Temat: Awaryjne słodkości

Podzielcie się proszę przepisami na swoje dietetyczne słodkości, takie na gorsze dni. Właśnie dopadło mnie PMS i włączył mi się jedzeniowy odkurzacz 😫

Ja generalnie korzystam z tych kupnych wariantów, więc chyba nie bardzo pomogę. Proponuję gorzką czekoladę + jakiś owoc (najlepsze byłyby truskawki, ale wiadomo, nie ta pora, więc to nie jest standardowy produkt, który mamy teraz w lodówkach 😁).

Może jakiś serek wiejski z konfiturą albo jogurt grecki z miodem, płatkami owsianymi, orzechami/masłem orzechowym i kakao?

EDIT: Piekłam jeszcze kiedyś brownie z fasoli. Przepis wzięłam z internetu, wyszło super. Niestety jestem teraz w pracy i nie dam rady podesłać Ci dokładnego przepisu (nie pamiętam, skąd go skopiowałam).

Pasek wagi

wafle ryzowe polane ciemna  czekolada mniam

https://shuangyskitchensink.com/apple-bread-with-crumble-topping-paleo/    - to upielkam w weekend, mroze i wyjmuje po kawalku jak mi sie zachce :)

Pasek wagi

Kiedyś zrobiłam pyszne czekoladowe babeczki z batata. Niestety nie pamiętam z jakiej strony brałam przepis, ale w necie jest tego całe mnóstwo.

Poza tym tak jak koleżanka wyżej ratuję się gotowcami. Najczęściej gorzka czekolada min. 70%, raw batony, ''kulki mocy'', ostatnio odkryłam też pyszne ciastka marchewkowe z dobrym składem.  


Shake białkowy o smaku waniliowym lub czekoladowym, do którego dorzucam trochę owoców i kostki lodu. Prawie jak szejki z maka 😉

Pasek wagi

Banan + masło orzechowe, crumble ze śliwkami 

Ja w takie dni jem mrożone mango lub truskawki :) 

Mrożone wiśnie lub mrożone banany

Budyń na mleku sojowym (alpro ma najmniej kcal) z erytrytolem - 2 porcje: 1,5szklanki mleka sojowego zagotować z erytrytolem - 3 łyżki bądź więcej; w kubku wymieszać 0.5 szklanki mleka sojowego/wody z 3 łyżkami kakao i 2 LYZKAmi mąki ziemniaczanej. Wlać do gorącego mleka w garnku i mieszać aż stężejw, ewentualnie dosłodzić :) pychota. Wrzucam sobie do szklanki wiśnie mrożone, zalewam gruba warstwą budyniu, kolejne kilka sztuk wiśni, warstwa budyniu i na górze kilka wiśni. Jem jak się rozmroża albo po kilku godzinach w lodówce (można też spokojnie trzymać w lodówce 2 dni). Pychota:)

Budyń na mleku bez laktozy 1:1 z wodą, mące kukurydzianej i erytrolu, z dodatkiem kakao. Lub po prostu banan :)

gorzka czekolada- najlepsza chyba metoda jak dla mnie. Poza tym na przekaski czesto mam czekoladowe kulki proteinowe, w necie jest z milion przepisow z daktylami, bez, z kaszy jaglanej, co kto lubi. Czasem tez kakao sobie robie ze slodzikiem

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.