Temat: Duże kolacje

Cześć!

Zastanawia mnie czy to co robię jest okej. Od długiego czasu jem duże kolacje (jakieś 700-850kcal) około 21-22.30, a chodzę spać chwilę po północy. Nie odczuwam żadnych problemów trawiennych, wręcz przeciwnie, jedząc wieczorem lepiej się czuję, łatwiej mi zasnąć i odnoszę wrażenie, że mój brzuch jest trochę mniej wzdęty. Zresztą wieczorem jestem bardziej głodna. Jem dziennie ponad 2000kcal, często około 2400.

No i tutaj mam pytanie, czy to jest jakiś problem? Czy takie kolacje mogą powodować jakieś problemy zdrowotne lub tycie? Dodam, że jestem nastolatką (jeśli to ma w ogóle jakieś znaczenie). Z góry dziękuję za odpowiedzi.


typowo włoskie przyzwyczajenie. późna kolacja to normalne.

No dobrze, piszesz że jesz w przedziale 21-22:30, czyli jak zjesz o 21 to do pójścia spać mija ponad 3 godziny i nie jesteś głodna? A potem piszesz, że już po 2 godzinach jesteś...

Może źle liczysz kaloryczność kolacji? Jeśli to posiłek zbilansowany to raczej nie jest możliwe żebyś po 2 godzinach czuła głód fizyczny. Jajka, mięso, orzechy na pewno nie stawia się w takim czasie. No chyba, że jesz same węgle na kolację. Albo wcześniej nie jesz nic.

Spróbuj stopniowo przesunąć kolację na max 21, potem 20:30, 20:00. Może dołóż trochę kalorii do wcześniejszych posiłków - orzechy, pestki, jakaś oliwa, to małe objętościowo a sporo kalorii.

Jesz późno kolację to rano nie masz apetytu, to normalne. Też tak mam. 

Racją jest, że organizm w nocy musi odpocząć i jeśli jesz mały posiłek to wystarczą 2-3 godziny przed snem, ale jeśli jest obfity to odstęp trzeba wydłużyć.

Noir_Madame napisał(a):

Tez wieczorem jem dużo i nie ogarniam gadania że po obfitej lokacji nie można spać ? Każdy jest inny, ważne jest to CO jemy czyli wartościowe jedzenie i według mnie ograniczenie węglowodanów do 100 g dziennie.

może zależy co zjesz. Podobno najlepiej węglowodany jesc, bo szybciej się trawia

Noir_Madame napisał(a):

Tez wieczorem jem dużo i nie ogarniam gadania że po obfitej lokacji nie można spać ? Każdy jest inny, ważne jest to CO jemy czyli wartościowe jedzenie i według mnie ograniczenie węglowodanów do 100 g dziennie.

może zależy co zjesz. Podobno najlepiej węglowodany jesc, bo szybciej się trawia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.