- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lutego 2022, 12:29
Witam, zastanawiam się czy jeśli zrezygnuje z słodyczy, zwłaszcza "sklepowych", kawę, herbatę będę pić bez cukru to jest szansa na spadek wagi? Czy niezbędne jest liczenie kalorii, aby schudnąć?
28 lutego 2022, 12:32
Oczywiście, że jest szansa na spadek wagi i to powinien być pierwszy krok. Nie wiem ile pijesz kaw i herbat i ile dajesz cukru, ale ja piję w sumie około 5 szklanek i jak kiedyś słodziłam 2 łyżeczki na szklankę, to się z tego robiło 10 łyżeczek dziennie czyli 400 kcal - to bardzo dużo dodatkowych, niezauważalnych gołym okiem kalorii. Plus jak odpadną słodycze, to w zalezności ile ich jadasz dziennie, to się może zrobić z tego fajny deficyt, szczególnie jeśli Twoja nadwyżka zjadanych kalorii nie była jakaś gigantyczna. Zacznij od tego i obserwuj co się wydarzy z wagą w ciągu najbliższych tygodni.
Edytowany przez Karolka_83 28 lutego 2022, 12:33
28 lutego 2022, 12:40
Jeśli te kalorie zastąpisz innymi to nie schudniesz. Musisz być na deficycie żeby schudnąć.
28 lutego 2022, 12:58
Ja schudlam sporo odstawiajac cukier, ale musialam sie pilnowac zeby nie dojadac kalorii innymi rzeczami.
1 marca 2022, 11:22
Witam, zastanawiam się czy jeśli zrezygnuje z słodyczy, zwłaszcza "sklepowych", kawę, herbatę będę pić bez cukru to jest szansa na spadek wagi? Czy niezbędne jest liczenie kalorii, aby schudnąć?
mozesz schudnąć, bo być może znajdziesz się w deficycie kalorii i powoli, ale kilogramy będą spadały.
1 marca 2022, 12:13
Witam, zastanawiam się czy jeśli zrezygnuje z słodyczy, zwłaszcza "sklepowych", kawę, herbatę będę pić bez cukru to jest szansa na spadek wagi? Czy niezbędne jest liczenie kalorii, aby schudnąć?
Oczywiście, że tak. W początkowej fazie taka radykalna zmiana na pewno będzie zauważalna na wadze.
Zależy też, ile tych słodyczy jadłaś wcześniej (choć nawet redukcja z, powiedzmy, trzech batonów dziennie do jednego, również przyniesie pożądany efekt).
Osobiście mocno ograniczyłam słodycze, chipsy i tym podobne, do tego dołożyłam trochę więcej ruchu i kilogramy poleciały jak szalone (kalorii nie liczyłam - poddałam się po tygodniu).
Herbat i kawy nie słodzę od wieków, gazowanych i słodkich napojów też nie pijam. Polecam przy okazji zdrowsze zamienniki, np. zwykłą śmietanę zamienić na jogurt naturalny.