Temat: Trampoliny fitness

Ja trenuje na trampolinach 2/3 razy w tygodniu. Świetna zabawa i mega wycisk. Ostatnio przerzuciłam się na "trudniejsze" zajęcia- power jump. Szybsza muzyka, bardziej energetyczne ruchy i trening całego ciała. Na wcześniejszych- jumping fitness mało "machałyśmy" rękoma- pracowały przede wszystkim nogi.

Ja uwielbiam, uzależniłam się, zawsze byłam przeciwna "babskim" zajęciom, wolałam siłownię i ciężary a teraz nie wyobrażam sobie tygodnia bez trampolin.

a gdzie byłaś w Poznaniu?

@Balonkaa - no właśnie spodobało mi się, bo idzie się porządnie zmęczyć, a tak lubię najbardziej! Wyjść z satysfakcją. A pomaga w modelowaniu sylwetki, czy tylko spala tłuszcz, a mięśni nie zarysowuje?

@liskot- Koleżanka zaciągnęła mnie do Zebra fitness. Też chodzisz na trampoliny w Pń? :D

Te zajęcia to typowe cardio/ interwały- w zależności od zajęć i instruktorki. (piosenka- przerwa- piosenka- przerwa itp lub kilka piosenek z rzędu i dopiero przerwa). Mięśni na takich zajęciach nie wyrobisz. Do tego potrzebny jest trochę inny rodzaj treningu. Natomiast tłuszcz jak najbardziej można spalić i przede wszystkim wzmocnić całe ciało.

No tak, dokładnie tak było. Po każdej piosence łyk wody, w połowie wzmacnianie mięśni nóg, znowu skakanie i na końcu wzmacnianie mięśni brzucha i chillout. W każdym razie spoko, że potwierdzasz, że można spalić tłuszcz i wzmocnić ciało. To na początek mi wystarczy.

Ja chodzę na trampoliny od 3 miesięcy i jestem zachwycona :) mam ogromny problem ze spadkiem wagi,  prawie nic mi się nie ruszało mimo ćwiczeń na siłowni i przerzucania się na zdrowe nawyki żywieniowe, dopiero po miesiącu ćwiczeń na trampolinach ruszył mi się metabolizm, ciało zaczęło się ujędrniać i mimo, że wagowo spadło mało, to cm lecą o wiele lepiej :) mam więcej energii, wstaję w okolicach godziny 5, a na trampoliny mogę dotrzeć dopiero na godzinę 21:15, po zajęciach mam siłę na naukę, łatwiej mi się skupić i ogólnie endorfiny szaleją bardzo długo, no i pięknie cellulit znika :) Byłam już u różnych instruktorek i widze różnice, jedne stawiają na "zumbe" na trampolinach, inne na wzmocnienie, gdzie piosenki przeplatane są przysiadami, pompkami czy wykrokami :) I też o ile nie przepadam za fitnessem i tego typu zajęciami to trampoliny uwielbiam. 

ooo super! :D no właśnie się zastanawiałam czy wykupić sobie karnet na miesiąc i chyba tak zrobię. Nie zaszkodzi, a na pewno pomoże. :)

Dzięki wielkie. :)

tak w figielku jak mialam 8lat