- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2020, 12:55
U mnie na śniadanie miała być golonka. Niby dobra, ale jakaś tragiczna i jeść tego nie byłam w stanie. Na obiad ryż z mlekiem kokosowym i malinami i też nikomu bym tego nie podała.
Także pochwalcie się, bo dzisiaj głodna jestem, z chęcią chociaż poczytam co dobrego słychać 🙂
28 kwietnia 2020, 14:00
Boczniaki to jedno z moich największych kulinarnych rozczarowań. Jadam raz, drugiego razu nie będzie ;)
A w temacie - na lunch w pracy sałatka - jak zwykle. Dziś z fasolą.
Na kolację zupa - jak zwykle. Dziś pieczarkowa. To elementy stałe, reszta zależy od weny i zawartości lodówki.
28 kwietnia 2020, 14:09
Ja też lubię flaczki z boczniaków.
Dzisiaj sałatka z buraków: buraki gotowane do wczorajszego barszczu, biała fasola, jabłko, cebula, ogórek kiszony.
Później będzie focaccia z pomidorkami koktajlowymi i oliwkami.
28 kwietnia 2020, 14:11
Boczniaki to jedno z moich największych kulinarnych rozczarowań. Jadam raz, drugiego razu nie będzie ;)A w temacie - na lunch w pracy sałatka - jak zwykle. Dziś z fasolą.Na kolację zupa - jak zwykle. Dziś pieczarkowa. To elementy stałe, reszta zależy od weny i zawartości lodówki.
28 kwietnia 2020, 14:25
Na sniadanie zjadlam gofry belgijskie (kupne :P), na lunch zjem lososia wedzonego z jakims zielskiem, a na obiad bedzie piers z kaczki z puree pietruszkowo-ziemniaczanym i marchewka :)
28 kwietnia 2020, 14:36
śniadanie jajecznica 5 jaj na lyzce boczku (taki pokrojony w kosteczke)
Obiad bulionowka rosolu z makaronem + 2 nalesniki z dżemem, bo moj syn ostatnio tylko to by jadl :) i rosol
28 kwietnia 2020, 14:52
musiałaś nieudolnie je przyrządzić ?Boczniaki to jedno z moich największych kulinarnych rozczarowań. Jadam raz, drugiego razu nie będzie ;)A w temacie - na lunch w pracy sałatka - jak zwykle. Dziś z fasolą.Na kolację zupa - jak zwykle. Dziś pieczarkowa. To elementy stałe, reszta zależy od weny i zawartości lodówki.
Jako miłośnik warzyw i wszelkiego typu jednogarnkowców na początek wybrałam przepis, który - wydawałoby się - musi się udać, czyli leczo z boczniaków. I to na dodatek z zachwalanej wszem i wobec Jadłonomii... No i nieeee, niedobre to było
28 kwietnia 2020, 15:14
Nic specjalnego dzisiaj bo miałam dużo pracy, rano tosty z serem i pomidorem, potem resztkę skrzydełek kuraka z wczoraj, na obiad zupa ogórkowa i 2 wafle z kokosowym nutlove z allnutrition, na kolację będą warzywa z patelni.
28 kwietnia 2020, 15:17
U mnie na śniadanie dwie kromki białego chleba z masłem i jajecznica z dwóch jak z pomidorem, papryka i szczypiorkiem. Na obiad reszta wczorajszej zupy pomidorowej z makaronem. Na kolację chyba mleczny koktajl z malinami.
28 kwietnia 2020, 15:19
śniadanie jajecznica 5 jaj na lyzce boczku (taki pokrojony w kosteczke)
Lubię jajecznicę, ale z 5 jajek chyba bym nie dała rady zjeść 😋