- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 kwietnia 2021, 11:02
Skąd bierzecie bulion potrzebny w wielu przepisach? Mam tu na myśli szybkie dania i robienie sosu np. do zapiekanek mięsnych/ziemniaczanych/makaronowych i innych dań?
zrobienie takiego dania trwa 25min a gotowanie bulionu 3h...
moje pytanie się rodzi z tego, że jak gotuje rosół (nawet w dużym garnku) to zjadam go w 3 dni w postaci zup i nie mam co mrozić ani trzymać w słoikach. Dodaje dużo warzyw i mięsa więc bulionu/rosołu wychodzi dość mało i gotuję to z 3h nie wiem czy to jest opłacalne gotować bulion dla 2 słoiczków(³h gotowania na indukcji to sporo prądu).
Skąd bierzecie bulion do szybkich dań???
1. Spędzam dodatkowe 3h by zrobić dobry bulion do dania które się robi w 30min
2. Wyciągam z zamrażarki
3. Robię w słoiki
4. Biorę 2 kostki rosołowe rozpuszczam w wodzie i mam bulion
5. Pomijam i dodaje sama wodę
Edytowany przez soraka 15 kwietnia 2021, 11:04
15 kwietnia 2021, 19:17
Gotuje. Przecież bulion gotuje się sam, nie trzeba nad nim stać. Nie robię żadnych sosów do niczego
Edytowany przez Noir_Madame 15 kwietnia 2021, 19:18
16 kwietnia 2021, 01:20
October2, pokażesz które to? :) nie kojarzę z Rossmanna takich rzeczy.
Cos mi się nie chcą cytować wiadomości...
Edytowany przez akitaa 16 kwietnia 2021, 01:22
16 kwietnia 2021, 01:39
Gotuję więcej i zamrażam, to naprawdę nie jest problem-nawet jesli ktoś poza domem pracuje wystarczy w niedzielę z samego rana nastawić i zanim człowiek się wygrzebie, umyje, zje, oprzytomnieje z kawą to mrugający bulion jest praktycznie gotowy... Nie używam żadnych sztuczności z torebki, sosy robię niezmiernie rzadko-albo świeże warzywa i przyprawy albo suszona jarzynka bez soli i dodatków.
16 kwietnia 2021, 07:23
ktos jeszcze je kotlety sojowe? 😱 pamietam, że dawno daaawno temu byla na nie faza, nawet tu na vit
16 kwietnia 2021, 11:57
Ja też używam tego bulionu Winiary, jak gdzieś w przepisie pojawia się "szklanka bulionu". Nie mam tyle miejsca, żeby mrozić albo przechowywać w słoikach. Parę razy użyłam też tych kostek z rossmanna. To są takie śladowe ilości, że już wolę machnąć ręką i mieć szybko ;)
Zupę gotuję od zera, bez gotowych bulionów, ale jak przez tydzień miałam dietę płynną po zabiegu, to też robiłam na bulionie Winiary i mieszankę zupową z mrożonki. Wtedy to nawet nie myślałam o walorach smakowych. Miało być płynne i nasycić.
Edytowany przez emkay 16 kwietnia 2021, 11:58