Temat: pory posilkow i ich kalorie.

Witajcie! przychodze z pytaniem, jak to jest z tymi porami posilkow? czy ma to duza roznice, jesli zalozmy w ciagu dnia zjadlam malo, bo nie mialam czasu (praca, obowiazki domowe), a kolacje zjadlam wieksza natomiast normalnie zmiescilam sie w bilansie kalorycznym, to czy to sie gdzies odklada?

niby nie ma znaczenia, bo liczy sie dobowoa i kilkudniowa kalorycznosc. Jednak brak posilku daje sygnal organizmowi o glodowce, organizm zaczyna wydzielac hormony stresu itd ktore ulatwiaja odkladanie tluszczu i zmniejszaja jego spalanie. Kwestia osuzkania organizmu ze nei gloduje to podstawowa zasada przy odchduzaniu, dlatego sa rozne breaki , cheat meale itd :P

Nawet mówi się z IF (intermittent fasting) które dobrze wpływa na organizm. To absolutnie nie ma znaczenia ile i jak kaloryczne będą twoje posiłki czy o której je jesz (jedynie warto nie 2-3 godziny przed spaniem). Tłuszcz odkłada się po dużo dłuższym czasie niż kilka godzin. 

To wszystko zależy od twoich przyzwyczajeń. Jedni muszą jeść 5 posiłków dziennie o podobnej kaloryczności, innym wystarcza 1 czy 2. Byleby nie przekroczyć bilansu. 

Pasek wagi

bardzo dziekuje za odpowiedz!

teoretycznie nie, a w praktyce zależy od organizmu 

Każdy organizm jest inny, nie powinnaś przytyć jeśli bilans jest zerowy. Możesz mieć problemy ze snem, bo żołądek zamiast odpoczywać będzie ciężko pracował.

Ja zauważyłam różnicę. Na korzyść gdy posiłki były mniejsze i częstsze.

Sylnova napisał(a):

Ja zauważyłam różnicę. Na korzyść gdy posiłki były mniejsze i częstsze.

A ja znowu wolę najeść się do syta (nie rozumieć jako obżarcie, po prostu czuję, że już dość, choć do objedzonego jest kawał drogi). 2 - 3 posiłki są wtedy ok :)

Nie ma znaczenia odnośnie metabolizmu, ale może mieć znaczenie w kwestii kontrolowania głodu. Jedni wolą jeść mniej i często, bo potem trudno im zapanować nad głodem, inni wolą uczucie najedzenia do syta.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.