Temat: Cheat meal a nadwyzka kaloryczna

Witajcie, 

Opanowałam moje problemy z kaloriami, wróciłam na "właściwe tory", jem 2000. Waga ostatnio pokazywała 39 kg, a od kilku dni się nie ważę i nie kontroluje tego. 

Przez cały okres wychodzenia z zaburzeń odżywiania nie wprowadzałam cheat meali, wszystko wliczałam w bilans. Chciałabym jednak coś zmienić, okazjonalnie, np raz na tydzień/dwa zjeść coś bez analizowania. Czy jedząc i tak powyżej CPM mogę sobie na to pozwolić? Pomoże mi to w leczeniu ed? 

spytaj swojego lekarza.

Wychodząc z zaburzeń w ogóle nie powinnaś analizować każdego posiłku. 

Najważniejsze, żeby nie przeszło ze skrajności w skrajność i nie skończyło się problemem z niekontrolowanymi napadami głodu. Na twoim miejscu nie organizowałabym sobie cheat dayów, tylko najzwyczajniej w świecie jadła to, na co mam ochotę - nieważne czy to pizza z sosem czosnkowym czy sałatka. Słuchaj swojego ciała! 

Beata_M91 napisał(a):

Witajcie, Opanowałam moje problemy z kaloriami, wróciłam na "właściwe tory", jem 2000. Waga ostatnio pokazywała 39 kg, a od kilku dni się nie ważę i nie kontroluje tego. Przez cały okres wychodzenia z zaburzeń odżywiania nie wprowadzałam cheat meali, wszystko wliczałam w bilans. Chciałabym jednak coś zmienić, okazjonalnie, np raz na tydzień/dwa zjeść coś bez analizowania. Czy jedząc i tak powyżej CPM mogę sobie na to pozwolić? Pomoże mi to w leczeniu ed

Nie, w leczeniu ED pomoże ci długotrwała terapia i całkowite odcięcie się od tego typu portali i 90% stron, które odwiedzasz w internecie.

Nadal masz niedowagę zagrażającą życiu. Zatem analizowanie każdego posiłku mówi jasno, że z ED nie poradziłaś sobie wcale. 

Ale nie napisałam nigdzie, że wyszłam z ED, tylko, że wróciłam na właściwe kalorie po ostatnich przeprawach rzędu 1500...

a za pare dni znowu założysz temat , ze jesz 1500

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.