz na stres... 
Od kiedy 2200 to głoszenie się? 
Czytałaś inne tematy? Nawet tu jest wyraźnie napisane, ze dopiero zaczęła jeść 2200 i już ma wątpliwości, głodzi się wieczorami. W innych tematach np. dziewczyna opisuje, że dopiero co doprowadziła się do przewlekłej biegunki. Poza tym z każdego zdania przebija ed i poważne zaburzenia, naprawdę nie wygląda to bepiecznie i autorka powinno szybko szukać pomocy. 
Czytałam i moim zdaniem to ze je 2200 kcal to postęp i powinna się tego trzymać. Nie jest to porcja głodowa,  odpowiednia ilość w ciąży.  Rozregulowamy organizm wysyła fałszywe sygnały, jeśli się temu podda to nigdy nie wyjdzie na prostą.  osoba zaburzona potrafi czuć głód jedząc 4 tys kcal,  i nikt mi nie powie ze to dobre dla niej i dla dziecka 
Kurczę to może ja jestem zaburzona bo mogłabym wp?.. non stop ?
Tzn masz tak ze nie czujesz sytości?  A tym bardziej nie wiesz co to przejedzenie?
Tak często nie czuję sytości już nawet postanowiłam że muszę nauczyć się z tym żyć.Teraz jak jem 2 większe posiłki dziennie jest lepiej.Uwielbiam jeść i mogłabym jeść aż bym pękła.
haha też tak mam niestety z tym że u mnie zaburzenia odżywiania wszystko zatrzymały i czasami po prostu nie umiem sobie pozwolić na to czy tamto. to już nie jest silna wola a strachy i obsesję. ale nie ukrywając, jeść uwielbiam

Jeść. Masz teraz większe zapotrzebowanie. Wiadomo, że nie slodycze... ale kanapka, serek wiejski, jogurt, moze gotowane mięso. Jak mnie docisnelo w nocy w ciazy to zjadalam kanapke, albo banana, piłam kakao, albo cieple mleko z miodem i maslem. Poza ciążą te dwie ostatnie rzeczy byly dla mnie niestrawialne, chociaż lubię. Razowego pieczywa nie jadlam, bo bylo zbyt ciezkostrawne i zle sie czulam. Spokojnie. Bez stresu:) 

Z Tobą to coraz gorzej jest.. jedz jak jesteś głodna , wybieraj w miarę zdrowe produkty i nie przejmuj się tak. Nic Ci się nie stanie jak jednego dnia zjesz na noc , jesteś w ciąży kobieto 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.