Temat: Bulion

Skąd bierzecie bulion potrzebny w wielu przepisach? Mam tu na myśli szybkie dania i robienie sosu np. do zapiekanek mięsnych/ziemniaczanych/makaronowych i innych dań?

zrobienie takiego dania trwa 25min a gotowanie bulionu 3h...

moje pytanie się rodzi z tego, że jak gotuje rosół (nawet w dużym garnku) to zjadam go w 3 dni w postaci zup i nie mam co mrozić ani trzymać w słoikach.  Dodaje dużo warzyw i mięsa więc bulionu/rosołu wychodzi dość mało i gotuję to z 3h nie wiem czy to jest opłacalne gotować bulion dla 2 słoiczków(³h gotowania na indukcji to sporo prądu).

Skąd bierzecie bulion do szybkich dań???

1. Spędzam dodatkowe 3h by zrobić dobry bulion  do dania które się robi w 30min

2. Wyciągam z zamrażarki

3. Robię w słoiki

4. Biorę 2 kostki rosołowe rozpuszczam w wodzie i mam bulion

5. Pomijam i dodaje sama wodę


Gotuje. Przecież bulion gotuje się sam, nie trzeba nad nim stać. Nie robię żadnych sosów do niczego

Pasek wagi

October2, pokażesz które to? :) nie kojarzę z Rossmanna takich rzeczy.


Cos mi się nie chcą cytować wiadomości... 

Gotuję więcej i zamrażam, to naprawdę nie jest problem-nawet jesli ktoś poza domem pracuje wystarczy w niedzielę z samego rana nastawić i zanim człowiek się wygrzebie, umyje, zje, oprzytomnieje z kawą to mrugający bulion jest praktycznie gotowy... Nie używam żadnych sztuczności z torebki, sosy robię niezmiernie rzadko-albo świeże warzywa i przyprawy albo suszona jarzynka bez soli i dodatków.

ktos jeszcze je kotlety sojowe? 😱 pamietam, że dawno daaawno temu byla na nie faza, nawet tu na vit

moja mama lubi, ja nienawidzę 😆

Ja też używam tego bulionu Winiary, jak gdzieś w przepisie pojawia się "szklanka bulionu". Nie mam tyle miejsca, żeby mrozić albo przechowywać w słoikach. Parę razy użyłam też tych kostek z rossmanna. To są takie śladowe ilości, że już wolę machnąć ręką i mieć szybko ;)

Zupę gotuję od zera, bez gotowych bulionów, ale jak przez tydzień miałam dietę płynną po zabiegu, to też robiłam na bulionie Winiary i mieszankę zupową z mrożonki. Wtedy to nawet nie myślałam o walorach smakowych. Miało być płynne i nasycić.

Bardzo lubię kotlety sojowe, bardziej niż zwykłe, bo są takie puszyste 😆 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.