- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2020, 16:57
Ktora potrawe uważacie za czasochłonna? Mi sie zdawalo, ze pierogi takie sa a ostatnio czesto je robie i nie dluzy mi sie wręcz odpreza to lepienie.
15 lutego 2020, 17:04
Pierogi... Jak już je robię to od razu około 100 sztuk. Strasznie monotonne zajęcie, nie lubię takiego gotowania. No ale lubię pierogi, a nikt ich za mnie nie zrobi. ;)
15 lutego 2020, 17:23
zdecydowanie pierogi:) coz ,ze nie jem ,ale podobno takie sa dobre ,ze musze je robic czesto .ale robie z mamą na spółe ,ona farsz ,ja ciasto i lepie ,gotuję .podobno robie ,zajebiste ciasto na pierogi ,chyba mam do tego ręke
15 lutego 2020, 17:24
Ktora potrawe uważacie za czasochłonna? Mi sie zdawalo, ze pierogi takie sa a ostatnio czesto je robie i nie dluzy mi sie wręcz odpreza to lepienie.
serio to wałkowanie wycinanie ,pozniej jebnik w kuchni "D
15 lutego 2020, 17:32
Wszystkie niby czasochłonne dania (pierogi, gołąbki, leniwe, kulebiaki) robię hurtem i nigdy nie chce mi się brudzić blatu dla 20 sztuk pierogów, autentycznie wolę zrobić 200. I jakoś specjalnie przy tym nie cierpię, nawet lubię gdy robię je z córką, mnie to uspokaja. Natomiast daniem upierdliwym (ale które lubimy więc czasem robię) jest prawdziwy bigos dlatego, że trzeba go pilnować. Moja babcia twierdziła, że bigos gotowany krócej niż 3 dni to nie bigos. Zwykle gotowała min. 4 dni. A i o wiele bardziej wolę grzebać się przy mącznych wyrobach niż kroić warzywa na sałatkę jarzynową (którą też niestety lubimy). O.. sałatka jest dla mnie dokuczliwa dlatego zwykle dzielę pracę przy niej na całą rodzinę:) Podobnie np. z rybą po grecku, robię z dużą ilością marchwi a trzeć lubię niespecjalnie więc często wrabiam męża. Na szczęście oczyszczaniem ryb z łuską jeżeli takie kupimy też zajmuje się mąż, więc dokuczliwe jest to dla niego nie dla mnie. Ale generalnie jeżeli mam dzień, że chce mi się gotować kuchnia mnie nie drażni.
15 lutego 2020, 17:40
zdecydowanie pierogi:) coz ,ze nie jem ,ale podobno takie sa dobre ,ze musze je robic czesto .ale robie z mamą na spółe ,ona farsz ,ja ciasto i lepie ,gotuję .podobno robie ,zajebiste ciasto na pierogi ,chyba mam do tego ręke
Dasz przepis? ;) bo moje nie jest takie jakbym chciała i zastanawiam się w czym problem. Robie tylko z mąki, soli i wody ciepłej
15 lutego 2020, 17:42
serio to wałkowanie wycinanie ,pozniej jebnik w kuchni "DKtora potrawe uważacie za czasochłonna? Mi sie zdawalo, ze pierogi takie sa a ostatnio czesto je robie i nie dluzy mi sie wręcz odpreza to lepienie.
Jak robie sama to nawet nie mam syfu, poza stolem a jak z synem to niestety jest ;)