Temat: Słodziki

Sądzę, że lepiej nie słodzić w ogóle. A jak już raz na jakiś czas chce się zjeść ciastko to z normalnym cukrem, czekoladą, full śmietaną itd.

Najbardziej smakuje mi ksylitol i syrop z agawy, ale używam erytrolu i erytrolu że stewia. Syrop klonowy w niewielkiej ilosci. Cukier idzie u mnie w hurtowych ilościach do depilacji...

Pytanie bylo inne.

Uzywam, slodze jedna plaska lyzeczke cukru i jedna tabletke aspartamu na duzy kubek. Smak sie wyrównuje i uzywam mniej kalorii, gdybym slodzila tylko cukrem. Nie wiem, czy to zdrowe, mozliwe ze nie, ale opcja oszczedzania kalorii ma dla mnie w tym przypadku najwieksze znaczenie.

Najlepiej nie używać żadnego slodzidła, ale jak już to miód/ksylitol, bo stawia ma dla mnie chemiczny smak. 

Erytrytol

słodzę stewią z erytrolem. Żaden z nich nie powoduje wyrzutu insuliny (to jest mega ważne - nawet ważniejsze niż fakt, ze mają 0 kcal).

LeiaOrgana - czemu aspartam? Kurczę w dzisiejszych czasach to już chyba każdy wie, że to złooo :) A tak serio, to widziałam kiedyś program, gdzie przeprowadzali eksperymet podając zdrowym ludziom, uprawiającym sport i nie uzywającym cukru różne słodziki - oczywiście każdej grupie inny. Ponoć ci, którzy używali aspartam po dwóch tygodniach zaczęli mieć problemy z glukozą i wyniki krzywej cukrowej i insulinowej sugerowały insulinooporność. Ponoć spożywanie aspartamu daje taki wyrzut insuliny, że już lepiej używać cukru. Jedyny jego plus to 0 kcal, ale są lepsze alternatywy mające 0 kcal :) Nie rób sobie tego.

Stewia i erytrol nie wywierają zadnego wpływu na organizm. Ksylitol jest też z tych zdrowszych, z tym, że to już jakieś kcal - mniej niż cukier i więcej pozytywnych własciwości - ale jak ktos liczy jak ja kcal, to w sumie dla mnie jednak duza różnica, bo sporo piję kawy i herbat. Wolę na to konto coś zjeść :) Kiedys policzyłam, że jakbym używała cukru to dawałoby mi to dziennie dodatkowe 400 kcal. 1/5 mojego zapotrzebowania - sporo

tez slodze stevia ale tylko kawe

Uzywam aspartamu od 17lat do kawy, przynajmniej 2 tabletki dziennie. Zyje. Uwazam, ze jak ktos nie moze slodzic cukrem to powinien slodzic slodzikiem jesli lubi. Ja nie zawsze dosladzam ale fajnie raz na jakis czas bez skokow glikemii wypic sobie slodka kawe lub herbatke owocowa. Jesli chodzi o aspekty zdrowotne to nie rozumiem czemu slodzik mialby mi zaszkodzic bardziej niz nawet dobrej jakosci zywnosc z marketu, opryskiwane warzywa i cala "chemia" we wszystkim.

uzywam słodzika od lat. nie słodze kawy, nie pije herbaty, ale do ciasta stosuje nagminnie. Dla mnie nie ma zadnego chemicznego posmaku, rodzina tez nie narzeka na smak ciast, bo do nich przede wszystkim stosuję. Dla mnie jest wazna mała ilosc kalorii i zeby mozna było jeśc słodkie;) dzieki słodzikowi udaje sie pogodzic niemozliwe ;)