Temat: Mój pierwszy artykuł na Vitalii

Hej, dzień dobry, jestem Marcin i dosyć niedawno dołączyłem do zespołu Vitalii. Dzisiaj pojawił się mój pierwszy, w pełni samodzielny artykuł o historii makaronu: https://vitalia.pl/artykul11559_Makaron-jak-na-stale-trafil-do-naszej-diety.html

Chciałem się zapytać, czy spodobała Wam się konwencja i może chciałybyście poczytać więcej o historii poszczególnych produktów?

A może macie jakieś uwagi, mniej lub bardziej krytyczne, których oczywiście bardzo chętnie wysłucham?

I na koniec chyba najważniejsze - czy są jakieś tematy, które Waszym zdaniem warto poruszyć w przyszłości lub o których bardzo chcecie poczytać?

Z góry dziękuję za wszystkie słowa, te dobre i te złe :) Pozdrawiam

Szkoda że zwracasz się tylko do kobiet. Panowie też są na vitalii

Oczywiście, dziękuję za uwagę - wyciągnę lekcję na przyszłość! :)

Jeśli masz pisać artykuły, to popracuj nad poprawnością językową. Błędy w rodzaju "chciałem się zapytać" bardzo rażą. Mówi się "chciałem zapytać" lub "chciałem Was zapytać". 

A co do pytania - pisz ;), a my będziemy czytać.

Cllio napisał(a):

Jeśli masz pisać artykuły, to popracuj nad poprawnością językową. Błędy w rodzaju "chciałem się zapytać" bardzo rażą. Mówi się "chciałem zapytać" lub "chciałem Was zapytać". A co do pytania - pisz , a my będziemy czytać.

Pisz - ale o czym ? Pan prosi o rade, a Ty o poprawnosci jezykowej. To nie jest forum jezykowe. Bardzo wiele rzeczy Cie "razi" swoja droga, jesli mam byc szczera, mnie np. bardziej niz jezykowe potyczki raza osoby jak Ty ze swoimi przytykami i radami nie na temat. 

Kurcze, faktycznie, będę bardziej uważny. Profesor Bralczyk: 

Się w „Chcę (chciałem) się zapytać...” odnosi się do pytania, nie zaś chcenia, i jest w tym kontekście uznawane za regionalizm. Przyznam, że wolę pytać niż pytać się, ale pytanie się nie razi mnie zbytnio.

Stosowanie czasu przeszłego (chciałem), podobnie jak stosowanie trybu warunkowego (chciałbym), uchodzi za przejaw grzeczności. Nie jest szczególnie logiczne – może oznaczać, że jednak nie chcę (już), tylko wcześniej chciałem, lub że coś mi w tym chceniu przeszkadza i dlatego zaledwie chciałbym, zamiast po prostu chcieć. Te formy tak się jednak skonwencjonalizowały, że nie wprowadzają nieporozumień. Ja wolę ich nie stosować.

Artykuł zupełnie inny niż dotychczasowe. Przyda się Vitalii taki powiew świeżości. Chociaż rzeczywiście językowo trochę niezręcznie. 

Bardzo mnie denerwuje sformułowanie "tak naprawdę".  Zapowiadasz w ten sposób,  że za chwilę odkryjesz przed nami sensacyjną tajemnicę. A potem balonik pęka i niestety, okazuje się, że całej prawdy nie poznamy. 

Ale pisz. Podoba mi się takie podejście do tematu. Jest dużo ciekawsze niż "makaron jest zdrowy (albo nie), bo bla bla bla..."

A przy okazji- mam wrażenie, że  w Azji je się dużo więcej nudli niż we Włoszech.

Tusiaczek2223 napisał(a):

Cllio napisał(a):

Jeśli masz pisać artykuły, to popracuj nad poprawnością językową. Błędy w rodzaju "chciałem się zapytać" bardzo rażą. Mówi się "chciałem zapytać" lub "chciałem Was zapytać". A co do pytania - pisz , a my będziemy czytać.
Pisz - ale o czym ? Pan prosi o rade, a Ty o poprawnosci jezykowej. To nie jest forum jezykowe. Bardzo wiele rzeczy Cie "razi" swoja droga, jesli mam byc szczera, mnie np. bardziej niz jezykowe potyczki raza osoby jak Ty ze swoimi przytykami i radami nie na temat. 

Pan pyta między innymi czy podoba nam się pomysł by opowiadać o historii produktów spożywczych. Mnie się podoba, zatem piszę "pisz". Czego nie rozumiesz?

To nie jest forum jezykowe, ale trochę konstruktywnej krytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Nie ciskaj się bardziej niż sam Pan Autor, który zresztą moją uwagę przyjął ze spokojem i zrozumieniem dla moich dobrych intencji. Zawsze lepiej pisać lepiej, czyż nie?

szczerze, to chyba najlepszy artykul jaki czytalam na vitalii. pisz wiecej 

Pasek wagi

aniloratka napisał(a):

szczerze, to chyba najlepszy artykul jaki czytalam na vitalii. pisz wiecej 

dla mnie tak samo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.