- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
12 października 2010, 20:42
Edytowany przez MonikaChuda 9 marca 2012, 23:52
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
12 października 2010, 21:15
Edytowany przez MonikaChuda 9 marca 2012, 23:53
12 października 2010, 21:16
dowal do kazdego posiłku 2 łyżki oliwy- to już 600 Kalorii to przodu. Zjedz codziennie dodatkowe 100g nutelli- to tylko pre łyżek- następne 500. Garśc orzechów- następne 500. W ogóle co to za problem zjeść kilka tysięcy kalorii? xD ja bym mogła tak codziennie
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
12 października 2010, 21:18
Edytowany przez MonikaChuda 9 marca 2012, 23:53
12 października 2010, 21:45
nie zwalniaj przemiany materii bo potem dojdziesz do 65 i będziesz dalej tyła aż w końcu przytyjesz tak, że będziesz musiała tu szukać rad dotyczących schudnięcia a nie przytycia!
po prostu korzystaj z życia teraz ile możesz:D
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
12 października 2010, 22:06
MonikaChuda ile masz lat?
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
12 października 2010, 22:11
BeeSweet - jak Ty liczysz kcal ?
Według kalkulatora vitalii łyżka oliwy nie ma nawet 100 kcal
Niektóre osoby mają taki problem, uwierz.
I zakładam, że Monika chcę przytyc zdrowo a nie napcha się wszystkim co ma pod ręką, żeby jej bebech wywaliło.
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
12 października 2010, 22:34
16 lat. To już jest chyba wystarczająco aby przytyc i wreszcie nabbrać kobiecych kształtów
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
12 października 2010, 22:50
> nie zwalniaj przemiany materii bo potem dojdziesz
> do 65 i będziesz dalej tyła aż w końcu przytyjesz
> tak, że będziesz musiała tu szukać rad dotyczących
> schudnięcia a nie przytycia!po prostu korzystaj z
> życia teraz ile możesz:D
Wiem ale zrozum, że baaaaardzo źleczuje sie w swojej figurze ;((((( Dlatego chciałabym żeby tu i tam pojawił się tłuszczyk. Gdybyś mnie zobaczyła to byś wtedy dopiero zrozumiala że naprawde musze przytyć. Ciesze sie że wakacje sie skonczyly bo dzieki temu nie musze sie skapo ubierac i wstydzic sie tego kropnego ciała, tych wszystkich paskutnych wystających kości i tego że nie mam ani biustu ani pupy ... :/ Nie chce żeby przyszłe wakacje tak samo wyglądały czyli chowanie sie. Naprawdde musze przytyć :((( To jak z tąprzemianą materii ? ;) Co powinnam jesc a czego nie ?
Ps. Tylko mi tu nie piszcie że jestem młoda itp bo dziewczyny z mojej klasy maja troche tluszzu i biust. Tylko ja wychudzona wygladajaca jak patyk.
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
12 października 2010, 23:01
MonikaChuda no wlasnie moze nie byc, ja do chyba 18stego roku zycia mialam 52kg/176m, czyli bardzo podobnie do ciebie i tez jadlam i jadlam doslownie wszystko, a pozniej juz przytylam i teraz samo narzekanie:/ wiec radze ci nic nie kombinowac z metabolizmem bo nie wyjdzie ci to na dobrze, a z moimi kuzynakmi bylo tak samo, patyczaki, a teraz dopiero nabraly ksztaltow po 20stce
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
12 października 2010, 23:33
nawyki żywienia wchodzą najlepiej do 21 roku życia aż się układ hormonalny nie unormuje. Do tego czasu możesz jeść jeść jeść nie tyć aż nagle bam przybędzie nie spodziewanie tłuszczu mnóstwo. Ja proponuje siłownie rozbudujacą sylwetke i dużo zdrowego jedzenia nie przekraczając dziennie 3000 kcal. na forum znalazłam ten filmik i mnie olśniło.....
http://lookr.tv/player.php?id=1901